Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ALUTKA25669

Odszedł, żałuje, nie mówi o powrocie, kocha jeszcze no i...cisza

Polecane posty

Gość ALUTKA25669

Hej. W skrócie. 1. Zostawił mnie po prawie trzech latach, niby poczuł to 'coś'...Opuszczając mnie mówił: "nie kocham nie dotykaj mnie, daj mi spokój, zostaw mnie", a teraz żałuje i "nie wie co ma zrobić". 2. Rozstanie trwa miesiąc dokładnie. 3. U tej nowej pomieszkuje, kąpie się u siebie, u siebie ma ciuchy, do niej na noc i chyc do pracy... 4. Ze mną przez ten miesiąc widział się 5 razy, za każdym razem w celu: odbiór, przekaz rzeczy, dokumentów, ble, ble... 5. Przy ostatnich dwóch spotkaniach powiedział: "...s***********m wszystko i co ja mam teraz robić, a teraz żałuję, tęsknię za tym, za tamtym...spotkajmy się"... Mamy wesele w rodzinie (on ma) za dwa tygodnie i co?! MA IŚĆ Z NIĄ, z tą nową jak twierdzi "nie jest ładniejsza i mądrzejsza od ciebie i nie wiem czemu to zrobiłem, możesz płakać ale mówię szczerze, nie wiem co mi się stało"! Nic z tego nie rozumiem, od ostatniego spotkania minęły 3, dziś 4 dzień i znów się nie odzywa!!!!! To jak kocha mnie-ją? Stosuję taktykę: cisza i ignorancja, daję mu czas do namyślenia swojej zakutej bańki :-) Mamy po 26 lat. Pierwsza nie piszę absolutnie, nie dzwonię...jeśli kocha to czemu milczy...?! Miał ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Infotv
Miałam podobnie,tzn bez tej trzeciej ale dwa razy tak nie wiedział czego chce,co dalej.Żałował,płakał,wyznawał miłość ,po paru miesiącach znowu nie wiedział czego chce.Odeszlam.I tak o ro k za późno.,Daj sobie spokój z nie zdecydowanym facetem,jakby chciał byc z toba,tobybyl a nie fundował ci takich jazd.I jeszcze z kimś trzecim w tle.Mowie ci t,jestem 10 lat starsza od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ty myslisz o powrocie po tym co zrobil posuwa inna a ty jescze czekasz niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUTKA25669
Dziękuję Ci za odpowiedź "Infotv", ale wiesz co jest najgorsze...to cholerne zawieszenie mnie między słodkim związkiem a 'mam cię w d***e", albo definitywnie nie kocha- i wyrzuca, albo bierze... Brak mi cierpliwości i aż mnie nosi, żeby zadzwonić napisać, ale nie! Wytrzymam... Pozdrawiam i proszę piszcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUTKA25669
Wiecie co, wbrew pozorom wiem o tym, że te łapy, które po mnie jeździły macają inne dupsko, pcha jęzora w jej gębę a teraz jakby wrócił.......bleeeeeeeeeeee. Ale kobitki...miłość od tak nie mija, nie odchodzi, nie opuszcza głowy, przynajmniej ja wciąż kocham tego zasranego gnoja... Eh... Miękkie serce, trzeba i twardej du*y... Brzydzę się nim-ale chce by był tu, zaraz, teraz obok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalizzzzka
piszcie jak coś wiecie babeczki bo temat ciekawy. moja bratowa tak miała, długo to trwało ale nie wrocil jednak do niej prędko, dopiero po 7 miesiącach, ale oczywiście niby kochal ją caly czas, kontrolowal, spieprzylo się u tamtej wydry i piesek wrocil. nie przyjela go!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Infotv
Dopoki się definiuje tywnie nie odetniesz tak bedzie.Jak będzie czuł ze odchodzisz,to będzie z plwczem wracał.Jak poczuje,ze juz chcesz z nim byc znowu zafubduje ci hustawke w stylu chciałbym,ale nie wiem czy na pewno.Tak w kolkombedzie.Wykonczysznsie psychicznie wiem c pisze. Pomysł,jakby cie kochał i planował z toba przyszłość t tak by się zachowywał?Ta druga kobietę tak samo potraktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALUTKA25669 dziś Wiecie co, wbrew pozorom wiem o tym, że te łapy, które po mnie jeździły macają inne dupsko, pcha jęzora w jej gębę a teraz jakby wrócił.......bleeeeeeeeeeee. Ale kobitki...miłość od tak nie mija, nie odchodzi, nie opuszcza głowy, przynajmniej ja wciąż kocham tego zasranego gnoja... Eh... Miękkie serce, trzeba i twardej du*y... Brzydzę się nim-ale chce by był tu, zaraz, teraz obok... xxx rodzaj ludzki to jednak dziwne stworzenia :) Mamy emocje i uczucia i w wielu sprawach zyciowych staramy sie raczej racjonalnie podejmowac pewne decyzje:) nie kierujemy się uczuciami czy emocjami. Nie pozwalamy emocjom decydowac o tym jaki dom kupimy albo o tym czy mamy ochote iśc dziś do pracy ;) Czemu wiec w tak ważnej decyzji jaką jest miłosc pozwalamy by uczucia podejmowały decyzje za nas?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUTKA25669
Sklonowana40 BO SERCE NIE SŁUGA :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUTKA25669
Myślę tak: *głupia pipa, kopnij dziada w dupę niech sobie żyje 'lepiej', kim mu w plecy i wagon tłuczonego szkła w dupe. To świnia miał ok, a poszedł sam nie wie czemu do gorszej, fakt-jakby kochał to by nie robił takich jebanych świństw. *mój on, to ja o niego dbałam, ja mu pomagała, dzięki mnie tak łądnie wygląda, wyrobił się, tak lubiłam głaskać go po buzi i patrzeć jak na mnie patrzy...tęsknię no po prostu... ...i znów myśl ta piękna mordka na innej parszywej.... UH!!!!!!!!! szlag by to wszystko!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Infotv
Wyłącz emocje w miarę możliwości i zadecyduje razsadkiem.innej drogi nie ma.Chcesz się jeszcze jak dlugo tak szarpać?Szkoda czasu,mlodas jeszcze,wszystko przed toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUTKA25669
"Infotv" jak Ci się w ogóle wiedzie teraz po rozstaniu? Rozumiem, że nie kontkatujecie się ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myslę że nie kocha i nie pokocha już tak, jakbyś chciała. Wierzę mu natomiast w to, że tęskni, że brakuje mu czegoś, że teraz nie wie dokładnie dlaczego to zrobił (ale to nie oznacza że wróci do Ciebie!). Po prostu jestem w stanie domyślić się co czuje osoba która zdecydowała o porzuceniu partnera, zmianie życia, wyprowadzce. Nie łudziłabym się na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALUTKA Ty mu się po prostu znudziłaś po tych 3 latach, bo to chłopak kompletne ZERO co szybko się nudzi dziewczynami, więc cię porzucił jak stary zużyty przedmiot, który się znudził, jak starą zabawkę, tak się potraktował. Nie masz naprawdę za kim płakać, bo to zwykły śmieć. Związek uznaj za zakończony i dobrą lekcję na przyszłość. On już do Ciebie nie wróci, bo mu się znudziłaś, to nie jest typ faceta co wytrzyma z jedną babą. Zresztą, ty byś go przyjęła, tego dzi\\wkarza co porzucił Ciebie a teraz pieprzy się z inną? :] Byś go chciała z powrotem? Serio? Nie bądź głupia, po co Ci taki SYF. Ten chłopak to śmieć i niewarto sobie nim w ogóle głowy zawracać, ciesz się, że zostawił Cię teraz a nie np. po 15 latach małżeństwa samej z dziećmi. Głowa do góry i olej go, nie odzywaj się do niego w ogóle i broń boże do niego nie wracaj nawet jak będzie skomlił u Twych drziw bo to zwykły śmieć i za 3 lata i tak cię znowu porzuci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama stoję przed taką decyzją - porzucić partnera w imię nowej miłości, która przytrafiła się przypadkowo? I to naprawdę nie jest proste. Nie chcę nikogo ranić, a niestety będę musiała. Jeśli jednak zdecyduję, to też pewnie będzie mi przykro że porzucam dobrze znane mi życie, pewnie też nie raz zatęsknię. Życie nie jest czarno-białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALUTKA25669 dziś Sklonowana40 BO SERCE NIE SŁUGA smutas.gif xxx spróbuj z tym tekstem wyjechac do szefa w poniedziałek rano :classic_cool: Miłosc to dokładnie taki sam wybór ;) kwestia by pozwolić świadomosci pokazać prawdziwe oblicze takiego związku :D a nie karmić się emocjonalną papką:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Infotv
Nie,po rozstaniu zero kontaktu,ale to lepiej dla mnie,bo ludzilam się jak Ty ,ze może...a cobybylo gdyby.... Obecnie z nikim się nie spotykam.Mowie,żałuje ze tak późno odeszlam,bo związek zmierzał do nikad. Bardzo przesyłał rozstanie.Ale od jakiegos czasu juz nie tesknie,jest oniebo lepiej.Można powiedzieć,ze się 'wyleczylam'z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wkręcaj sobie żadnej wielkiej miłości bo to nie jest miłość, ty sobie tę miłość uroiłaś w swojej głowie ale jej tutaj naprawdę nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wracaj. Tego kwiatu pól światu. Szanuj siebie, znajdziesz faceta wartościowego. Po co Ci taki? Za pól roku pójdzie do kolejnej. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie zostawił kiedyś mój pierwszy facet to 2 lata miałam depresję, też sobie wkręcałam że to była miłość i że nikogo innego już nie chcę, nie poznam. I tak 2 lata cierpiałam, płakałam za tym chłopakiem, łudziłam się że wróci, podczas gdy on miał mnie w doopie, nawet się nie interesował czy żyję, olewał mnie. Teraz po latach się z tego śmieję jaka byłam głupia, 2 lata zmarnowane na płakanie w poduszkę i jakieś urojenia o miłośc****apkę emocjonalną. To wszystko był tylko i wyłącznie wytwór mojego umysłu, to nie była żadna miłość. Teraz do związków podchodzę rozsądnie, nie daję się ponieść emocjom a jak facet mnie zostawi czy oleje to nie płaczę za nim, mam go w doopie i szukam nowego :) A doopkowi drugiej szansy nie warto dawać bo za rok zrobi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALUTKA25669
gość dziś ALUTKA Ty mu się po prostu znudziłaś po tych 3 latach, bo to chłopak kompletne ZERO co szybko się nudzi dziewczynami, więc cię porzucił jak stary zużyty przedmiot, który się znudził, jak starą zabawkę, tak się potraktował. Nie masz naprawdę za kim płakać, bo to zwykły śmieć. Związek uznaj za zakończony i dobrą lekcję na przyszłość. On już do Ciebie nie wróci, bo mu się znudziłaś, to nie jest typ faceta co wytrzyma z jedną babą. Zresztą, ty byś go przyjęła, tego dzi\wkarza co porzucił Ciebie a teraz pieprzy się z inną? :] Byś go chciała z powrotem? Serio? Nie bądź głupia, po co Ci taki SYF. Ten chłopak to śmieć i niewarto sobie nim w ogóle głowy zawracać, ciesz się, że zostawił Cię teraz a nie np. po 15 latach małżeństwa samej z dziećmi. Głowa do góry i olej go, nie odzywaj się do niego w ogóle i broń boże do niego nie wracaj nawet jak będzie skomlił u Twych drziw bo to zwykły śmieć i za 3 lata i tak cię znowu porzuci lapka.gif GOŚĆ dziękuję :-* I Wam wszystkim... naprawdę dużo mi dają Wasze słowa... Same wiecie, że to nie aż takie łatwe i proste... Nie spodziewałabym się tego po nim... :-( Dwa dni przed odejściem budził mnie (bo wrócił z pracy a ja już spałam), kochanie, kochanie, tęskniłaś, śpij kochanie, buzi, buzi...no kur*wa aż nie wierzę w to do dziś, że taki numer odje*ał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki, ALE zna się przypadki (ja znam jeden), jak też rozeszła się para dość burzliwie, po ponad! pół roku wrócili do siebie i już są 4 lata po ślubie., mają syna, są świetni...aż im zazdroszczę... Takich powrotów Wam życzę, a jak nie to szybkiej, szczerej NOWEJ miłości... :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Infotv zostawił Cię dla innej...? Masz obecnie partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo po facetach wszystkiego można się spodziewać, szczególnie w tych czasach. Sama widzisz ile zdrad, rozwodów, ile samotnych matek porzuconych. Niestety faceci są coraz gorsi, ale to wina rewolucji seksualnej, pornografii, coraz ciężej będzie w tych czasach znaleźć wartościowego faceta. Coraz mniej szanowane są kobiety. Dziś mówi że kocha, a jutro cię porzuca dla innej. Musisz się z tym pogodzić i żyć dalej i szukać szczęścia w sobie a nie w portkach wtedy nawet jak cię zostawi to nie będziesz po nim płakać i cierpieć. Naucz się być szczęśliwa sama ze sobą, a faceta traktuj jak dodatek do życia. I szanuj się, jak facet zaczyna coś kręcić, to kop w doopę, nie ma co się cackać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki, ALE zna się przypadki (ja znam jeden), jak też rozeszła się para dość burzliwie, po ponad! pół roku wrócili do siebie i już są 4 lata po ślubie., mają syna, są świetni...aż im zazdroszczę... Takich powrotów Wam życzę, a jak nie to szybkiej, szczerej NOWEJ miłości. x ale on ją zdradzał? jeśli ją zdradzał to na pewno jeszcze nie raz to zrobi. Poza tym 4 lata po ślubie to żaden staż... 30 lat po ślubie i są razem to można takie coś chwalić, ale 4 lata to jeszcze nic. Poza tym jest takie mądre powiedzenie: nie chwal dnia przed zachodem słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Infotv
Infotv zostawił Cię dla innej...? Masz obecnie partnera? Własnie jakby była ta trzecia jakoś bardziej bym zrozumiała.Nie było jej.Po prostu nie wiedział co do mnie czuje, co dalej, i takie tam. Obecnie nikogo nie mam, ale od niedawna dopiero uczucie do byłego mi przeszło.Męczyłam się po rozejsciu tak z półtoraroku. Na szczęście już wolna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
InfoTV gratuluję, że wyzbyłaś się tych trapiących uczuć... Na pewno nie było Ci łatwo... POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infotv
Dziekuję;) Nie powiem, było bardzo ciężko, ale mogę już spokojnie powiedzieć "było'.Nareszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odkryłam, że mój facet pisze z jakaś, zapytalam o co chodzi i tez się pożegnał ze mną. NARA. I wiecie co mówił ponad miesiąc po rozstaniu: tęsknie za twoim ciałem, żaluje, nie wiem co robić. Standardowy lament. I co, posiedział z nią, 8 lat starsza od niego, ja byłam od niego młodsza! Wziął taką z dzieckiem (14lat!), ja bez dzieci. Chorował dużo, przez sen mu mokre przepocone grypą koszulki zmieniałam, rękę jak złamał to go kąpałam jak dziecko, piwko było, śniadanko, obiadek, kolacja... i sperdolił. a później był lament bo zabrakło u innej dobrobytu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×