Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość253

Skomplikowana relacja z żonatym

Polecane posty

Gość gość253

W pracy nad morzem poznałam 13 lat starszego faceta. Jest żonaty i ma dwie córeczki. Nic mi nie obiecywał, ani ja jemu. Jednak oboje cos do siebie poczulismy. Ten romans nie zdazyl sie rozwinąc do konca aczkolwiek po moim powrocie do domu codziennie po kilka razy dzwonil i pisal. Teraz i on wrocil do swojej pracy, domu itd. Przestał sie odzywac, juz tydzien bez kontaktu. Czy powinnam sie odezwac, czy walczyc? Mowil mi ze corki sa najwazniejsze! Dokladnie na czym polega jego 5 letnie malzenstwo to nie wiem ale mam wrazenie ze tylko ze wzgledu na dzieci z nia jest. Mowil mi ze ozwalilam jego zycie swoim przyjazdem i ze nie chce mnie skrzywdzic, a swoim zyciem to robi. Dodam ze zone i dzieci poznalam, bylo tak ze ludzie troche gadali aczkolwiek do niej nie doszlo (chyba ze teraz wlasnie, bo sie nie odzywa). Jest niesamowity, wart przeciwstawienia sie calemu swiatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, każdy zdradzający twierdzi że żony nie kocha i jest z nią jedynie dla dzieci, a takie naiwniaczki jak ty w to wierzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak jest, że tylko dla dzieci się jest. Ale chyba sobie odpuść, nie udźwigniesz tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie tylko Tobie takie bajery mówi naiwna kobieto,wstydz sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym napisała. Co ci szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skomlikowana relacja z żonatym
Nigdy nie powiedział mi, że jest z nią dla dzieci!- dla jasności. Nie zamierzam się wstydzić tego iż uwierzyłam mu i nadal wierze. Jest mi ciężko bo brnąc w to byłabym winna rozpadu jego rodziny i nie mam tu na myśli żony, lecz dzieci. Wiem, że moja i zapewne jego rodzina by się od nas odwróciła. Czasem jest warto. Człowiek chce być tylko lub aż szczęśliwy. Po coś jednak los nam siebie przedstawił. Nie będę tego traktować jako wakacyjną przygodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie brnąc naiwna autorko?? koleś się ewakuował jasno pokazując kim byłas a ty piszesz o rozwoju sytuacji? :D rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skomplikowana relacja
Nie zamierzam się przejmować wyśmiewaniem ani krytyką-nieuzasadnioną. Chętnie posłucham opinii kobiet/dziewczyn, które znalazły się w podobnej sytuacji. Każde uzasadniony przez Was komentarz będzie dla mnie bardzo ważny! Dodam, że mam 21 lat i chciałbym zrozumieć istotę tej sytuacji. Czuje, że powinnam nic nie robić dla naszego wspólnego dobra, aczkolwiek może to właśnie ten..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Teraz i on wrocil do swojej pracy, domu" xxxx znaczy się przelotny romans już poszedł w odstawkę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to ten to na pewno dalej by z Tobą pisał takie jest moje zdanie ale może przypomni sobie o Tobie jak go przypili znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli serio myśli o Tobie, to będzie walczył o Ciebie. Niestety znając życie podwinie ogon i z żoną będzie siedział. Ty możesz spróbować raz, albo dwa zadzwonić, napisać, jeśli to nie przyniesie efektu, odpuść sobie. Nie pokazuj mu swojej desperacji, bo zadziała to odwrotnie, to stary wyjadacz, starszy sporo od Ciebie, wie, co robić. Ty jesteś młoda, sorry za określenie, ale naiwna jeszcze w tych tematach. Facet powinien zawsze walczyć o kobietę, jeśli jest inacej to doopa nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skomlikowana relacja z żonatym
W zupełności się zgodzę z 3 ostatnimi komentarzami. Tak.. to facet powinien walczyć i zabiegać, tylko że ja rozstałam się z chłopakiem, a on rodzinę nadal ma. Nie mam prawa mu kazać wybierać ale może coś w tym jest, i on uważa, że ja wcale poważnie o nas nie myślałam. Jak mam rozumieć "przypili", dodam, że nie sypialiśmy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przypili" w sensie jak sobie przypomni o Tobie, bo z tego co widzę on nie chce zakończyć swojego małżeństwa tylko kontaktować się z Tobą wtedy kiedy może a widocznie na razie nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla niego nie jest istotne co ty o nim myslisz, on ocenia szanse na seks na boku, byc moze nawet do tego mu nie pasowałaś, z Toba dał sobie spokój bo wielce prawdopodbne, ze ma juz inna na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v34
zwyczajnie dla niego byłaś wakacyjną odmiana ;) Jakbyś była czymś wiecej nie umiałby zamilknąć nawet na 1 dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z własnego doświadczenia Ci radzę, że powinnaś odpuścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skomlikowana relacja z żonatym
Dziwne, że przez 9 dni nie znalazł nawet chwili. Rozważam taką ewentualność, że może coś się stało. Niczego pewna nie jestem. Nie chce prosić o kontakt jeżeli tego nie chce, a z drugiej strony może jest inny powód dla, którego się nie odzywa. Zaufałam mu i wierzyłam we wszystko co mówił, bo sam z siebie mi pisał czy mówił, że tęskni lub że zdarzyło mu się to pierwszy raz. Wszystkiego teraz mogę się jednak domyślać. Często mówił, że swoim życiem mnie krzywdzi, a tego nie chce ale taki facet w tym wieku to chyba inaczej powinien to zakończyć, a nie po prostu przestać się odzywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij o nim jak najszybciej ,nie pisz ,nie dzwon ,nie brnij w to bagno!! On sie Toba zwyczajnie zabawil ,poflirtowal sobie (bo piszesz ze sexu nie bylo ) I tyle ,jestes mloda i wyciegnij wnioski z tej lekcji zycia i nie pakuj sie w jakiekolwiek relacje z takimi facetami w przyszlosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź z nim do wyra, zrób se "przypadkiem dzieciaka" i ciągnij alimenty, to zobaczysz ile dla niego znaczysz, bo takie kobiety jak ty włażąc z butami w czyjeś życie tylko to potrafią i nie udawaj że masz skrupuły. Pokaż mi taką, która zostaje kochanką żonatego i on jej nie gada bzdur o rozwodzie i o tym jak mu się w małżeństwie nie układa, proszę cię. A co ma ci powiedzieć ? że chce cię tylko postukać na boku, bez zobowiązań? nie udawaj głupiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomlikowana relacja z żonatym
Zdarzyło mi się to pierwszy raz. Jedna z cenniejszych lekcji w moim życiu! Poczułam coś ale wydawało mi się, że jedynie sobie coś wkręcam i że tylko ja widzę, że również z jego strony coś jest. On pierwszy mnie pocałował... . Nie pchałam się z buciorami w jego życie. Wiedziałam, że ma żonę i dzieci. Wyrzuty mam i będę miała bo ich poznała osobiście. Ze starszą córką rozmawiałam raz. Trochę mi o nich opowiadał. Żoną się nie przejmowałam , już wcześniej gdy tylko rozmawialiśmy po tym jak się poznaliśmy widziałam, że ten ich związek to kompletna paranoja. Byli razem aczkolwiek osobno, nie nosił obrączki na palcu, a pracowali razem(bo ją też poznałam). 5 lat małżeństwa z przerwami, więcej mi o niej nie mówił. To nie jest szczęście! Wiem, że łatwo jest kogoś oceniać ale uważam, że jeśli się samemu tego nie przeżyło to nie należy krytykować. Mam świadomość, że to nasza wina, bo mogłam się w to nie pakować ale nie zawsze słucha się rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nieraz trzeba tego rozumu posłuchać bo od tego go mamy a nie tylko serca a co gorsze tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomlikowana relacja z żonatym
Odezwał się i co teraz ??? Odpisać na wiadomość czy nie reagować? Proszę o komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zalezy co Tobie napisal. Napisz to nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się odezwalas już :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomlikowana relacja z żonatym
Nie odpisałam! Odczytałam, żeby widział ale czy odpisze.. hm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowisz jak dokladnie 100% innych dziewczyn, ktorych zonaci faceci wodzili za nos :O Ty sie najlepiej spotkaj z ta zona, to zobaczysz ile z tego co on mowi jest prawda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonaty facet
uwielbiam bzykac takie młode naiwniary jak ty... bajkę o wrednej żonie lykacie jak swierze bułeczki a prawda jest taka ze żonę i dzieci kocham i nigdy nie zostawie a wyrwanie takiego młodego ciała po prostu sprawia frajdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomlikowana relacja z żonatym
Żonaty facecie- Nie kochasz żony, ani dzieci. Jedyną osobą jaką kochasz jesteś TY sam-bezwzględny egoista!! Frajda? Hm.. Wybierz się lepiej do dobrego terapeuty, może jeszcze nie jest za późno! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem bez szans. utnij puki sie nei zakochałaś bo fakt zmarnujesz sobie życie. skoro on sam Ci tak powiedział to chciał być szczery i widac już coś podobnego kiedyś zrobił. ostrzegł Cie ale zobaczył ze z chęcią będziesz w to brneła. moje zdanie jest takie. powiedział że nie kocha żony. może i nie. wtedy łatwo o bylejaki romans. mi powiedział facet ze kocha żone, przynajmniej był szczery, ale mnie tez ... skoro jest z żoną której nie kocha, to jak może być z kochanką? kochac ją bedzie? pomyśl. dla akiego straszego faceta (prawie w moim wieku) aki romans to jak ślepej kurze ziarno sie trafia i każdy skożysta. nie bądx głupia bo sam Cie ostrzegł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest banalna jak wycieraczka przed drzwiami a nie skomplikowana :D mloda damo: bujac to my ale nie nas zapamietaj to sobie na zawsze a kochankowi poradz ze jak bedzie cale zycie tak stawal w rozkroku to ktos mu kiedys jaja up******i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×