Znalazlam chyba jego wpisy sprzed lat

Duzo szczegolow pasuje:wiek, roznica lat,powod rozstania, nawet data spotkania/wow/. Jesli to byl faktycznie on to znalazlam juz odpowiedz na wiele pytan. Smieszne /pewnie sobie wkrecam/.

A dlaczego po latach potrzebujesz jeszcze odpowiedzi?

Bo wszystkie drogi prowadza do niego. Wtedy czulam ze to nie jest zwykla milosc ale nie mialam juz sil walczyc o nas.Nie wiedzialam co on czuje.Nie wiedzialam dlaczego tak postepuje. Nie zapomnialam nigdy.To milosc na cale zycie.Jedna jedyna taka. A te wpisy pasuja jak ulal idealnie. Oczywiscie moge sie mylic ale i tak mi pomogly. Takie troche placebo.

kolesie sa dziwni, cierpia sami na wlasne zyczenie bo nie potrafia sie komunikowac i powiedziec wprost o co im kaman i doprowadzic spraw do konca. Sluchaj jak to bylo u Cb on nagle zamilkl czy jak ?

Hooy cie to obchodzi.

To nie moj wpis z tym "hooj cie to obchodzi". Po prostu wtedy nie potrafilismy znalezc wspolnego mianownika poza miloscia.Wydawalo nam sie ze ona nie wystarczy.