Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Impreza firmowa. Co tym myślicie?

Polecane posty

Gość gość

Jestem z chłopakiem rok i ogólnie jest ok. Juz na poczatku związku ustalilismy ze nie chodzimy na żadne imprezy osobno a tym bardziej do klubu(to był jego pomysł). Zawsze mowil ze mimo iz sobie ufamy i sie kochamy to lepiej nie kusic losu. Niedawno on wypalił ze organizuja imprezę firmowa w klubie i bardzo się z tego cieszył. Ja się zbulwersowalam i zezloscilam. Nie dość ze spędza w pracy 8-12 godz dziennie 6 razy w tygodniu to jeszcze chce zacieśniać kontakty na tle prywatnym. Dodam ze większość to mlode kobiety. Dla mnie osobiście nawet mniej martwiace byłoby gdyby poszedł do klubu z kolegami aniżeli z grupa ludzi z pracy. On sie zaczal wydzierac, mówił ze firmowa impreza to co innego niz normalna i ze bardzo mu przykro ze mam takie zdanie i mu nie ufam. Nie chodzi mi o zaufanie ale o zasady. Dziś chodzi wkurzony i smutny ze nie poszedł. Mógł iść ale powiedział ze nie pojdzie bo woli żeby miedzy nami było ok, mimo ze nadal nie widzi w tym nic złego. Co wy o tym myślicie? Czy firmowa impreza to rzeczywiście co innego i powinien iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja mysle,ze impreza firmowa to totalnie co innego niz zwykla.. my mielismy kulturalny, spokojny obiad w http://www.zakatek-smaku.pl/ i nic złego się nie działo. Też bym nie chciala,zeby mi chłopak zabronił isc. Fajnie sie mozna z ludzmi zintegrować,a dobra atmosfera w miejscu pracy to bardzo wazna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie. Jak bylam na firmowej kolacji w http://www.rcc.pl/ to tez nic takiego złego sie nie dzialo, a wiele sie słyszy opinii, ze firmowe imprezy to rozpusta i zło... Bez przesady, jak sie ma kulturalnych ludzi w pracy to wszystko jest pod kontrolą.. Mysle,ze troche przesadzilas nie puszczając chlopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×