sklep z bielizną

Nie, nie robię dubla tematu z lekko zmienionym podtekstem. Mam pytanie i to całkiem na poważnie. Idziecie drogie Panie kupić bieliznę, powiedzmy sklep triumph. Macie przeznaczony budżet, pozwalający zdrowo zaszaleć (nie ważne, dla każdej z was poszaleć znaczy coś innego). W sklepie są trzy osoby z obsługi. Dwie kobiety i facet. Czy ten facet wam przeszkadzać będzie? Czy może konsultacja z facetem jest wskazana? Jak to widzicie? I od razu zapytam te Panie które napiszą, że facet w obsłudze jest niedopuszczalny. Czy jeżeli w sklepie jest mąż jednej z klientki to też kłopot?

Ja sama przymierzam stanik, nie potrzebuję żadnej konsultacji ;)

więc facet kręcący się przy przymierzalni obok nie jest kłopotem?

hmmm...nie poszłabym do sklepu typu triumph bo tam mają bardzo wąską rozmiarówkę, niewiele kobiet znajdzie tam stanik dla siebie. co do faceta jakby był kasjerem to by było spoko, ale nie wyobrażam sobie faceta brafiterki z racji specyfiki zawodu, nie wyobrażam sobie kobiety, która pozwoliłaby facetowi obcemu zaglądać do przymierzalni. jeśli to by był mąż jednej z klientek to tak samo, spoko byle mi nie zaglądał do przymierzalni. konsultacja jedyna z facetem jaka jest wskazana to ze swoim, ale sądzę, że sama świetnie wybieram seksi bieliznę, do tej pory każda którą wybierałam mojemu facetowi sie podobała, więc nie ma też potrzeby ciągnąć go ze sobą, chociaż ma dość cierpliwości do mojego łażenia po sklepach i dobrze doradza jeśli ze mną pójdzie.

Lubię twoje wypowiedzi, zawsze są merytoryczne.

dzięki Tood ;).

Proszę, przyjemność po mojej stronie. Może ktoś jeszcze się wypowie? Przydało by mi się kilka wypowiedzi więcej.

up,up

up

Jesli chodzi o mnie to nawet facet Brafitter (?!) by mi nie przeszkadzał. Uważam, że to tak jak z ginekologiem - są faceci i są babki. To tak jakby faceci gadali, czy kobieta może pracować w straży pożarnej... Oczywiście że może. I sporo z nich robi nie małą karierę. Waży jest efekt. Jesli człowiek ma wiedzę, ten "dryg" i jest profesonalistą... To obojętne czy jest facetem czy nie. kwestia podejścia. :) Zreszta racja, w Triumph'ach jest słaby wybór. troche lepszy w Etotiq.... osobiście polecam zwykłe sklepy z bielizną ale z doskonałym asortymentem. Bo dobra bielizna potrafi zdziałać cuda! Dla przykładu fajny art http://www.menopauza.pl/seks_17/seksualna_dojrzalosc_1/dobrze_dobrana_bielizna_leczy_kompleksy_i_rozpala_namietnosc.html

Ja zamawiam moją bieliznę na http://boutiquebielizny.com/salony Przekonałam się do niej podczas własnego ślubu. Koleżanki zamówiły mi w prezencie na panieńskie i od tej pory nie zakładam innej. Bardzo delikatna koronka, która nie powoduje podrażnień, no i bielizna pozwala skórze oddychać- co też jest ważne!