Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość pyta

Czy kupilibyście synowi i przyszłej synowej mieszkanie w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość gość pyta

Sytuacja następująca: wasz syn ma kobietę, z którą ma dziecko. Ona jest młoda bardzo (22 l), syn niewiele starszy, ledwo wiążą koniec z końcem wynajmując. Jednak mimo to: ona nie idzie do pracy (dziecko ma 2 lata) mimo propozycji pomocy w opiece nad dzieckiem (załatwienie i opłacenie żłobka), syn pracuje całymi dniami,a ona ani nic nie ugotuje ani nie posprząta, a wiecie o tym, bo syn przyjeżdża do was coś zjeść po pracy. Dziewczyna wzięła pożyczkę na 3 tysiące złotych w jakiejś kasie stefczyka i syn to spłaca. I teraz pytanie: kupilibyscie mieszkanie im w prezencie ślubnym czy kupilibyście na siebie i tam pozwolili im mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze na siebie w prezencie slubnym to ci synka kopnie w d**e i bedzie ja spłacał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na siebie, i pozwolic im zamieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz kase chcesz syna odciazyc kup na siebie i pozwol mieszkac ,bo jak dasz ona wezmie z nim slub to potem bedzie ja splacal.no chyba ,ze darowzina tylko dla niego czy jakos tak.ale lepiej bezpiecznie kup pozwol mieszkac malo tego podpisz umowe.tylko moze byc problem jak ja tam zameldujesz chyba ciezko tak kogos wywalic jak sie rozejda ,bo rozejda sie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani mieszakania ani nie przyjęłąbym pasożyta pod dach. A ta lala to z sierocińca??? nie ma rodziców ze tesciowa miałaby kupowac mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na siebie albo jeszcze lepiej kupcie dla syna, przed ślubem i wyłącznie na niego. sprawdzicie w ten sposób reakcję panienki. jak się wścieknie, że kupiliście nie im, a synowi, to pewnie zacznie marudzić ostro, może i ślubu jej się odechce, chociaż jest dziecko. ostatecznie może doić z niego alimenty, takie laski już wiedzą, jak się w życiu nie narobić. na bank będzie go zdradzała, o ile już tego nie robi. młoda siksa, co ona wie o zajmowaniu się rodziną. do 25 urodzin zapewne będzie miała innego, bogatszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pyta
nie chodzi o mojego syna:P Chodzi o moją mamę i brata. Co miesiąc mama im daje jakieś pieniądze plus ja rzeczy, bo swojej córci a i tak im ciężko. Na sam wynajem idzie 1400zł ze wszystkimi opłatami. Mama miala zamiar kupic mu mieszkanie, ale nie bardzo chce kupować na ich dwoje. Ja zaproponowałam by kupiła na siebie i chyba mama bratu to powiedziała, bo teraz jego przyszła żona strasznie sie na mnie obraziła i powiedziała mamie, że jak chce być sprawiedliwa to powinna na nich dwoje kupić, a nie na siebie i łaskawie pozwolić mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama niech się stuknie w głowę ,jesli nie ma na co kasy wydawać to niech da Tobie.Widać że dziewoja cwana.Prawdą jest że prawo jest takie:gdy mama kupi mieszkanie na syna i razem zamieszkaja to w razie gdyby chcieli sie rozstac to brat zostaje na bruku.Gdyz dziecku nalezy sie mieszkanie i jego matce jako opiece.Nikt nie wyrzuci ich z tego mieszkania.Chyba ze bedzie duze,brat sprzeda i zapewni mniejsze dziecku i jego matce.To samo gdyby mama kupiła na siebie,dokładnie dziecko i jego matka maja prawo mieszkać nawet gdyby młódzi się rozeszli.Takie sa prawa dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pyta
gdyby mieszkanie było na mamę i oni by się rozeszli to ona ma prawo tam mieszkać? Chyba nie... A gdyby na mnie było mieszkanie? Dodam, że nie byłaby zameldowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
W tej sytuacji na pewno bym nie kupiła mieszkania.Ten związek i tak się rozsypie, nie radze w to inwestować.Wiem coś o tym, dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie możesz dziecka pozbawić mieszkania a w tym jego matki.Prawo jest głupie,dlatego czase faceci lądują na dworzec centralny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta twoja mama to widać ze jeszcze nie miała problemów dlatego to gołebie serce ją zgubi.A ty córka panuj nad tym bo synowa potrafi dać popalić tym bardziej ze to jakiś typek ciekawy. Czy ona ma rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli matka chce pomóc synowi, to w takiej sytuacji może kupić mieszkanie (jeśli ma za co), ale z zapisem wyłącznie na niego (albo na siebie). Pod żadnym pozorem nie ma się co wdawać w dyskusję z tą przyszłą synową, że "sprawiedliwie" będzie zapisać mieszkanie na ich dwoje. Sprawiedliwie to by było na ich dwoje, jeśli rodzice z obu stron dołożyliby po równo. W takim przypadku, kiedy kasę daje jedna strona, to obdarowana powinna być też tylko jedna strona. I dodam jeszcze jedno: Jakby moi teściowie chcieli podarować mężowi, z zapisem wyłącznie na niego, mieszkanie, dom, cokolwiek "większego" to byłabym przeszczęśliwa i nie miałabym żadnego problemu z tym, że nie jestem właścicielem. A cieszyłabym się bo nie musielibyśmy spłacać kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×