Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćmmm

nie oświadczył mi się przez 6 lat

Polecane posty

Gość gość
na to wyglada,ze Brad Pitt nie kochal do tej pory Angeliny skoro pobrali sie dopiero po 9 latach zwiazku, a to niedobry Brad, no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tylu latach mieszkania razem wystarczy wam tylko "deklaracja"??? a nie ślub? wystarczy wam ślub OBIECAĆ i już dalej może sobie konkubent żyć jak kawaler z gosposią? im jest potrzebny pierscionek do chwalenia sie przed kumpelami...rozumiesz :) to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie widzę! nie chodzi o ślub tylko o to kłamstwo, że kiedyś tam on się niby ożeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na to wyglada,ze Brad Pitt nie kochal do tej pory Angeliny skoro pobrali sie dopiero po 9 latach zwiazku, a to niedobry Brad, no xxx twój się z tobą nie ożeni nawet za 99 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój się z tobą nie ożeni nawet za 99 lat! po czym wnosisz ? bo nawet mnie nie znasz,,,to moj pierwszy post...moze juz jestem po slubie debilu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilką jesteś ty skoro porównujesz związki celebrytów do związków zwykłych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a celebryci to przepraszam kto? bogowie? kochaja inaczej ? czyli jesli stefaz z Zabrza nie oswiadcza sie Barbarze po 2 latach to jej nie kocha..a jak Brad Pitt robi to po 9 latach to jest ok bo ich milosc jest inna..ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o slub w bialej sukni? Chyba nie-bo niewinna ani czysta juz dawno nie jestes.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmmm
Jestem czysta bo się kąpie :D i nie wezmę nigdy ślubu kościelnego bo jestem nie wierząca drogi gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmmm
rona111 dokładnie!!! u mnie jest bardzo podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie oswiadczyl po 8 :P, rok pozniej slub i jestesmy tak sobie dalej razem 15 :) i jest z***biscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gosc z 18.20 a mieszkalismy razem przed oswiadczynami 4 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćmm a mieszkacie w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znam parę, też 25 lat mają, mieszkają razem od dwóch, a są razem już 8 lat, bo od technikum, on się jej nie oświadczył jeszcze, a ona nie robi z tego problemu i ma to w nosie. sugeruję robić to samo, a nie wyczekiwać, tym bradziej, że nie macie dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To smutne i widocznie cie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmmm
gość dziś "znam pare...ona nie robi z tego problemu..." drogi gościu ja też nie robie z tego problemu, pewnie znajomi mogliby tak samo podać nasza pare za przykład taki jak ty podajesz. Dlaczego? bo to ich związek i nie wiesz co tak na prawde ona czuje, ani jak wygląda ich relacja.. Ja znajomym ani rodzinie nie płacze na temat zaręczyn i nie opowiadam, ze tego chce... bo to akurat sprawa między dwojgiem ludzi p.s tak mieszkamy w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćmmm ja tam się nie dziwie ,że ci się nie oświadcza. jesteś pyskata,wyniosła i chamska,to pokazałaś na tym forum anonimowo. i nie potrafisz przyznać,że jest problem w waszym związku i nie jest on do końca tak z******ty jak go przedstawiasz.a wiesz czemu?bo piszesz o tym na forum,że masz problem!więc zdecyduj się,czy chcesz porady,czy chcesz nam tutaj wszystkim wmawiać,że "masz to gdzieś,bo jesteś adorowana,piękna i w ogóle to pierścionka juz teraz nie przyjmiesz ,bo za późno". chyba masz 15lat,a nie 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnimohikanin
ja pierdziu, ale wy panny (bynajmniej nie mężatki ;) ) macie światopoglądy. Jak facetowi gotujesz i pierzesz przed ślubem to frajerstwo i usługiwanie, a po ślubie to już przykładna złota kobita (rozumiem facet nie kiwa palcem nigdy, a tylko zalega przed tv)- nie ma przed ślubem obupólnego seksu, jest tylko dawanie d**y z konieczności (męczą się biedne dla tego niewdzięcznego dziada) - o związku i oczekiwaniach się nie rozumawia, tylko rzuca aluzje, strzela fochy i obgaduje wszystko na kafe (ale pierścionek magicznie rozwiąże języki). Facet ma kucharkę, gosposię i dziwkę, same wygody i nigdzie mu się nie śpieszy - to po c***a jesteście z takim palantem, co nic od siebie nie daje??? A może same nic nie wymagacie albo nie macie wiele więcej do zaoferowania? No sorry ale jeśli ważniejsze są dla was deklaracje i ceremonie a nie ta konkretna osoba, to lepiej żebyście w ogóle nie brały ślubu - co to za gadanie "kocham cię kochanie, ale jak się nie hajtniemy za rok to znajdę innego co mnie zaobrączkuje szybciej". Znam parę co bierze ślub, mimo że pan młody już podczas ich narzeczeństwa usiłował ze mną mocno flirtować, o czym ona wie. A inni znajomi są razem 7 lat, właśnie urodziło im się dziecko, będą brać kredyt na wspólne mieszkanie - stwierdzili że może jak będą mieć srogi nadmiar kasy, to wezmą ślub, nie jest im potrzebny. Ja sama jestem w związku od 6 lat, mieszkamy razem od 2, układa nam się świetnie. I mimo, że chłopak się oświadczył, to wcale do ślubu mi się nie śpieszy bo to nie żadne podpisanie papierka w 5 minut czy ładna pusta ceremonia, tylko ogromne koszty, obowiązki, zmiany i konsekwencje na lata. Wcale się waszym panom nie dziwię, jakoś nie podejrzewam, że zgodzicie się na malutką skromną uroczystość, a prędzej będziecie oczekiwać, że on zadłuży się na kilkadziesiąt tysięcy, żebyście mogły się puszyć jeden wieczór w białej sukience....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Tu nie chodzi o Ciebie. ANI nawet o wasz związek. Nie ważne,czy jesteś ładna,(znam pary on przystojniak,ona gruba i brzydka,a jednak zaręczyny,ślub itd.),a nawet nie ważne,że związek udany(bo znam pary co się kłócą od rana do nocy,a potem nocą się godzą i są zaręczeni),a więc o co? o NIEGO.Ten mężczyzna(twój) może być tzw. Piotrusiem Panem. To on ma problem ,to on należy do grupy facetów, którzy nie chcą się oświadczyć. Sama podałaś przykład koleżanek,ktróre mają facetów,co potrafili i po kilku mięsiacach się zaręczyć itd. po prostu twój facet nie należy do tej grupy. Widocznie jemu to do szczęścia nie jest potrzebny,a Ty musisz to zaakceptować i czekać na zmianę decyzji,lub odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie chcesz ślubu,a jedynie "deklaracji" powiedz mi co to oznacza? po co Ci ten pierścionek?co to zmieni? skoro masz udany związek,czemu się zamartwiasz? po co stwarzasz sztuczny problem? odnoszę wrażenie,że chcesz ten pierścionek po to,aby zmienić status na fb na "zaręczona"i pokazać koleżankom pierścionek. wnioskuje to po twojej wypowiedzi ,że "dziewczyny z krótszym stażem mają już pierścionki,a TY nie". pytam,więc-co Ci zmieni ten pierścionek?skoro masz fajny związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny związek? jak można mieć fajny związek z facetem, który nie planuje z tobą dzieci, wspólnego domu, rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie rzeczy powyzej mozna miec bez slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle razy było mówione by nie uprawiać seksu bez oświadczyn czy ślubu oraz by nie mieszkać ze sobą bez oświadczyn czy ślubu. Teraz to licz na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 25 lat to ty powinnas jezscze myslec o studiach, zdobyciu dobrego zawodu oraz doswiadczenia zawodowego, zwiedzaniu swiata, moze o jakiesj wymianie studenckiej, zobaczeniu paru krajow, nauce jezykow obcych i poznaniu ludzi z roznych krajow. Gdzie ty sie tak spieszysz z ta zabawa w dom i malzenstwo (bez mazleznstwa)? Duzo ludzi, ktorzy sie zenia w takim wieku maja potem solidny kryzys wieku sredniego w wieku 45 lat bo za mlodu nic nie przezyli i strasznie sie spieszyli z ta dorosloscia. Po co ci ten garb na karku w tak mlodym wieku? Ja bym ci odrazala w ogole malzenstwo przed 30tka i w ogole takie mieszkanie razem i malzenstwo "na niby" jak to teraz robisz. Pomysl troche o sobie, o wlasnym rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pani od ksiazki o zolzach napisala druga czesc, o malzenstwie wlasnie i chociaz nie jestem zwolennikiem takich "poradnikow" spodobalo mi sie kilka stwierdzen..miedzy innymi takie,ze kobiety, ktore nalegaja na slub, nie kochaja swoich facetow ale sa zakochane w idei malzenstwa jako takiego i takie teksty typu " ze tylu w kolejce czeka i jak ty nie chcesz to pojde do innego" pokazuje, wlasnie to, ze nie traktuje go jak kogos wyjatkowego tylko moze sie hajtnac z byle kim byle byc zona...facet widzi to tak" to tak jakbym jej powiedzial,ze jesli dzis sie ze mna nie przespi to pojde do innej" jakbys sie poczula jakbys uslyszala cos takiego? chcialoby ci sie zabiegac pozniej o takiego faceta ? watpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie rozstanie nastąpiło po 14 latach razem…. Mamy wspólne dziecko, pracujemy razem i było mi z każdym dniem jeszcze ciężej. To były najgorsze dni mojego życia. W akcie desperacji posunęlam się do zamówienia na ukochanego uroku miłosnego na http://urok-milosny.pl , nie oczekiwałam wiele. A jednak On wrócił i znów mnie pokochał. Teraz jest między nami niczym na początku znajomości…. coś pięknego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też tak zwlekał kilka lat,wiele lat,czułam się zawiedziona,poznałam kogoś i teraz ma rywala,i teraz gdy chyba się nieprzytomnie zakochałam on chce się żenić i wszystko ratować i się zmienić ,niech go szlag,nie wiem co robić ,na tę chwilę nie wiem co robić przez to całe zamieszanie,to jego wina że mam bałagan w głowie,czuje coś do jednego i do drugiego,nie coś ,wiem co czuje i to jest straszne,płacę za jego błędy ,dlaczego zwlekał nie wiem kogo wybiorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ganiacie mlodych chlopakow do zeniaczki jak borowcy poborowych na komisje wojskowa :( 20 letnia kobieta powinna wiazac sie z mezczyzna 30+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignia
to ma być decyzja partnerska, a nie że kobieta CZEKA na oświadczyny. trzeba rozmawiać jak dorośli ludzie i uzgodnić między sobą czy i kiedy bierzemy ślub, lub że na razie nie, a nie czekać na oświadczyny jak jakaś księzniczka bez włanej woli i się frustrować, bo inne koleżanki już oświadczyny, a nawet śluby, zaliczyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słusznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×