łysienie androgenowe czy są tu kobiety z tym problemem ?

cześć dziewczyny ! mam problem otóż łysieje - byłam u dermatologa i trychologa stwierdzili łysienie androgenowe jestem załamana poprostu wyć mi sie chce ;/ najgorsze jest to ze nie pomoże ani przeszczep ani nic bo włosy leca z całej głowy , miniaturyzacja mieszka włosowego występuje tez na włosach łonowych pod pachami na nogach - ogólnie na całym ciele ;( wcześniej dopuki nie było prześwitów bagatelizowałam problem , stwierdzają ze to przez farbowanie , lakierowanie , ze po ciązy spadek witamin hormonów etc . narazie wcieram we włosy loxon 2 % i alpicort e włosy leca jeszcze bardziej ;/ ( miałam 4 zabiegi mezoterapii - poprawy nie ma minimalnej nawet ) mam podwyższony dhea - dheas - testosteron i androstendion - 4 wrzesnia umówiona jestem do endokrynologa - w klinice kolasińskiego podobno ta pani jest bardzo dobra ( nie nie robie reklamy żadnej - tylko u nas nie ma dobrego endokrynologa ŁÓdz - niesety bagatelizuja mój problem - bo nie jestem jeszcze łysa przepisuja tabletki yaz , dermatolog stwierdził ze mi potrzebne konkretne leki androgenowe typu diane 35 ( których sie strasznie boje ) :( lub androcur - ale skoro to ma zatrzymać łysienie :) - byle pomogło , z kolei mam żylaki i o ! - a te leki powoduja zakrzepice ....... ludzie ja mam dopiero 25 lat a juz zycie przekreślone ? nie ! :( nie nie ....dodam ze w rodzinie nikt z kobiet nie łysiał , nie mam tez nadmiernego owłosienia ani pco , tylko te androgeny podwyższone ...... :( ma ktoś podobny problem ? da sie z tym życ ? da sie to zatrzymać ? pozdrawiam .