Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulinna22o

6 miesięcy po ślubie a ja żałuje.. pomóżcie:(

Polecane posty

Gość Paulinna22o

Tak jak w temacie 6 miesięcy temu wyszłam za mąż. Mój mąż ma 27 lat a ja 22. Przed ślubem w okresie narzeczeństwie był w ogóle innym człowiekiem. Był miły, czuły, kochany, robił mi niespodzianki, np. spontaniczne wyjście do kina bądź bukiet róż o 8 rano. Zawsze mogłam na niego liczyć. Teraz po ślubie wszystko się pozmieniało, jeszcze w 2 pierwszych miesiącach po ślubie było ok, ale teraz to ja go w ogóle nie poznaje. Przestał się w ogóle starać.. nigdzie mnie nie zaprasza, nigdzie nie wychodzimy, nie jest już taki czuły o głupie przytulenie trzeba się prosić. Mąż jak wróci z pracy i pierwsze co robi to włącza telewizor, całymi dniami gra w jakieś gry, zero zainteresowania. O wszystko trzeba się wyprosić. Stał się niemiły, opryskliwy, czasem w kłótni tak mi odpowie, że mnie zatyka i nie poznaje go. Dla obcych ludzi jest bardziej miły niż dla mnie. Ogląda się za innymi.. Może powiedzie,że przesadzam, ale sama go nie poznaje, kiedyś był zupełnie inny, totalna odwrotność. Boli mnie to, że nic go nie interesuje, nie zapyta jak mi minął dzień. Zaczynam powoli żałować tego ślubu, a nie chce mieć takiego uczucia. Często rozmawiałam z nim o tym, że ślub nie oznacza, że ludzie przestają się starać o siebie. Jest mi przykro bo mam wrażenie, że żyję z innym człowiekiem. A rozmowy pomagają na chwile. Co mam robić? A może przesadzam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...dlatego nigdy nie wyjdę za mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie Cie nie kocha tylko na zonie mu zalezalo. Przykre ale jakby kochal to by nadal dbal o Ciebie jak wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz. Takie rzeczy sa po ślubie częste, niemal normalne że już nie ma tego adorowania co przed ślubem, ale u Ciebie to się dzieje x razy za szybko. Szczera rozmowa, powiedz mu do bólu co Ci leży na wątrobie. Nie zrozumie? Separacja, nie beðzie walczył? Staraj się o anulowanie ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak zaczynam niestety myśleć, ze przestał mnie kochać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz robic? rob co uwazasz... na przyklad porozmawiaj z nim na ten temat i - fakt tak zachowuja sie zwykle kolesie ktorzy sa fanami papierka a nie zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna22o
Ja już z nim rozmawiałam, to pomagało na 2 dni a później z powrotem to samo jest. Mówi, że się czepiam i taka z nim rozmowa. A on o żadnej separacji nie chce słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź do rodziców na jakiś czas, niech gość sobie przemyśli i poczuje kopniaka na tyłku. Nie pomoże to, odejdź. Masz 22 lata, walcz zeby Twoje życie było jak najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie s******l sobie życia kobieto! jesteście 6 miesięcy po ślubie...to jak Wasze życie będzie wyglądać za 6 lat?! uciekaj od niego i to jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RozumieCie. To nie minie. Będzie coraz gorzej. Lepiej unuewaznijcie małżeństwo. Rozstancie się na pewno. Jestem 4 lata po ślubie, tylko ze zaraz po ślubie zaszłam w ciążę. Wtedy już zostawiał mnie nawet na cale dnie, do dzisiaj tak jest. Z małym dzieckiem całymi dniami sama w domu siedziałam. Zmienił się tylko trochę ale tylko z dumy, strachu, nie wiem, po tym jak złożyłam papiery gdzie trzeba. Byłam bez pracy, na jego utrzymaniu i zbierałam się z tym długo. Poczytaj sobie książkę "nie zależy mu na Tobie" a więcej zrozumiesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie ze za duzo oczekujesz. Wiadomo, facet wraca z pracy zmeczony, moze zamiast robic mu jazdy ze cie nie przytula, nie jest romantyczny raz ty wyjdziesz z inicjatywa? Wszystko sie wypala, kazdy ogien, nigdy nie jest tak jak na poczatku, dlatego zaakceptuj ten fakt... ja jestem 3 lata po slubie moj maz tez sie zachowuje inaczej ale ja nie z tych co sie awanturuja o wszystko i wiesz czasem na tym wygrywam czasem przegrywam....zmien swoje nastawienie, nie oczekuj fajerwerkow jak przed slubem, to smutne i przygnebiajace ale to jest rzeczywistosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzam, jak jest prawdziwa milosc to na zawsze chce sie podrywac i cieszyc z mozliwosci sprawienia radosci. Jestem 7 lat po slubie, 12 razem. Do dzis sie czujemy i zachowujemy jakbysmy spotykali sie od niedawna. Nie zawsze czulosc i zainteresowamie maleja. Jak masz w domu najlepsza babe swiata to Ci nie minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna22o
Nie jest tak łatwo o tak po 6 miesiącach brać rozwód. W moim domu to niewiem co powiedzieli. Nie rozumiem tego jak człowiek po ślubie może się zmienić o 180 st. Jak z nim szczerze porozmawiałam to kupił mi czekoladki, które sam zjadł, a później było tak samo. Czasem mam wrażenie, że on chce się tylko "nażreć" a później tylko kapcie, telewizor i komp. Wcześniej to na spacery mnie wyciągał itp. A teraz? do sklepu za rogiem ze mną wielce pójdzie. Zero zaskoczenia, zero niespodzianek w tym związku. A wy kobiety rozumiecie, że kobiety lubią być rozpieszczane. Jak słucham koleżanek jak się chwalą jak mąż kupił im pierścionek, chwalą się na instagramie kwiatami od męża to aż mi skręca z przykrości,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One sie chwala na wyrost,chca pokazac jak jest fajnie bo pewnie nie jest. Nie wierz w takie rzeczy dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak! Dopiero pol roku po ślubie i już rady w stylu: idz do sadu i bierz rozwod :-) Oj dzieci, dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest normalne, ale czy ty tez pracujesz, studiujesz czy siedzisz w domu? Bo jesli nie masz zajecia, to pewne sprawy wlasnie czegos sie wyolbrzymia, bo ma sie na to za duzo czasu. Ja z mezem jestem 12 lat i wciaz sie kochamy, obydowje pracujemy, mamy dziecko i malo czasu dla siebie, ale jest dobrze miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna22o
Nie wierzyć.. ale też by się chciało dostać taki prezent od własnego męża. Teraz to mi się nie chce starać w tym związku. Ale to jest paradoks, bo sam sie nie stara a mi nie pozwala gadać z sąsiadami, a jak wychodzi do pracy to mi drzwi na klucz zamyka. Nie chce żebym pisała z kolegami itp a sam sie o mnie nie stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ze nie pije.nie robi awantur i nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczescie nie macie jeszcze dzieci, zawsze moze byc rozwód jestes młoda. my jestesmy ze soba 3lata 13 mies po slubie i jest bez zmian ciagle cudownie, moj maz nie zasypywać mnie kwiatami , prezentami bo nie o to w życiu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak! Najlepsze sa rady w stylu: bierz rozwod ! albo wyprowadz się do rodzicow! Oj dzieci, dzieci... 6 m-cy po slubie i już rozwody wam w glowie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty go kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to ? zamyka drzwi na klucz ??? no weź nie żartuj :-d :-d :-d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być tak : :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna22o
Może nie od razu rozwód, ale jak mam z nim rozmawiać??!! Nic do niego nie dociera, bo stała wymówka faceta to , ze "się czepiam". Przed ślubem zmienił pracę, i wydaje mi się, że koledzy go zmienili. Wcześniej nie był taki niemiły, opryskliwy, nie bluźnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna22o
W sensie takim, ze mamy jeden klucz i jak gdzieś wychodzi to zamyka drzwi, jak bym miała zwiać. I siedzę w domu 8 godzin aż wróci z pracy.. niedorzeczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze nie przestał kochać. po prostu wie, ze Ciebie juz ma i juz nie musi się starać.... dziwne to, ale po ślubie chyba na prawdę wiele się zmienia. widzę to po znajomych.. jeszcze nie ma roku po ślubie, a z kochającej sie parki zmienili się w ciągle wrzeszczących na siebie małżonkow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozmawiać, skoro rozmowa nie dociera? Nie rozmawiać. Rozmowa to podstawa a jeśli on jej unika albo olewa to ten podstawowy krok okazuje się za słaby. Trzeba coś silniejszego. Chwilowa separacja. Nie pomoże? To rozwód.Ktoś tu tą radę wyśmiewa, ze niby szczeniak ją napisał.. otóż nie, ja już swoje lata mam i wiem że trzeba walczyć o to żeby żyło się dobrze. Z nim się nie da? To zostaw go w izdu. A rady kobiet "nic nie rob, to normalne, przesadzasz" są idiotyczne! To piszą kobiety które nie zostawiłyby meżusia nawet gdyby był alkoholikiem i napierdzielał je po gębie. Twoja decyzja, ja już swoje zdanie napisałem. Teraz możecie sobie wściekłe komentatorki powściekac się i powyśmiewać : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paulina - dorobienie klucza kosztuje pare złotych, nie stać was na 2 klucze??/ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinna22o
Mi się też wydaje, że on uważa, że już ma mnie i nie musi się starać. Może najlepszym wyjściem będzie po prostu olanie go? Zająć się swoimi sprawami??!! Znaleźć dodatkowe zajęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×