Jak się czujecie?

Czy wy też czujecie jakieś takie niewytłumaczalne przygnębienie? Zmęczenie psychiczne? Czy ktoś też czuję sie jak ja? Jakoś tak obojętnie i ogólnie pusto? Nie wiem jak to zmienić. Czuję że nawet jeśli ktoś by mi w tej chwili wręczył bilet do Hiszpanii to nawet by mnie to nie ruszyło. Jak mam być radosna, czemu czuję się taka pusta w środku?

tez tak się często czuję, ale wtedy ćwiczę do upadłego i przechodzi

czuję że wieczory robią sie chłodne i zimno w stopki więc czuje przygnębienie...

chyba kazdy tak ma, ale pomysl o rzeczach pozytywnych, jest ich tak wiele

Ch/ujowo, ale ja ku temu powody :O

Też tak mam, często. Czasami gdy się temu poddam nie mam siły na nic. Przygnębienie zabiera mi wszystkie emocje. Ale staram się zawsze wziąć w przysłowiową garść i jakoś ciągnę ten bajzel dalej ;)

To raczej nuda i brak pomysłu siedzieć i patrzeć bezmyślnie w ścianę wprawia w głębsze poczucie obojętności i pustości. Ja się tak czuję jedynie, kiedy ktoś mnie za dużo męczy swoimi problemami.