Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAK MOŻNA NAZWAĆ DZIECKO MAJA?!! litości

Polecane posty

Gość gość
w kwadratowym nawiasie wpiszujesz cześć i masz rączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie a jak mozna było 20-30 lat temu co drugiej dawać Ania, Kasia zzy madzia horror jakiś. Dziecko powinno mieć jakie wyjatkowe, orginalne, wyróżniajace je z tłumu imię np. Hortensja, Euzebia... i najlepiej z numerkiem żeby się nie powtórzyło slicznie by brzmiało np.Klementyna 3456

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
imię to imię. samo imię nie ma żadnego wpływu na dziecko w przeciwieństwie do sposobu w jaki jest wychowywane. to też w moim przekonaniu wiele osób błędnie czuje nie chęć do tego imienia a w rzeczywistości czuje niechęć do samych rodziców. jeżeli rodzice wybierali by popularne imię (tutaj akurat chodzi o Maję) tylko dla tego, że im się niesłychanie mocno podoba to nie widzę problemu, ale wtedy nie było by ich aż tak dużo. a jest tak duża gama imion do wyboru, że jestem pewna (chociaż mam nadzieję że się mylę), że często wybór jest spowodowany modą na owe imię. a jeżeli 80% mam (tak szacuję) wybrało imię z powodu mody, bo to jest teraz fajne, bo to sprawi że będę odbierana jako cool mama, mama na czasie to jest to bez wątpienia smutne, bo co taka matka może dziecku zaoferować, jeżeli dla niej najważniejsze jest tylko bycie postrzeganym jako kobieta modna, kobieta na czasie. co może z takiego dziecka wyrosnąć? wydaje mi się że śliczna, zadbana i dobrze ubrana dziewczynka ze smartfonem czy tabletem w ręku zamiast w dresikach z lalką czy książeczką. może i szufladkuję ludzi ale nie przepadam za tymi którzy CODZIENNIE przed wyjściem z domu szykują się 1,5h, czy to chłopak, czy dziewczyna bo wydaje mi się że taka osoba nie ma nic w głowie. więc jak słyszę kolejną mamę, że nazwała swoje dziecko Maja to naprawdę ręce opadają jak to społeczeństwo jest już totalnie z mózgu wyprane i daleko nie muszę szukać bo w najbliższej rodzinie mam taka właśnie pannę (mamę Maji). dziewczyna młodziutka, bardzo ładna, na fb ok 70 swoich zdjęć (każde piękne), zamiast się uczyć ciągle wagarowała i imprezowała, rodzice nie byli w stanie nad nią zapanować, w końcu wpadła, musiała wziąć ślub bo dziecko, mieszkają w kawalerce którą kupili rodzice (no bo gdzieś muszą mieszkać) rodzice pomagają im się utrzymać, oboje nie mają jeszcze matury bo nie przechodzili do kolejnych klas, chłopak pracuje, ona teraz zaczęła się uczyć, ciągle się kłócą, a ta mi ostatnio mówi że chce mieć kolejne dziecko, żeby Maja nie była jedynaczką i nie była w życiu egoistką... i nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębo mama
Ja jestem stomatologiem, nie mam konta na fb, dom już spłaciłam, nie mam nawet telewizora tylko radio internet i książki, urodziłam jak miałam 31 lat i własną przychodnię, Moja córka to Maja. Nie wychowuję jej na pustaka, tak myślę, a ty mi tu piszesz o jakiejś dziuni która wpadła. Co to ma imię do tego jak wychowasz dziecko i jakim jesteś człowiekiem? Czyli "porządni" ludzie mogą nazwać dziecko Maja, a ci mniej porządni co mają dziecko z wpadki i mieszkaja w kawalerce już nie? Uwierz mi, że nawet gdyby jej dali na imię Kazimiera Euzebia to i tak wyrośnie na dziewczynkę w dresiku z tabletem jeżeli rośnie w takim środowisku i jeżeli rodzice na to pozwolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co się chwalisz przychodnią, spłaconym domem? żeby zaistnieć? że jesteś lepsza od pospólstwa na kafe? nie wiem po co o tym mowa w poście o Majkach hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie,ze mozna nazwac corke Maja,jezeli tylko sie imie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.32 odpowiedziałam po prostu tej pani wyżej :o nie chwalę się nie rozumiesz kontekstu do tego boli cię moje udane życie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he to dlatego się swoim "udanym życiem " chwalisz ?! Pewnie tato też lekarz i pomógł "troszkę ' co ? Tu właśnie wychodzą takie kompleksy . Imię Maja strasznie spospoliciało i jak lemingoza sie na nie hurtowo rzuci to stoczy sie do kategorii w której siedzą Oliwki Dżessiki i Nikole [cześć ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie popluj się kim by nie był mój tatuś egzaminów i kredytu w banku mi nie załatwił bo takich rzeczy się nie da zrobić :o zresztą moi rodzice zginęli tuż po moim narodzeniu, nie rozumiesz kontekstu w dalszym ciągu.Ja odniosłam się do wypowiedzi osoby przede mną, a o "udanym życiu" napisałam apropos tego komentarza: "po co się chwalisz przychodnią, spłaconym domem? żeby zaistnieć? że jesteś lepsza od pospólstwa na kafe? nie wiem po co o tym mowa w poście o Majkach hmmmm " zero odniesienia do istoty sprawy o której napisałam, jedyne co zostało wyłapane to to, że się niby chwalę. Powiedz mi co to za chwalenie się anonimowe jako gość? przecież nic mi to nie da. Napisałam na luzie co o tym myślę i przytoczyłam swoją historię dla przykładu NIC WIĘCEJ! nie doszukuj się lansu! już konkurs szczekania i wyzywania się zaczął :( Nie ja mam kompleksy tylko ty jeżeli odbierasz moje słowa w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wybacz ale Maja nawet nie brzmi jak Dżesika :o więc o czym ty mówisz jeżeli spospolicieje to tylko tak jak Anna nie jak Dżesika. Wam się tu żadne imiona nie podobają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy porównujecie nasze czasy do czasów naszych rodziców kidy dawali nam imiona? społeczeństwo było zacofane, nie było internetu jak teraz, nie było takiego wyboru w imionach i "przyzwolenia" w ich nadawaniu, ludzie wyglądali tak samo (ciuchy) i imiona tez były takie same, z małymi wyjątkami. Moja mama ma pospolite imię w swoich czasach i w dodatku niezbyt ładne i kiepsko kojarzone w dzisiejszych czasach, wykorzystywane w kabaretach i sama mi powiedziała, ze chciała mieć bardzo inne imię, rzadsze, bardziej nowoczesne a nie takie brzydkie choć popularne i wówczas nikt się nie śmiał. Nie wierzę, że nie odczuwałyscie tego, że byłyście np. 5 Anką w klasie i pani na lekcji zawsze musiała mówić po imieniu i nazwisku, a w końcu po nazwisku bo w koncu krócej, i to pytanie "Kasia do tablicy" ale która proszę pani? a jak jeszcze ktoś miał pospolite nazwisko jak Nowak czy Kwiatkowski to już w ogóle się zlewało. Nie tłumaczcie swoich wyborów swoim "gustem" bo to zaden gust a jedynie moda. Jak to inaczej nazwać skoro w latach 90tych był wysyp Patrycji, Klaudii, King, Dominik, Monik itp.? a teraz te imiona są na szarym końcu listy. Nagle wszystkim się odwidziało i ładne, dosć popularne (choć nie przesadnie) w tamtych latach już takie nie sa. Za to Majki, Lenki, Julki, Zosie(prześmiewcze kiedyś imię, jak Marysie, kojarzone ze staruszkami, to samo Helenki) zdarzały sie dosłownie pojedyncze, nikt nie miał gustu chyba :) Agnieszki w latach 80 tez, matki prostaczki, bo teraz Agusi to raczej żadnej się nie spotka. Jeżeli w klasie sa 2-3 osoby o takim imieniu, to nie jest źle, ale jak do klasy 20 osobowej trafi 6 Julek to już nie bedzie tak wesoło :). Kiedyś ludzie mniej się przejmowali nadawaniem imion, kolejna Kaśką nie robiła różnicy, za to teraz ludzie podążają ślepo za modą, bardziej ślepo niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyzej-nie wiem w jak podeszlym jestes wieku,ale spoleczenstwo w czasach moich rodzicow wcale nie bylo zacofane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- wcale nie jestem w podeszłym wieku, urodziłam się na początku lat 90 a moi rodzice sa z lat 50. Cóż, widocznie przyszło ci żyć w wielkim świecie, w wielkiej warszawce np. :) ja żyję na prowincji, ale ogólnie moi rodzice zawsze mówili, że prl i nawet w latach 90 to było zacofanie, ogólnie brak perspektyw, ludzi byli strasznie prości, zeby nie powiedzieć, że prostaccy, nie wszyscy, ale większość. Dopiero po 2000 roku zaczęło sie poprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje corki to Dominika i Nina dosyc rzadkie imiona, natomiast syn -Dawid, co do Mai to sama mam trzy kolezanki ,ktore maja corki Maje w tym jedna Maya, i tez juz rzygam tym imieniem,jak wolam jedna to trzy leca, a idzcie,,,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,gdzie mamy isc i dlaczego masz takie wymiotowe przypadlosci,ale miedzy imionami twoich dzieci i Maja,to juz wole to ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja żyję na prowincji, ale ogólnie moi rodzice zawsze mówili, że prl i nawet w latach 90 to było zacofanie, ogólnie brak perspektyw, ludzi byli strasznie prości, zeby nie powiedzieć, że prostaccy, nie wszyscy, ale większość." Byc moze u twoich rodzicow na prowincji tak bylo :D Jednak wiekszosc spoleczenstwa nie byla a ni prosta ani prostacka, zacofani tez nie byli. Nie pisz o ogole, nie pisz o wiekszosci. Pisz "u mnie, na prowincji...." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
książątko sie obruszyło :D jak się nie ma argumentów to się pisze takie brednie, nie to było głównym tematem. Prawda jest taka, ze OGÓLNIE Polska byłą wtedy zacofana(wiec jacy mieli być ludzie?) bo nie było dostępu do różnych rzeczy, które teraz są normą, niewielu ludzi studiowało, elita była wąska, granice zamknięte, szaro, buro, masz wyimaginowane pojęcie o tamtych czasach, trudnością był zakup głupiej zabawki w miarę łądnej czy kurtki dla dziecka jeszcze w latach 90tych i to wcale nie chodziło o pieniądze. No, ale ty szlachcianka zapewne! :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyzej-ty to rzeczywiscie prowincjalna pozostalas i to z kompleksami.A ja to nie "ksiazatko"powyzej ,jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, moda modą, ale takie czy inne i imię się chyba powinno rodzicom podobać skoro je wybierają. Mnie się podoba Hanna i Natalia, i co, jak za 2 czy 3 lata będę chciała mieć dziecko, a te imiona będą "modne" to mam ich nie nadawać ? Bo się komuś nie podoba że jest 10 dziewczynek o takich imionach?? Bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest sedno sprawy-czy komus tam sie podoba czy nie imie nieswojego dziecka -nie ma znaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×