Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

10letni pies pogryzł meble, jaka może być przyczyna?

Polecane posty

Gość gość

Nigdy nic nie zniszczył, nie wiem co mu odbiło, wyszłam na chwilę do kuchni, wracam do salonu, a tu taka przykra niespodzianka. Nic nigdy nie pogryzł, a tu nagle takie coś. Ma zabawki, ktoś wie o co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekspert od Psiego Zgryzu
Widocznie wyszły z mody. Założę się że to stały bywalec Kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból zębów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki ekspercie. Kafe jak zwykle pomocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostał głupawki. Zwierzaki czasem tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może, ale je normalnie, więc nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie miał takich głupawek, może to reakcja stresowa na kota? Przygarnęliśmy ostatnio znajdę, ale kot siedzi na korytarzu tylko, nie ma wstępu do części mieszkalnej, tam gdzie pies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dlateego.. Może chciał zwrócić uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde może, nie wiem. Ale poświęcamy mu tyle samo uwagi, co wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym poszła do weta. mój miał mega chore zęby, a jadł i się nie przejmował. trzeba mu było kilka wyrwać. mój darł różne rzeczy i kradł ubrania i żuł. po zabiegu się uspokoiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zaczęło się to nagle? Bo mój nigdy wcześniej nic nie zniszczył, butów, ciuchów, nic nie ruszał. Tylko dzisiaj taki psikus.. myśle, że to może przez tego kota... no nic, poobserwuję go jeszcze i najwyżej pojadę do weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×