Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulla31515

Rozszerzanie diety niemowlaka

Polecane posty

Gość Paulla31515

Cześć, Zastanawiam się czy tylko ja mam ten problem i co z nim zrobić :) Mojemu maluchowi ma prawie 5 miesięcy, zaczelismy rozszerzać dietę. Gotowalam marchew, ziemniak, na parze na wodzie z masłem z olejem na wywarze dodawalam mleka modyfikowanego na wszelakie sposoby i mój maluch tego nie chce jeść, wypluwa. Ale natomiast z racji ze chciałabym zeby zaczął jeść cos więcej niż mleko i kaszki po kilkudniowym meczeniu go ekologicznymi warzywami, dalam mu sloiczki z gerbera, które jadł i było mu wręcz malo. Z owocami jest tak samo. Czy SA jakieś sposoby może inaczej ugotować te warzywaka, czy po prostu dawać mu sloiczki, a do gotowanych warzyw dorośnie z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A spróbuj nie dodawać mleka modyfikowanego do Dania które przygotujesz. Moglas zacząć od samej marchewki, zmiksowanej. U nas mały nie chciał jesc sloiczkow i zawsze przygotowalam mu zupki/dania co drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla31515
Tak zrobilam, najpierw sama marchew, potem z masłem, z mlekiem, z jabłkiem i ziemniaki em, i wszystko wypluwa, potem ziemniak pod kazda postacią od podstawowej do urozmaiconej. I nie chce tego jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I postaraj sie tak dobrać warzywa zeby było zrównoważone, czasami jak dodasz czegoś mniej lub wiecej to zmienia smak, wrzuć wysportowane warzywa do garnka dolej troszkę wody i na wolnym ogniu jak sie ugotuje, oflej wody do szklaneczki i zmiksuj jesli za gęste stopniowo dodawaj tego wywaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas mały wcinal zupek jak dodałam kawałek słodkiego ziemniaka, moj syn ma teraz 4 lata i juz zapomnialam od którego miesiąca mozna wprowadzić, chyba od 5-6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:27 miało byc wyszorowane, przepraszam za blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dawalam na początku sloiczki. Nie chodziło o wygodę bo dla mnie to zaden problem ugotować jedną marchewke. Moje dziecko mialo od urodzenia skłonność do alergii. Kilku lekarzy polecalo zaczynac rozszerzanie diety od sloikow bo sa lepiej przebadane niż produkty z bazarku czy marketu. Podlegaja wielu normom. Z czasem zaczelam gotowac sama. Jesli ty wolisz sama gotowac to nie ma rady musisz próbować żeby nie było mdłe i mialo zwyczajnie smak. Wg mnie to bzdura ze dziecko nie ma smaku i gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla31515
Chce gotowac i gotuje mimo wszystko od dwóch tygodni eksperymentując, a on moje dania wyplowa a sloiczki zjada ;( a ja bym wolała zęby jadł to co mu przyrządzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn tez tak mial. Z wiekiem raz wolał moje raz sloiki. Dawalam to na co mial ochote. Po co gotować jak i tak dziecko nie zje i w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulla31515
Tylko jak on chce sloiczek zamiast marcheweczki z ogródka to mam takie głupie wyrzuty, ale właśnie tak jest ze gotuje i wywalam, no ale SA to male ilości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne że chce jeść . Nie miej wyrzutów sumienia bo sloiczki wbrew pozorom nie są złe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×