jak się wyrwać z piekła, któym jest moja żona?

Żeby posłać dzieci do żłobka, przedszkola trzeba zarabiać jakieś pieniądze a nie grosiki Nie każdy chce iść do pracy do sprzatania albo kelnerowania

No. Żeby sobie zafundować 3 dzieciaków przy 3000 dochodu, to trzeba myśleć mocno strategicznie. Ja z jednym jakoś sie wyrabiam....

Niech zona pojdzie do pracy tylko p to żeby przebywala miedzy ludzmi. Porozmawia sobie o problemach, kłopotach z kims innym niż tylko z Toba. Odmieni jej się punkt widzenia i powinno być o wiele lepiej. Kobiety glupieja od siedzenia w domu i oglądania seriali. Praca nie musi być dochodowa, byle wyjść na zero oplacajac opieke dzieci w tym czasie. Moim zdaniem powinno się poprawić.

Zadajmy sobie podstawowe pytanie czy żona autora ma jakieś wykształcenie, doświadczenie żeby prace podjąć??