Dzisiaj wulgarnie sie odnioslam do dziecka Przepraszac ją za to?

to moze Twoja corka wie, ze nie jestes jej biol. matka? Moze sobie z tym nie radzi, moze nasluchala sie glupot od wtajemniczonych jakims cudem rowiesnikow? Moze chce poznac swoja mame, dlatego Ciebie odtraca, a czujac sie z tym zle, bo przeciez jestes mama ktora kocha, zaczyna sie wyladowywac na sobie?

gość dziś - zawsze byliśmy i jesteśmy szczerzy jak postępujemy wobec dziecka, zawsze . I u psychologa i u psychiatry- każdy z nich stwierdził ze dobrze się obchodzimy i mamy dobre met. wychowawcze . Poparli,ze nie stosujemy przemocy, ze nie poniżamy dziecka i kazali się tego trzymać, wiec trzymamy . Wszystie swoje potkniecia jak i podniesienia tez mowilismy Dali wskazówki, dali porady, na leki uspakajające się nie zdecydowaliśmy. Dobre zalozenia mamy ,dobre intencje ale dziecko nie raz swoje tam ma takie świrówki i trzeba to z żelaznymi nerwami znosic . Dziecko nas się NIE boi i może dlatego sobie tak pozwala do mnie i przy mnie, o wie ze ja żadnej krzywdy jej nie zrobię ..już tak sobie to tlumaczylam Ja pisałam ze maksimum swojej cierpliwości wykorzystuje, nie bije , nie ubliżam, no ale dzisiaj pierwszy raz taka wiązanka z moich ust poszla, NIGDY przedtem Ide na rozmowe z mezem

Ona wszystko wie , ale od rówieśników nic się nie mogła nasluchac ,bo nikomu nie mówi jak sytuacja wygląda, do tego jak pisałam co roku chodziła do innych szkol,teraz tez zaczęła nową To jest dobre dziecko, ona czasami jest tak przekochana z do rany przyłoz, swietna dziewczyka bywa z niej, ale jak odstawia mi poranne cyrki no to mi się uszami wylewa to wszystko uciekam już tak konkretnie