Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj przyjaciel zwariowal :(

Polecane posty

Gość gość

zakochal sie..ja rozumiem,ze to jego pierwszy powazny zwiazek ale nie wierze w bezinteresownosc tej kobiety, mysle,ze leci na jego kase...tymczasem jemu nic nie da sie wytlumaczyc..blagam go zeby byl ostrozny ale to jak grochem o sciane..ona jest najpiekniejsza, namadrzejsza, ona bedzie matka jego dzieci, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałujesz, że nie w tobie?;) to jego wybór, a tobie wara od jego decyzji. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie zaluje..wiedzialam, ze od razu zaczna sie takie komentarze..mam faceta, ktorego kocham, a poza tym on mnie nie pociaga..nie chce po prostu by zmarnowal sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biore urlop od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic wiecej nie jestem w stanie zrobic, powiedzialam co o tym mysle, pozostaje tylko liczyc, ze moze sie uda, obiecalismy sobie,ze bedziemy sie wspierac i chronic i ze bedziemy ze soba szczerzy wiec wyrazilam swoje zdanie w mozliwie delikatny sposob, mam nadzieje,ze otrzezwieje troche zanim podejmie decyzje, z ktorych ciezko bedzie sie wyplatac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam, że każdy ma prawo do swoich wyborów i konsekwencji. a ty zajmij się sobą "przyjaciółko". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mój facet miał koleżankę która go wspiera i chroni to pogoniłabym dziada gdzie pieprz rośnie nie pozwoliłabym sobie żeby jakiś babski bluszcz zatruwał mi życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne..przyjazn jest milion razy wazniejsza niz milosc..partnerzy sa i odchodza a przyjaciele zostaja, on jej powiedzial ,ze nigdy nie zrezygnuje z zadnej przyjazni i brawo dla niego, ja mam podobnie, moj partner musi szanowac moich przyjaciol a ja jego..mamy ponad 30 lat nie jestesmy gimbaza, ja sie wnic nie wtracam, lubie ja choc mam zle przeczucia, jest mi przykro,ze jest tak zaslepiony choc twierdzi,ze wszystko kontroluje,mozecie se gadac co chcecie, bede w jego zyciu a on w moim, a kazda nowa partnerka bedzie musiala sie ztym pogodzic,jak nie to niech spada :) proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hihi, obyś się nie pomyliła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pomysle sie, znamy sie 16 lat, on i tak mieszka za granica, przetrwalismy wszystko, kolejnych partnerow, milosci itp. ja mam cudownego faceta i mam swoje zycie, mam co robic, ostatecznie uszanuje kazda jego decyzje bo na tym polega milosc i szacunek do drugiej osoby, ale to nie znaczy,ze nie moge surowo oceniac rzeczywistosci, on potrafil sie krytycznie odnosic do moich wyborow i slusznie, raz mi uratowal zycie, moze ja uratuje jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz juz nim zerwala mowiac,ze nie akceptuje jego stylu zycia, ale jak popadla w problemy finansowe to wielka milosc odzyla...wlasnie takie rzeczy mnie denerwuja, o wielu rzeczach wiem tylko ja..on nie ma o tym pojecia..a ja jestem miedzy mlotem a kowadlem..mowic czy dac sobie spokoj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmiech człowieka ogarnia jak to czyta ostatecznie uszanuje kazda jego decyzje bo na tym polega milosc i szacunek do drugiej osoby,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź , ratuj, daj nam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie szczerze pokażesz przyjacielowi jakie rady dostałaś na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
forum jest od tego zeby zadawac pytania jak ktos nie ma ochoty udzielac odpowiedzi to niech nie udziela, w czym problem? moze isc na inny temat, dlatego nigdzie sie nie wybieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napiszę tak: jestem facetem, i gdyby nawet tak się zdarzyło, że moja "przyjaciółka" wtrąciłaby się i mi doradzała w tej delikatnej materii, to wybacz, ale bym to zignorował. rozumiem pomoc w innych sprawach, ale wpychać się na trzecią do łóżka, to już nie higienicznie i mało gustownie, chociaż nęcąco z początku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa przyjaciółka cieszy sie ze szczęscia przyjaciela a ty nie jesteś przyjaciółka tylko babski bluszcz jak ktoś już wcześniej napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy pokaze, to zalezy jak potoczy sie dyskusja,nie chce ujawniac zbyt wielu szczegolow prawda? w koncu caly czas zastanawiam sie czy powiedziec czy nie a wy drogie panie bojcie sie przyjaciolek, bo my patrzymy wam uwaznie na rece, jak sie ma czyste intencje to nie trzeba sie niczego bac :) boi sie ten co ma za uszami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim bluszczem...mam sie cieszyc z tego,ze laska leci na jego kase ? dla niej jestem bardzo mila, uczynna i uprzejma, wspieram ich i pomagam jak maja jakis problem, zapraszam na imprezy, bawimy sie wspolnie razem z moim partnerem, po prostu nie jestem emocjonalnie zaangazowana jak on, wiedze pewne rzeczy, ktorych on nie dostrzega, to jest chyba normalne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze:tak sobie myślę jako facet, że zanim zostałaś tą "przyjaciółką" byłaś z nim w innej relacji niż "przyjaciółka? bo widzisz 16 lat znajomości, to szmat czasu i wygodniej jest patrzeć na takiego 'przyjaciela" z perspektywy własnych figli z nim w łóżku, niż niewinnej, nie skonsumowanej w odpowiednim czasie dziewicy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie jesteś przyjaciółka tylko zwykła dziffka co miesza i robi bałagan w cudzych zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem wyczulona bo raz juz bylam w takiej sytuacji...wiedzialam o tym ,ze kolezanka chce wyjechac za granice i tam rzucic mojego kolege ale potrzebowala zgody na paszport dla dziecka wiec udawala milosc, jak tam wyladowali to go rzucila i znalazla sobie nowego, a moj kolega utknal tam bez mozliwosci powrotu, tez sie nie mieszlam, tez nic nie powiedzialam a teraz zyje ze swiadomoscia,ze moglam wplynac na jego zycie i decyzje, stad moje obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha czyli rozumiem ,ze gdybyscie spotkali kogos, a ktos wam bliski wiedzial o tym ,ze ten czlowiek was zdradza, ma zle intencje itp. to nie chcielibyscie o tym wiedziec tak? tylko sami przekonac sie o tym na wlasnej skorze..ok, spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh mam nadzieje, ze was wszystkich, ktorzy tak mowicie to spotka, zeby wasza "milosc" robila wam kolo piora i caly swiat o tym wiedzial..a wy dowiecie sie ostatni :) tego wam zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gimbaza dorwała się do kompa a książki kupione ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obawy, to może mieć matka o dziecko. ty mu matkujesz, a to zakrawa na żarty. dorosły facet, jeśli nie potrafi samodzielnie myśleć, musi dostawać po d/u/pie bo wtedy i tylko wtedy jest szansa, że wyciągnie jakieś wnioski z tej sytuacji. jeśli nie potrafi ich wyciągać, to ma to, na co sam zapracował i wara ci od tego. w sposób, w jaki działasz możesz mu tylko zaszkodzić bo on nigdy nie dorośnie i zawsze będzie potrzebował czyjejś pomocy i rady. taki zagubiony chłopczyk we mgle i podstarzała mamuśka troszcząca się o to, żeby nie spadł na ryja. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość ludzi na tym forum to hipokryci, jak dziewczyna pisze o tym czy powiedzieć koleżance o zdradzie męża albo o tym,ze oszukuje to wszyscy "tak zrób to, powiedz,ja bym chciała wiedzieć " ale jak laska pisze o tym,ze chce powiedzieć przyjacielowi to od razu jest d***** i rozbija zwiazek i się wtraca,zdecydujcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałaś czas , żeby powiedzieć mu o swoich obawach, w końcu znacie się 16 lat, nieprwdaż? :D sam jestem za tym, żeby wywalać wszystko na wierzch, nie znoszę hipokrytów, ale taplanie się w sprawę, kiedy już on zadecydował uważam za przegraną. jego decyzja. moim kumplom też nie wpierniczam się do ich związków, chociaż jednego uratowaliśmy z kumplami bo kobieta się puszczała z innymi i to dosłownie, w jego łóżku, w jego domu. kiedy widzę, że kobieta mojego kumpla pogrywa w ten sposób mogę mu zwrócić uwagę, ale to on sam ma zadecydować co ma z tym zrobić. ty działasz na oślep kobieto, walczysz bezsensownie. jak dla mnie jesteś daremna, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn. moja walka jest daremna jesli juz..czlowiek nie moze byc daremny, tylko czyny, tak gwoli scislosci :) okazji nie mialam bo nie byl z taka kobieta, teraz jest wiec teraz mowie i tez nie siedze nad nim i nie gadam" zerwij z nia, nie badz z nia" nie mam w tym zadnego interesu,na poczatku bylam zachwycona bo wreszcie ulozylo sie tak,ze obydwoje mieslimy partnerow, chodzilismy sobie na podwojne randki i bylo super, dopiero pozniej zaczely do mnie docierac rozne informacje, o tym ,ze jej intencje nie sa do konca czyste, potem sama zauwazylam kilka rzeczy , nie poszlam do niego i nie powiedzalam"sluchaj bo ona to robi to i to i jest glupia" tylko mowilam bezosobowo, prosze cie uwazaj, badz ostrozny nie dzialaj pochopnie, zastanawialam sie czy moge zrobic cos wiecej ale chyba juz nie, reszta nalezy do niego i do opacznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×