Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście zrobili

Polecane posty

Gość gość

W collegu zakwalifikowałabym się na ESOL Level 2 (wiem, sprawdzali mój angielski) Zastanawiam się czy uczęszczać na ten kurs językowy czy szkoda czasu i od razu lepiej zając się kursem zawodowym, w moim przypadku byłaby to księgowość ? Znajomi mówią, ze szkoda czasu i kasy na ESOL, a na kursie zawodowym język i tak się jeszcze podszkoli Rozumiem, nieźle gadam i wiem jak poprawnie pisać po ang wiec myślę, ze dałabym rade spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćelizaa
jak ja zaczynalam swoje studia licencjackie to czytanie dlugo mi zajmowallo , musialam sie wspomagac i tlumaczyc. ale sluchaj, nie trac czasu na zadne kursy jezykowe. skup sie na sciezce zawodowej. slownictwa ksiegowego sie nauczyc, ja mialam ksiegowosc po angielsku i nawet z polskiego nie znalam takich slow a przedmioty zaliczylam z dobrym wynikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tu przyjechałam 10 lat temu (bez znajomości języka, jedynie podstawy w pisaniu miałam i mowieniu) to zakwalifikowalam sie na level 3. I wiem, ze nawet wtedy moj angielski nie byl zbyt dobry zeby isc wyzej. Ty masz level 2 wiec nie wyobrazam sobie jak chcesz robic cos wyzej z profesjonalnym slownictwem skoro nawet podstaw nie znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób zawodowy, esol jest dla tych, którzy naprawdę nie kumają, nie takie debile studiują i nawet nie potrafią poprawnie wymówić tego, co studiują :D no parodia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby wyżej Chyba pomyliłaś poziomy ESOL jest na nastepujacych: entry 1, entry 2, entry 3 oraz level 1 i level 2 Ja byłabym na levelu 2 czyli ostatnim, najwyższym, a nie na entry 2 a to spora różnica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to prawda, co piszesz to myślę, ze daruj sobie ESOL Księgowość i tak trwa ok 3 lat, jeśli zaczyna się od Levelu 2, wiec i tak jeszcze język podszkolisz, choć myślę, ze już nie jest źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracy i tak nie ma jak nie ma się doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro miałabyś być na ESOL level 2 to idź od razu na AAT Szkoda w takim wypadku czasu na ESOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli uwazasz, ze nie masz problemow z jezykiem to po co zapisywalas sie na ESOL? Pytam, bo znam kogos, kto zakwalifikowal sie na poziom 3 i ta osoba ledwo potrafi sie komunikowac w jezyku angielskim. To znaczy, dogadac sie dogada, ale wyglada to tak, ze potrafi sklecic pare wyrazow do kupy i bardziej rozgarniety anglik bardziej musi sie domyslic o co chodzi niz faktycznie rozumie. Ta sama osoba, nie jest w stanie zrozumiec wypowiedzi w jezyku angielskim. Rejestruje pojedyncze, znane jej slowa i stara sie je ulozyc w calosc (zwykle z marny skutkiem). Wiec jesli twoj poziom angielskiego jest podobny, to troche trudno jest mi sobie wyobrazic, ze bedziesz w stanie podolac wymaganiom kursu zawodowego, ktory jest adresowany do osob anglojezycznych. No chyba, ze jest to kurs on-line czy korespondencyjny, gdzie bedziesz mogla liczyc na pomoc translatora lub innej osoby podczas pisania prac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj poprzednie posty bo rozpisalas sie zupelnie bez sensuu..przeciez ci napisala na ile levelow sie to dzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×