ZĄBKOWANIE co u was pomogło

jestem załamana już tym całym ząbkowaniem, dziecko ma 7 miesięcy i teraz szły mu 4 zęby, ledwo co wyszły to od raz dwa kolejne, razem będzie już 8, maść bobodent goowno daje, macie coś sprawdzonego bo zwariuje :(

u nas sprawdzał sie dentinox

u nas tylko paracetamol

dołączam się do pytania, co u was pomogło? i kiedy będzie lżej?

Dentinox, ibum forte i czopki na ząbkowanie Virbucol, ale one są na recepte, camilla nie działała. zaczęła ząbkować jak miała 8 miesięcy, teraz ma 17 miesięcy i 6 ząbków na górze i właśnie wychodzą dwójki i czwórki na dole, mamy horror, do tego ma chrypke i rozwolnienie, wszystko przez zęby!

ja jestem przeciwna maściom na lidokainie zwłaszcza u malutkich dzieci.. połknięta może powodować ciężkie powikłania. długo się naszukałam zanim znalazłam coś bezpiecznego ale pediatra mi poleciła camilię i faktycznie zdziałała cud, a jest całkowicie naturalna i w bezpiecznych dozowniczkach więc nie można jej przedawkować, a ulga u malucha jest natychiastowa

to prawda i grozi strasznymi powiklaniami, dlatego dobrze, ze jest camilia ktora daje nam mozliwosc poczuc sie bezpiecznie i dac dziecku chwile ulgi :)

U nas pomogla camilia , super jest

wiecie jak działa homeopatia?? :O kupiłam ta camilie...jak sama woda, ja sie nie przekonałam bo i mala tak samo z płaczem sie budziła :( dentinox N ibum panadol

Camilla i viburcol bez skutków ubocznych?! Kobiety to są okultystyczne preparata. Możecie, stosując je, zafundować swoim dzieciom problemy ze snem, zaburzenia emocjonalne i psychiczne, dręczenie duchowe, a nawet choroby fizyczne o podłożu duchowym-teraz lub w przyszłości. Nie warto! Od leczenia są lekarze i leki, a nie magia.

Homeopatia dla małego dziecka? Tia, bo na pewno sugestia u niespełna 2 latka zadziała :D A ta, co straszy powikłaniami po homeopatii też dobra, śmiać mi się chce :D Jak coś boli to się przeciwbólowe stosuje. Żeby was kiedyś poskręcało z bólu i żebyście tylko wodą się leczyły, głupie babska. Po żelach na lidokainie jest bardzo niewiele powikłań.

hahahaha luoza bardzo ciekawa teoria zwłaszcza że camilię poleciła mi zaufana pediatra i farmaceutka potwierdziła jej wybór i podała camilię jako najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy preparat dostępny na tą chwilę na bolesne ząbkowanie. My używamy, jesteśmy bardzo zadowoleni, a młody odczuwa wyraźną ulgę i nie ma żadnych efektów ubocznych

Camilia i Osanit. Ziołowe preparaty są najbezpieczniejsze dla dzieci.

A Viburcol na zbicie gorączki. Bardzo dobry. Dzieci kobiet nie czytających etykiet preparatów, które im aplikują, to przyszli potencjalni pacjenci oddziałów onkologicznych.

potwierdzam Viburcol najlepszy. te wszystkie żele to się nadają, nie mówiąc że większość jest szkodliwa. Po Viburcolu było o niebo lepiej, nie to dziecko, noce przespane. A ząbki też nam dawały w kość nieźle.

U nas camilia, jakoś nie jestem przekonana do czopków, stosuje tylko jak nie mam innego wyjścia, np dziecko wymiotuje. a na bardzo nasilony ból Milifen, taki tańszy odpowiednik nurofenu ale jest równie skuteczny.

gryzaki, z leków Viburcol. Paracetamol przy gorączce. Każda mama to przechodziła, zęby to prawdziwa udręka. Ale Viburcol na moje działał zawsze. Nie słyszałam żeby był na receptę.

Pamiętam ten okres w naszym rodzinnym życiu.U nas z ząbkowaniem w parze była przez pewien czas i kolka. Próbowaliśmy naprawdę wielu sposobów aby malej pomóc,od domowych sposobów począwszy na czopkach i syropkach kończąc.Wierzcie nie jesteśmy zwolennikami leków ale gdy widzisz jak dziecko cierpi,jak go boli starasz się zrobić wszystko.Po konsultacji z naszą pania dr. smarowaliśmy dziąsełka żelem Camilla czy Dentinox działały ale krótko w dzień jeszcze mogliśmy przetrwać ale w nocy ...w ruch poszły też dwa syropy Ibufen o smaku malinowym i Milifen o smaku truskawkowym.Jeden i drugi sprawdził się jednak zostaliśmy przy Milifenie raz,ze chyba smak małej bardziej spasował a dwa niższa cena, nie ukrywam .Kończąc wybór należy do ciebie autorko , ja polecam ten drugi.

Ktoś mi opowiadał, że u niego pomogło Tantum verde

u mnie pomagały zimne okłady(mokrą ściereczkę wkładałam do woreczka i do zamrażalnika na około 1 h). Następnie dawałam dziecku do żucia,oczywiście, pod moją opieką.Działanie znieczulajace i fajnie masuje obolałe dziąsełka. Kiedyś kupiłam też taką specjalna siateczkę na owoce,które chłodziłam w lodówce.Jednak w sytuacjach,zwłaszcza w nocy kiedy mały bardzo cierpiał,czasem dochodziła i gorączka podawałam syrop Milifen(ibuprofen) zapłaciłam około 10 zł.

Moje córka całkowicie inaczej reagowała na podawane jej leki niż starszy syn.Wiec każda mama na zasadzie prób powinna zobaczyć co lepiej działa.Z mojego doświadczenia gdy dziecko ma wysoka temperaturę bardzo skutecznie działa syropek Milifen ma też istotne działanie przeciwzapalne.Bardzo fajne porady i propozycje jak działać można zasięgnąć tutaj http://www.milifen.pl/Domowe_przedszkole

Zachęcamy do spróbowania produktu Dentibaby, pomaga zadbać o ząbki i usta maluszka, oraz łagodzi ból podczas ząbkowania :-) Więcej szczegółów znajduję się tutaj: https://www.facebook.com/RosneZdrowo