Zostawić go?

Mój facet jest za granicą, nie ma zamiaru wracać. Chce żebym ja tam pojechała i zostawiła wszystko/rodzinę itp dla niego. Sam nie może tego dla mnie zrobić ;/ Do tego mam w perspektywie mieszkanie z jego bratem, bo jest niepełnosprawny - nie na tyle, że nie może mieszkać sam, ale maminsynek nic sam nie zrobi, bo wszystko podkładają mu pod nos. Tam dodatkowo nie znalazłabym na początku żadnej pracy, bo nie znam języka, nie jest to UE. Nie wiem co robić... Już i tak dużo dla niego zrobiłam, byłam u niego na erasmusie, ale to mega daleko... Chciałam mieć psa, jego brat ma alergię, jestem wegetarianką - jego brat ma mnie gdzieś i on mięso będzie jadł - a ja mam mu je jeszcze gotować!!! Heh... Tak mu się wydaje. Każda rozmowa o bracie kończy się kłótnią, bo przecież jak ja tak mogę? Ja też mam niepełnosprawną osobę w rodzinie, wiem jak to jest, ale jakoś dla niego JA mogę wyjechać i rzucić wszystko...

ja bym nie wyjechała...

Nigdy w życiu nie decyduj się na wyjazd! Jak sama mówisz, już wiele zrobiłaś dla niego, jakoś on tego nie docenił, bo nie chce wrócić do Ciebie tutaj.