Co byście powiedzieli o takiej koleżance

Uważałam ją za dobrą koleżankę. Zwierzałyśmy się, imprezowałyśmy i wydawało się , ze jest szczera. Tydzień temu poszłyśmy na imprezę i tam poznałyśmy faceta, który wpadł nam jednocześnie w oko. Początkowo on rozpoczął ze mną rozmowę i świetnie nam się rozmawiało. Kiedy jednak znajomi zaczęli ze mną rozmawiać ona wykorzystałą sytuację i nie odstępowała go na krok. Później z kolei kiedy on skłąniał się ku mnie i zaczął ze mną flirtować ona znokautowała mnie mówiąc , ze ja nie lubię dzieci wprawiając faceta w osłupienie, bo on ma radykalne podejście do życia i bardzo chce je mieć z tego co mówił. Z tym moim nie lubieniem dzieci to oczywiście było naciągane bo ja nigdy tak nie powiedziałam ani tak nie sadze. na koniec imprezy facet pożegnał się z nami obiema i wziął nr tel od nas obu ( ona raczej mu go wcisnęła. Potem bez przerwy o nim gadala i pytala czy do mnie dzownil bo do niej nie. Do mnie tez się nie odezwal.

kopnąć w dupę laskę

jaki z tego wniosek? To była marna koleżanka, skoro pierwszy lepszy facet potrafi was poróżnić za jej "pomocą". Zastanów się na przyszłosc nad doborem znajomych

Ciekawe jaki jest jej punkt widzenia. Znamy tylko Twój.

No jej na pewno jest inny. Pewnie taki , ze to on za nią latał i skamlał jak pies. A z tymi dziećmi to tak wypaliła dla żartu tylko, że ja biedna nie zrozumiałam tego górnolotnego poczucia humoru.

Nie bronię jej, po prostu nie oceniam za szybko.

tam sie konczy babska przyjazn gdzie pojawia sie para spodni :D a coz to za wyjatkowy egzemplarz ze obie zaczelyscie popuszczac na jego widok?

Facet był przystojny, inteligentny, wesoły i zaradny. Więc w sumie też nie pierwszy lepszy. Zastanawiam się czy może pierwsza do niego zadzwonić czy odpuścić sobie.

dobra dobra wesolych inteligentnych przystojnych i zaradnych spotkalam w zyciu jakies cztery setki polowa po kwadransie rozmowy okazywala sie p******a jak ruskie kombinerki :D

No to on taki nie był.

Stara się aż za bardzo... Nie ma klasy. Kobieta z klasą potrafi odstąpić kutasa tej, do której bardziej go ciągnie a to czuć....

Stara desperatka i tyle

Żenujące zachowanie :O Nie jets dobrą koleżanką.