bełkot

dziękuje za propozycję. znam lepsze sposoby relaksu. na przykład strzelanie do żywych celów. tylko trzeba nauszniki ochronne zastosować.

z reguły strzelam do konkrecji więc eksterminacja przebiega sprawnie i profesjonalnie.

Cześć FF:) Tylko nie w kotka, jest niewinny. Lecę

do zwierząt nie strzelam preferuję gatunek małp człekokształtnych.

A mógłbyś preferować gdzieś indziej?

nie bardzo.

Gościu z 12.31...jesteś popieprzony.który mąż wynajmuje kogos od mokrej roboty ?To raczej ty wynająłeś tych drani i to z twojego zlecenia była bójka.Nie pomyslałes że taki np.pan mąż uwielbia kolegę i nigdy by go nie tknął.Zazdrosna jest nawet ta kotka o tak zażyłą przyjaźń,pana męża z panem kotem.Więc zastanów się i nie pleć bzdur,a jak nie wiesz co z tym zrobić to proponuje strzelić sobie w łeb z kalibru 5mm.(napisała kobieta)

powiało grozą :D nie bójcie się nygusy. żartowniś ze mnie. chory psychicznie. nie mam się komu zwierzyć.

łódzki denat. to byliby coś.

ale dlaczego łódzki ?:O

Bo w Łodzi ma rozładunek towaru.

tirowiec?

nie przewoźnik od dzisiaj,taka nowa praca.

A co gościu z Twoim eksperymentem? Będziesz miał na niego czas jak zajmiesz się strzelaniem i przewożeniem?

Ryfka ..nie rozumiesz ten gośc chce strzelać do tego przewoźnika.Tylko że ta kotka go nie chce.

Aaaaa! to faktycznie nie rozumiem, ale nie jest mi przykro z tego powodu.

no mi jest trochę przykro, że Ryfka nie rozumie:(

Oj rozumiem, żartowałam. Jakiś facet chce zastrzelić małpę która jest przewoźnikiem, bo jest zazdrosny o kota. Na domiar złego pragnął nam o tym opowiedzieć.

k***a to teraz okazało się że to ja źle zrozumiałem:O jest mi jeszcze bardziej przykro teraz:O

Jest tu gdzieś taki topik dla niechcianych i niezrozumianych, pomyśl o tym Naju.

Przewoźnik nie jest małpą tylko żyrafą.

A o kota jest zazdrosny ten co z bronią ma do czynienia na co dzień.To przecież proste.

ale ja bardziej niechciany czy nierozumiany ?

Ty naju ..bardziej chyba nierozumiany jesteś:-)niechciany to jest ten snajper o którym mowa.

no właśnie:( tak chciałbym poznać kogoś, kto mnie wreszcie zrozumie:( tęsknię :(

żyrafa wyjechała...kto mi teraz bedzie myszy łapał?

Ty jesteś Naju taki bardziej właśnie.

też tesknie tylko kto mnie zrozumie?

No już, nie kłóćmy się. Wszyscy razem: Najeczek, żyrafa,kotek, małpka, snajper, przewoźnik i ja, weźmy się za rączki i zróbmy kółko graniaste na zgodę.

Ciebie snajper to nikt nie zrozumie.Ale daliście się wkręcić.Za tą "kotkę"to ja pisałem.Jestem jej sąsiadem ,wiec siedzę w temacie .Ona tu nie pisze chyba.