zwariuję zaraz pomocy blagam

przez ta chora sytuacje nie spie, niejem i i c*****o pracuje!! wiem zę się powtarzam, ale nie potrafie sobie z tym poradzić. wynajmuje mieszkanie z rodzina od pani x. kilka dni temu nawiedził mnie komornik informjąc mnie o tym, że właścicielka ma kilka długów, on ściga jeden z nich i najbliższą płatność mam przelać na konto kancelarii komorniczej. dostalam pismo w tej sprawie, rozmawiałam z prawnikiem, maja do tego prawo, ok. zaczełam mieć obawy, ze jak zapłacę komornikowi to ona zacznie mi robić problemy. zwiała za granice tłumacząc sie brakiem kontaktu syna z ojcem. zaczęłam szukać mieszkania, szef męża zadeklarował pomoc, skontaktował mnie ze znajomym który wynajmuje mieszkanie w świetniej lokalizacji, ale nie moze mi dac odpowiedzi od razu, bo jeszcze ktoś tam mieszka, i nie wiadomo czy bedzie mieszkać dalej czy się wyprowadza, z tego co zrozumiałam to ta osoba go oszukiwała i dał jej ostatnia szansę. do końca miesiąca syt ma się wyklarować. boje się ze jak zapłacę komornikowi a sytucja z nowym mieszkaniem sie wyklaruje i bedechciała ise wyprowadzić to włascicielna nie zwróci mi kaucji bo skoro ma komorników (7) to jest niewypłacalna, a dla mnie 1000zł piechotą nie chodzi... a jeżeli pospieszę sie z wypowiedzeniem jej mieszkania tak zeby kaucja pokryla czas zamieszkania a okaże się że syt z nowym mieszkaniem się nie wyklaruje to jestem w czarnej d***e i moge iśc pod most... nie jest łatwo w tej chwili znaleźć 2 pokojowe mieszkanie w rozsądnej cenie... ratunku!!

Czy jest to chociaż jedna normalna kobieta?! Kobieto! Założyłaś ten temat już wcześniej i dostałaś rzeczowe odpowiedzi, po uj pytasz kolejny raz? Wrr

gdybym uzyskała rzeczowe odpowiedzi nie pytałabym. z resztą sytuacja ciągle isę zmienia. wszystkie odpowiedzi dotyczyły tego, zeby poradzić ise prawnika. prawnik mi powiedział ze mam zapłacic komornikowi. ale prawniknie zagwarantuje mi ze właścicielka zwróci mi kaucję. pomoze mi ewentualnie wysąpić na drogę sądową o zwrot kacuji, a skoro jest niewypłacalna to na kasę sobie poczekam az komornik nie ściągnie z niej, a skoro wyjechała za granicę, to moge sobie pomażyć ze odzyskam pieniądze

Słaby

Nie bede pisał tego samego tu co tam.

nagle cały internet odpowiadał na moje pytanie :D

ktoś jeszcze się wypowie?? czekalibyście na odpowiedź w sprawie tego mieszkania i liczylibyście ze będzie pozytywna czy szukalibyście innego??

Polecam konsultacje z fachowcem, namiary na stronie Prawnik Opole http://www.radcaprawny-opole.pl/prawnik/ Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Moim skromnym zdaniem komornik powinien zając jej konto a nie wymagać od Ciebie byś Ty płaciła na jego konto. Sprawa wygląda tak Ty przelewasz kobiecie za wynajem a reszta Cie nie interesuje co z kasa się dzieje czy komornik zajął czy nie.

oni moze maja i prawo ale czy ty masz obowiazek? to pytanie do prawnika