Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie mialo ukryte wady. Czy coś można zrobić?

Polecane posty

Gość gość

Moja córka niedawno kupiła mieszkanie, na prezentacji,dużo rzeczy nie było widać,gdyż w mieszkaniu były meble i Agd. Po zabraniu mebli przez wlaściciela i już po zakupie okazało się,że na ścianach z regałem jest grzyb, za szafkami kuchennymi popękana terakota, pozrywane listwy. Ponadto właściciele powykręcali karnisze, różne akcesoria łazienkowe,po których na suficie i w glazurze pozostawały dziury. W niektórych miejscach gdzie stały meble,brakuje elementów parkietu, okazalo się również,że właściciele w kuchni przenieśli w inne miejsce piecyk, a ze względów bezpieczeństwa nie powinni tego robić i należało by go teraz z powrotem przenieść na prawidłowe miejsce,ale oczywiście to wiąże się z kosztami. Wad można by było wymienić znacznie więcej.Co innego, gdyby to był zakup mieszkania do remontu za niską cenę, ale ono miało być do wejścia bez nakładów. Czy w tej sytuacji, córka może jakoś odstąpic od zakupu, lub wytoczyć sprawę sprzedającym? Z drugiej strony,przy oglądaniu mieszkania,nie prosiła o odsuwanie mebli itp. ale chyba nikt tego nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak kupowała to wiedziała że wszystko zabiorą czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiedziała,że zabiorą meble i agd, ale mieli nie wykręcać trwałych elementów, po których zostaną uszkodzenia np. dziury w suficie czy glazurze,ale tego w umowie nie było,tylko umowa słowna. Ale nie wiedziała też,co jest za lub pod meblami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy co ma w umowie , na słowo to wiesz:O, ważne co na piśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm sama nie wiem, musiałabyś spytać się jakiegoś prawnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to z tym piecykiem, wyszło na pierwszej wizycie w spółdzielni, tam prezes powiedział,że na własną odpowiedzialność przenosili piecyk bo tak im pasowało, a radziłby ze względów bezpieczeństwa znów przenieść go na właściwe miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może uznali że to co dla was duże wady dla nich drobne defekty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ważne,czy dla kogoś drobne,a dla innych wielkie,poprostu na wizji w ogóle nie było ich widać i nikt nie powiedział że są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głównie były pozasłaniane meblami przy wyprowadzce narobili ich jeszcze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musiał nikt o nich mówić - dziury po wkrętach to nie są "ukryte wady".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale grzyb , popękana terakota i wybrakowany parkiet już chyba są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że można z tym coś zrobić. Dziury pozaklejać, popękane płytki wymienić, grzyba się pozbyć i.t.d. Kupiłaś mieszkanie UŻYWANE,. Z normalnymi śladami użytkowania. Co za pazerne babsko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymienic popękane płytki? chyba kuć i odnowa robić remont całej łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym qźwa dziwnego? Możesz se poszpachlować i jeb/nąć na olejno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem,że na tym forum wypowiadają się sami bogacze,dla których robic niespodziewany remont całej łazienki za 30 tysięcy to przysłowiowy pikuś,ale nie dla każdego to takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz chyba nic nie zrobicie,możecie jedynie sami wyremontować mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie 30 tys? Szpachla 15 zł i olejna 20 zł = 35 zł. Jak sie chce pałacu to trza se pałac kupić za pare milionów, a nie wymagać pozłoty za 150 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szpachla plus olejna,tak to sobie mozna w komorce zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty bedziesz miała w łazience. Tak O R Y G I N A L N I E ;) Co za wsiocha z gminy boćki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i po kiego grzyba tyle pisania? Jest prosty, uniwersalny zapis w umowie: kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i zobowiązał się spadać na drzewo jak mu się odwidzi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wszystkie mieszkania sa do remontu , z wyjątkiem tych w których nikt nie mieszka i wyremontował prezentując nowy remont bez mebli ja kupiłam mieszkanie do remontu w bardzo dobrej okolicy i wszystko wyprułam , włącznie z rurami, elektryke wymieniłam i wszystko mam zrobione porządnie nie na "odwal sie" nie mam fuszery , mam wg swojego gustu, estetycznie, modernistycznie , warto było i nie żałuje a ci co kupują niby - "do wprowadzenia" i tak remontują bo po rozgrzebaniu wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każde mieszkanie po wyniesieniu mebli prezentuje się gorzej, wręcz fatalnie w porównaniu do stanu oglądanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×