Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zerwałam z nim a on o mnie nie walczy

Polecane posty

Gość gość
To napisz wprost ile czasu miał się ośmieszać i błagać na kolanach, miesiąc, rok? Jak mówisz facetowi koniec to on to słowo rozumie jako koniec, a nie jako może, zastanowię się ,to tylko taka próba , pokaż jak ci na mnie zależy przecież jestem księżniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednego się uśmiałem. Któraś tu z kobiet pisze, że nie dokładałaby się w życiu do rachunków, "bo przecież deje mu darmowy sex, szanujmy się dziewczyny". Akysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Auuuuu, Auuuuu. Auuuuu, Auuuuu wyje jak pies i skomlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozpaczaj za kimś kto nie był tego wart. Ja owszem Kochałam na zabój, nawet taką miłość jest łatwo zniszczyć w ciągu dobrych kilku dni. Ja doszczętnie wypaliłam się a i doszło mnóstwo obrzydliwych kłamstw od tego osobnika, a teraz pytam za co miałam go kochać ? Za to, że miał mnóstwo panienek na boku ? Jak widzisz da się przestać Kochać z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobną sytuację. Mój były przestał błagać na kolanach ze łzami w oczach, jak sobie uświadomił, że ja już WIEM, że mnie nie kochał. Na spokojnie mu wytłumaczyłam, że nie ma sensu grać i teatru z kwiatami odstawiać, bo ja rozumiem, o co w tym naszym pseudozwiązku chodziło. Nie miał z kim kosztów na pół dzielić, więc musiał do mamusi wrócić, a to dla dorosłego mężczyzny dosyć upokarzająca sytuacja. Nie żałuj tego, że tak krótko walczył, jakby powalczył trochę dłużej, to może przyjęłabyś go z powrotem i żyłabyś tak pod jednym dachem z facetem, któremu nie zależy na Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech te feministki nienawidzące mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to, że nienawidzące Mężczyzn zwyczajnie jak ktoś krzywdzi dość brutalnie osobę, która Kocha to miłość też potrafi przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na miano mężczyzny trzeba zapracować. Mężczyzn się nie nienawidzi, nienawidzi się facetów, którzy mężczyzn próbują udawać. Feministka lubiąca mężczyzn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile czasu miał, myślisz że jesteś jakąś królewną? Nie, jesteś zwykłą zje'baną piz'dą i workiem na sperme kur'wo pierdo'lona. x x x x A tak poza tym to 4/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durne baby cały czas tłuką facetowi do łba że nie znaczy nie a jak w końcu mówią nie to się dziwią że facet traktuje to nie jak "nie" a nie "może nie" czy "właściwie to tak ale chcę Cię sprawdzić" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem podobną sytuację. Dziewczyna rzuciła mnie z tego samego powodu. Walczyłem trzy miesiące. Też za krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kochał cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że za krótko. Powinieneś walczyć całe lata, nawet jeśli księżniczka w międzyczasie wyszła by za kogoś innego :) bo księżniczce trzeba ego karmić wiecznym uwielbieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem żadną księzniczką, chciałam żeby mnie docenił i udowodnił że mnie naprawdę kocha. Do tej pory każdego dnia zadawałam sobie pytanie czy on mnie faktycznie kocha tak jak to mówi? Nie czułam tego a słowa to tylko słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty go kochałaś? W zdrowiu i chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×