Gość rado535 Napisano Wrzesień 4, 2014 Może głupie pytanie... Ale czy według Was, jeżeli moja dziewczyna tak do mnie się zwraca albo pisze "kocham cię mój łobuzie" - a ja jestem wzorem ułożonego, spokojnego chłopaka, to ona nie chce podświadomie, żebym taki był? Zastanawiałem się wiele razy, czy tak naprawdę by takiego nie wolała i rozmawiałem z tym o niej. Ona upiera się w przekonaniu, że właśnie kocha mnie takiego jakim jestem. Ale każdy jej poprzedni chłopak był draniem. Nie wiem też dlatego czy ten związek nie jest taki przyjacielski bardziej... Spędzamy ciągle czas razem, głównie w domu, bo ona nie chce wychodzić nigdzie... Zastanawiam się czy nie brakuje jej podświadomie przygód więcej, emocji, takiego drania właśnie, o którego będzie się starała właśnie. Czy to nie jest zły znak, że chociażby ona nie chce nigdzie ze mną chodzić? Niby nie ma sił, nie lubi... Ale nawet przez całe wakacje... Tylko do domu na film i tak codziennie. Pomóżcie proszę, ludzie kochani Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach