Odchudzanie. Siłownia czy bieganie?

Cześć. Od jakiegoś czasu się odchudzam, mam 20 lat i jakieś 25 kg do zrzucenia. Zrzuciłam już 7 kg trzymając dietę. Mieszkam w akademiku dlatego ćwiczenia typu killer Chodakowskiej odpadają. Zastanawiam się co wybrać - bieganie czy siłownia. Wiem, że na spalanie najlepsze jest bieganie jednak chciałabym od razu dbać o jędrność biustu i jakieś ćwiczenia modelujące. Marzy mi się piękne wyćwiczone ciało (podniesiona pupa, płaski brzuch, przerwa między nogami, wcięcie w talii) i nie wiem na ile bieganie mi w tym pomoże. Najpierw bieganie - zrzucanie tłuszczyku a potem modelowanie na siłowni? Czy bieganie podniesie mi pupę i wymodeluje nogi, brzuch?

Wybierz wizyty na siłowni. Wzmocnisz mięśnie, wymodelujesz figurę, a dodatkowo po zakończeniu treningu możesz pobiegać 20-30 minut na bieżni. Jeżeli chcesz jeszcze szybciej stracić tłuszczyk możesz się wspomóc zabiegami liposukcji ultradźwiękowej.

Ja wybrałam najpierw bieganie, trzeba zrzucić zbędne kilogramy i potem będę rzeźbić :) A pomagam sobie w tym suplementem AquaSlim

Siłownia oczywiście!!! Poczytaj, punkty 8,9 i 10 zwłaszcza: www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najcz%C4%99%C5%9Bciej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html

Bieganie obciąża stawy, dlatego jeśli masz do zrzucenia 25 kilogramów, to raczej nie jest dobre rozwiązanie na początek. Bieganie na pewno nie podniesie Ci pupy, na to może pomóc tylko trening siłowy :) Ćwiczyłaś już coś wcześniej, czy dopiero będziesz zaczynać?

Na początek wybierz się np. na aqua zumbę. Jak słusznie ktoś zauwazył - bieganie będzie zabójstwem dla stawów. Ale jeśli zrzucisz połowę z tego co masz, myślę, że lekkie podbiegi mogłabyś już uprawiać. :) Poczytaj sobie http://fitness.dojrzalakobieta.pl/bieganie_jest_dla_kazdego_.html

Czy widzisz duzo biegajacych grubych ludzi? Bo ja nie :D Bieganie jest bardzo dobre na odchudzenie ale boje sie ze przy Twojej wadze (skoro masz 25kg nadwagi) moze zbyt obciazac kosci. Sama silownia jednak wagi nie zbijesz... Ja bym Ci proponowala takie lagodne bieganie (nie na asfalcie czy betonie), na bardzo dobrych butach, tak zebys powiedzmy biegla 1km, potem szla szybkim krokiem 1km, potem biegla jeden km. Tak przynajmniej 30-45 minut. A dopiero po takiej rozgrzwce silownia. Jezeli utrzymasz przy tym diete to pojdzie jak z platka.

Basen, tam dobrze spadaja nie potrzebne kg.

na odchudzanie świetne jest niedoceniane chodzenie, angażuje duże grupy mięśni, nie obciąża nadmiernie stawów jak bieganie chodzić powinno się takim tempem, żeby być na granicy potu, machać energicznie łapkami, wybierać dłuższe trasy, żeby tłuszczyk się palił a na modelowanie sylwetki - jak piszesz - pupa, biust, uda, talia, to najlepsza będzie siłownia i odpowiednio pod Twoje potrzeby ustawiony plan treningowy

odchudzanie i silownia

Samą siłownią się jak najbardziej spali to raz. A dwa: NIGDY nie robi się ćwiczeń siłowych po aerobach, rozgrzewka to 5 minut a nie 40!

Dietę oczywiście trzymam cały czas.1,5 roku temu kiedy się odchudzałam ćwiczyłąm z Chodakowską i duużo jeździłam na rowerze. Teraz nie mam roweru ani warunków do jeżdżenia. Jeśli chodzi o basen - odpada. Chdziłam raz w tygodniu, ponieważ to był mój wf. Moje zatoki nie dawały mi żyć... Po każdym wyjściu z basenu bolało okropnie, a za dwa dni miałam 37*C. Macie rację, boję się o stawy. Policzyłamsobie - mam 22 kg nadwagi. Nigdy nie chodziłam na siłownię nie wiem jak tam jest, kojarzy mi się tylko z "pakowaniem". Raczej nie kojarzy się z odchudzaniem. Ale jak mówię, nie znam się.

przeczytałaś link, który ktoś wyżej podał?

Siłownia = pakowanie to taki stereotyp, który warto sobie wybić z głowy :) Jeśli nie rower i nie basen, może nordic walking?

O, dokładnie. Przynajmniej przy mojej nawadze to był najlepszy początek. O bieganiu mogę zapomnieć, lekarz mi odradził. Basenu nienawidzę. Jeśli to komuś pomoże, to proponuję zajrzeć tutaj http://www.nordwalk.pl . Ja się zapisałam trzy miesiące temu. Może nie idzie mi waga jakoś bardzo szybko w dół, ale w połączeniu z dietą są rezultaty. Sama się jakoś nie mogłam zmobilizować do ćwiczenia regularnie.

Jeżeli masz dużą nadwagę to uważaj z bieganiem, bo może nadwyrężyć Ci stawy. To samo z siłownią - jeżeli chcesz coś ćwiczyć to sprawdź czy przy Twojej wadze jest to wskazane. Ja polecam basen, a póki pogoda dopisuje rower :) Ja na swoim rumaku http://www.centrumrowerowe.pl/rowery/miejskie-city/p,rower-turing-exclusive-lux-krem-braz-romet,281191.html straciłam już sporo kilogramów :)

ja tylko i wyłącznie polecam rowerek ! http://www.cyklotur.com/rowery/miejskie-city/p,rower-pop-art-28-cali-bialo-zielony-18-2014-romet,259827.html?qrtc_slt=slt_product_2&qrtc_tpl=tpl_prod_view&qrtc_typ=prd&qrtc_prd=75773207&qrtc_pos=4&skad=quartic dostałam kaskę na wymarzony model, jeżdżę gdzie się da :D

Prawda stara jak świat jest taka, że podstawą do tego jak szybko chudniemy jest fakt, jak szybko przestawimy się na bardziej odpowiedni dla nas sposób odżywiania. Do tego ćwiczenia, nie oszukujmy sie kalorie musza się jakoś spalić, owszem dużo pomogą nam w tym środki w rodzaju Foreverslim, nie mniej całkowicie bez ruchu się nie da. Proste?

Zaczęłam strasznie tyć jak urodziłam dziecko 6 lat temu. Drastycznie przybywało mi wagi i byłam załamana. Próbowałam różnych ćwiczeń takie jak basen, fitness i rower. Jednak nie miałam na to czasu bo wiecie jak to jest z małym dzieckiem. Nie dawało to efektu jaki chciałam osiągnąć, ale do czasu. Wertowałam różne fora w poszukiwaniu jakiegoś preparatu i znalazłam. Nazywa się Therma Cuts i kupiłam go na stronie chudne-szybko.pl/ postanowiłam zaryzykować i spróbowałam. Aktualnie schudłam 7 kilo i teraz moja waga mnie satysfakcjonuje. Teraz już trzymam wagę i nie dopuszczę się do takiego stanu jak kiedyś :) Polecam wszystkim ten suplement, tylko uważajcie na podróbki bo w internecie takich pełno. Podaję Wam sprawdzony sposób przeze mnie. Aha i możecie produkt przetestować przez miesiąc jednak ja polecam kupić na 3 miesiące, wyjdzie taniej a ja niestety przepłaciłam. Jednak i tak jestem zadowolona że schudłam. Pozdrawiam Małgosia.

A musisz wybierać między jednym a drugim? Ja połączyłabym obie aktywności, tym bardziej, że początkowo nie można zbyt często i intensywnie biegać żeby nie nabawić się kontuzji. Z kolei codzienne chodzenie na siłownie może stać się monotonne dlatego lepiej przeplatać np: pn siłownia, wt bieganie, śr siłownia, czw bieganie, pt siłownia, sb inna aktywność (rower,basen), nd spacer. Będzie ciekawiej i bardziej ogólnorozwojowo :)

Nic na siłę i pomaleńku. Schudniesz za szybko to skóra będzie w fatalnym stanie. I następny problem będzie. A tak czy inaczej przy odchudzaniu warto zastosować peeling medyczny żeby skóra była jędrna i zadbana. Znalazłam tu http://www.instytutluisa.pl/uslugi/peelingi-chemiczne/ coś co i mnie zainteresowało ze względu na stan mojej skóry.

Jeśli o mnie chodzi to biegam, a później wskakuję na siłownie plenerowe www.fitpark.pl :) Uważam, że wszystko można łączyć ze sobą, bieganie i siłownia plenerowa to świetne rozwiązanie i dobre samopoczucie. U was w mieście tez już mają takie siłownie?

Jedno i drugie jest dobre ale przy tak ładnej pogodzie chyba lepiej ćwiczyć na dworze i wziąć się za bieganie, więcej spalisz bieganiem niż siłownią to na pewno. Ale jak bedziesz dużo już biegać to zauwazysz że ważne sa buty biegowe, takie lepsze trochę porządniejsze, polecam New Balance biegam w swoich od dwoch lat i pewnie jeszcze trochę pociągną, są bardzo wytrzymałe

Już za nieco ponad tydzień (20-21 czerwca) w Hotelu Hilton w Warszawie odbędzie się organizowana przez moje Stowarzyszenie konferencja. odpasawdol.org/konferencja Moje Drogie, Serdecznie Was zapraszam, wejście jest w cenie przerw kawowych hotelu. Nie zarabiamy na tym. Udało nam się zaprosić cudownych wykładowców: Małgosię Ohme, Omenę Mensah, będzie też zdalnie Marek Kamiński, oraz innych kilkunastu doktorów i profesorów. Będziemy rozmawiać o zdrowiu intymnym kobiet, seksie, okresie poporodowym, hormonach, menopauzie. To bardzo duże wydarzenie na ponad 500 osób. Bardzo Was serdecznie zapraszam! Na prawdę nie chodzi o pieniądze! link do tanich wejść: odpasawdol.org/oferta-specjalna

Najlepiej jedno i drugie, ale raczej postawiłabym na bieganie - bo to jest cardio i pomoże ci zrzucić tłuszcz, sama siłownia wiele tu nie da. Natomiast musisz pamiętać o dobrej amortyzacji podczas biegania, wybieraj trasy o miękkim podłożu - ścieżki w lesie albo w parku i co najważniejsze o dobre buty! Jeśli jesteś początkująca i masz trochę do zrzucenia to zadbaj o obuwie, tutaj znajdziesz szeroki wybór: http://www.forpro.pl/sklep-dla-biegaczy/kobiety/buty-do-biegania-damskie Ja mam już dwie pary nike'ów i jestem z nich bardzo zadowolona. w przeciwieństwie do innych firm, dbają o stylistykę tych butów i można do nich łatwo dobrać strój do biegania, albo np. założyć te buty do zwykłych jeansów - wtedy też wyglądają mega stylowo i są wygodnie jednocześnie.

Warto iść na siłownie plenerowe http://www.silownieplenerowe.pl która są bardzo popularną u mnie i wśród moich znajomych formą sportu. Na siłowniach plenerowych ćwiczą nawet dzieci. Ja dzięki nim usprawniłam swoją formę teraz biegam znacznie szybciej i się nie męczę. Żaden autobus mi nie straszny :D