Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niśka 166

przeniesienie do innej szkoły...

Polecane posty

Gość Niśka 166

Cześć. Jest początek roku a ja mam problem: chciałabym się przenieść z Liceum do Zawodówki.... Moja mama się zgadza ,a mój tata mówi ,że sama podejmowałam decyzje o szkole i musze teraz ponieść konsekwencje tego czynu.... Czyli jest na nie... A ja widzę ,że jest wysoki poziom matematyki i sobie już na początku nie radzę :( co ja powinnam zrobić? i kiedy się moge przenieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze pomóżcie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może idź do liceum o profilu humanistycznym albo socjalnym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej możliwości, jak chcesz się przenieść to do innego liceum. Moja koleżanka chciała zrobić tak jak Ty, ale nauczyciel powiedział, że nie ma takiej możliwości. Można zrezygnować z tego liceum i czekać rok i iść do zawodówki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie musisz być najlepsza z tej matmy, są inne przedmioty.. No chyba, że masz zamiar coś robić w tym kierunku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak serio nie umie tej matmy to niech lepiej nie traci tych lat, bo matury nie zda i nie zdobędzie żadnego zawodu. A może pomyśl o technikum? Zawód i matura - możesz brać korepetycje z tej matematyki, może Ci się uda. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze na początku jest ciężko. Może korepetycje załatwiłyby sprawę. Jeśli nie to poszukaj, jakieś technikum może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niśka 166
Właśnie pomyślałam że technikum będzie najlepsze :) teraz tylko przekonać tatę ze chce się przenieść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie też ojciec nie zgadzał się na to, żebym poszła do zawodówki więc wcale się nie uczyłam i w koncu nie skończyłam ogólniaka. Teraz jestem juz prawie 30 letnia babką bez matury i mi wstyd. Znajoma poleca mi szkołę dla dorołsych http://www.liceum-zaoczne.sopot.pl/home.html bo sama ją ukończyła i jeszcze poszła na studia. Myslicie ze dam sobie w tym wieku radę z pracą i nauką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te panna, nie marudz juz wiesz kto w klasie jest najlepszy z matmy? zaproponuj mu/jej korki i wspolne odrabianie zadan domowych na nadrobienie zaleglsci masz rok nie uda sie - z zawodowka zawsze zdazysz od przyszlego roku przeciez to wstyd poddawac sie po 3 diach w nowej szkole.. ty masz braki z matmy a kolezanka z angola albo biologii to NORMALNE. Pytanie tylko czy naprawde jest to powod do rezygnacji po tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscaa
Ja swojego syna po dwoch dniach przenioslam do nowej szkoły .. Jest to Akademia Bystrzak to placówka na Ursynowie i w Pisecznie , w której dzieci i młodzież rozwijają swoje umiejetności i wyobraźnie, nie tylko matematyczna i polonistyczną, ale rownież artystyczną, są warsztaty teatralne, lekcje tańca, rysunku ,w zależności od grupy wiekowej. A nauczyciele są naprawdę dobrze wykształceni i z podejsciem dobrym do młodzieży i dzieci ..Teraz moj syn z chęcią uczęszcza do szkoły ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×