18 letni prawiczek

ale ja naprawde czuje się samotny :( I naprawde chciałbym juz znaleźć sobie dziewczyne, bo boje się że do końca życia bede samotny :(

Nie martw sie , kiedyś na pewno znajdziesz fajna dziewczynę, masz jeszcze duuuuzo czasu :)

tylko ze ja bym chciał do studiów, bo nie wyobrażam sobie studenta który nigdy nie miał dziewczyny, nigdy się nie całował (o czym innym nie wspominając) a ja nawet d dziewczyny nie umiem zagadać ani się umówić, ani zaimponować zadnej dziewczynie nie mam czym :(

Może poznasz dziewczynę właśnie na studiach

ale WSZYSCY studenci mieli wcześniej dziewczyny chodzili na imprezy, całowali się (i NAPEWNO zaden student nie jest prawiczkiem), a ja ciągle jestem sam :(

Jeśli to nie jest prowokacja, to jest jeszcze jedno wytłumaczenie Twojego chorego światopoglądu. Jesteś indoktrynizowany. To zapewne za sprawą środowiska, w którym się obracasz a także wina Twojego słabego charakteru, bo najwyraźniej ulegasz wpływom osób które robią Ci siano z mózgu. Nie wiem co Ci doradzić. Ale pomyśle.

Na pewno NIE WSZYSCY studenci mieli dziewczyny. Sama znam takich.

Być prawiczkiem to gorzej niż być śmieciem :P

tylko ze Ci studenci co nie mają dziewczyny napewno mają juz za sobą swój ,,pierwszy raz,, chodzili na imprezy uczyli się podrywać dziewczyny,czego ja niestety nie potrafie :( Pozatym ile mozna czekać az się znajdzie dziewczyne? do 30,40,50-go roku życia? Smutne jest to że dziewczyny nie patrzą na charakter chłopaka :(

Ale jesteś uparty Mój kuzyn ma 19 lat, sąsiad 18 lat - nie mieli jeszcze dziewczyny, znam trochę ich kolegow- oni tez nie mieli dziewczyn. Po prostu w tym wieku wolą spotykać się z kolegami, nie szukają jeszcze dziewczyny. Nieprawda, ze nie patrzymy na charakter. Przecież to jak chłopak się zachowuje, czy jest uczciwy, mily, dobry, ogółem jego cechy, są najważniejsze.

gościu o 19:41 nie to nie jest prowokacja. Jest to prawda. A może to Ty masz jakieś problemy?

do ,,czy to takie dziwne,, no moze masz troszke racji bo w gimnazjum byłem strasznie gruby (teraz dzięki diecie i ćwiczeniom wyglądam normalnie), i wielokrotnie duzo osób mówiło mi ze jestem brzydki itp.

ja nikogo nie mam bo jestem brzydki

Co wy mu doradzacie? chcecie spieprzyć chłopakowi życie? Jak jest gotowy iść do prostytutki to niech idzie. Piszecie, że powinien być pewny siebie a jak ma być skoro prawictwo paraliżuje każdy jego ruch. ;) Małolaty często tak gadają, że chcą prawiczka a potem po paru latach rozglądają się za starszymi doświadczonymi a swoim pierwszym facetem gardzą bo jest kiepski w łóżku, niepewny siebie, zazdrosny.

Ja ogólnie uwazam , ze odwiedzenie prostytutki jest niemoralne

No tak. Prowokacja jakiejś chorej baby. Cel oczywisty. Namawianie młodych chłopaków (18l. !!!) do wizyt u prostytutek. Zdradził cie styl i ciągłe nieustające podpuchy, ciasne poglądy, przykro mi dopracuj styl a ja i tak zawsze cie zdemaskuje.

Nawet jeśli to prowo to wnioski są słuszne, a wielu chłopaków w tym wieku staje przed podobnym wyborem. Tym, którzy mają w liceum dziewczyny i je posuwają wydaje się najpierw, że to miłość życia a potem w 95% je zostawiają czy one zostawiają ich. Trochę pomedytują, pocierpią, ale jak im już przejdzie to zaczynają prawdziwe polowanie tyle że nie z nieudolnie ociosanym łukiem, ale z zapasem prochu i dubeltówką. ;)

A tymczasem nasz prawiczek z każdą mijającą wiosną coraz bardziej się męczy, do czasu aż sam stanie się zwierzyną na którą się poluje. ;) Wreszcie doczekał czasu, gdzie nawet kobiety zaczynają się bawić w polowanie. Przy czym zastanawia się (nauczył się w międzyczasie ,,zastanawiać'' ) czy to przypadkiem nie jakieś hieny cmentarne urządziły sobie właśnie spóźnione saturnalia na jego mogile. Wszystko co odtrącone, zranione, bez dumy i z przypadku, to co opasłe, brzydkie, niechciane zbiera się przy tej cudacznej strzelnicy mierząc w jego szkielet. Łącząc umiejętność bycia rozczarowaną, która uczy celności, z zapachem prochu, który uczy wojny, myślą, że posyłają strzałę Amora, która go ugodzi. Ale proch jest sztuczny, ołowiana kula jest sztuczna, wszystko jest sztuczne. Sam gest ładowania broni wskazuje jasno, że to co najwyżej nic nie znacząca potyczka, a nie bitwa, nie wspominając już o wojnie. Coś co mogłoby się zdarzyć naprawdę, ale o czym równie dobrze można z łatwością zapomnieć.

Nie ma w tym jakiejkolwiek wątpliwości, jakiegokolwiek niebezpieczeństwa.

Kto ma ochotę na zboczoną zabawę. Jestem Kasia , moje zdjęcia znajdziesz na http://www.flamingo.co.pl/ W seksikie nie mam żadnych zahamowań. Uwielbiam seksik analny, wejdź swoim olbrzymem w moją ciasną dziurkę i poczuj jak mój o***t pulsuje zaciskając się wokół Twojego k****a. Szalona i rozpustna o drobnych cycuszkach

Seks sam nie przyjdzie trzeba poszukać. Ja na nimfomanki24.pl niezłą niunie zapoznałem