Co ze mną nie tak?

Mam 21 lat, jestem chłopakiem. Nie będę pisał kim jestem itd. Napiszę od razu. Bardzo lubię kontakt z dziewczynami, kocham kiedy się uśmiechają, wszyscy wokół, moi kumple już mają laski a ja jak do tej pory uważałem, że to nie potrzebne i dziewczyna to kula u nogi a związki są dla ludzi słabych. Jednocześnie chciałbym mieć dziewczynę a z drugiej strony wiem że mogłaby mi sie znudzić po czasie i co wtedy? Nie wiem sam co mam myśleć. Miłość jest taka niemęska te chodzenie za rączkę ;(

Widocznie nie znalazłeś tej właściwej skoro tak myślisz. Wszystko w swoim czasie.

niemęskie mogłoby być chodzenie z mamą za rączkę w tym wieku nie z dziewczyną

eh, 21 lat... wolność, niezależność... nie martw się, dopadnie i Ciebie :P nawet nie będziesz wiedział kiedy jak chodzenie za rączkę wyda Ci się genialne a nie niemęskie :D

podoba mi się jedna taka ze studiów, ja mam 197cm ona jest sporo mniejsza ;P ale nie wyobrażam sobie że miałbym z nią żyć, mam takie prostackie poglądy że laski są tylko do jednego ;/ bez kitu, czasem jak brak wsparcia to się aż płakać chce

up

Wszystko w swoim czasie.

.

up