Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ank2222

Jak zdenerwować faceta?

Polecane posty

Gość ank2222

Mój facet denerwuje mnie wieloma rzeczami, po prostu jest w stanie doprowadzić mnie do białej gorączki. Po pierwsze papierosy. Ja nie palę i bardzo przeszkadza mi, kiedy ktoś pali w moim towarzystwie. Przez pierwszy rok naszego związku nie palił wcale, przez kolejny rok palił, ale tak, żebym nie widziała i nie czuła, jednak teraz podczas trzeciego roku naszego związku już w ogóle nie przejmuje się tym, że mi to przeszkadza i mam wrażenie, że robi to specjalnie, żeby mnie zdenerwować. Wie jak to na mnie działa, a już wiele razy zrobił mi po prostu na złość i prawie dmuchnął mi w twarz dymem papierosowym. Po drugie kiedy się kłócimy czasem przez telefon, ja się produkuję, a on po prostu przestaje się odzywać, bo wie, że doprowadza mnie to do szału. Jest jeszcze parę takich jego zachowań, którymi on dosłownie wyprowadza mnie z równowagi. Jestem cholerykiem i nie potrafię ukrywać mojej złości. Chciałabym, żeby on poczuł na własnej skórze, jak to jest, jak ktoś robi Ci na złość, ale ja nie potrafię doprowadzić go do takiego stanu, bo jego nic nie rusza w moim zachowaniu. Może dlatego, że jestem wobec niego, na pewno staram się być, super lojalna, bo chcę mieć normalny związek bez fochów i jakiś gierek. Niestety chyba się tak nie da z niedojrzałym emocjonalnie facetem i chyba muszę przyjąć jego zasady. Tylko jak ja mam zacząć się zachowywać, żeby pobudzić jego złość? Jedyne co go drażni to skąpe ubranie....Ale ja chciałabym móc robić coś, co będzie na niego działało tak, jak na mnie działa jego palenie. Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dmucha ci w twarz dym z peta, to zwykly cham i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodź po domu w seksi ciuchach ale nie daj mu sie dotknąć... zależy od stopnia napalenia faceta ale po kilku dniach bedzie na 100% wkurwiony na maksa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie wy, ja bym szybko wystawiła walizeczki za ten dymek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam taka sama wszystko wykladalam na lade a moj siedzial cicho i sie nie odzywal rozlaczal kiedy dzwonilam i mialam o cos pretensje.a ja chcialam otwarte karty nie ciche dni.i nagle wzielam sie w sobie i zamiast drzec ryj wychodzilam z mieszkania za 1 razem zero reakcji potem telefony gdzie jestem,ze porozmawiajmy nie wlecz sie po miescie jest pozno.potem nie wrocilam na noc poszlam do mamy.i jak reka odja ja sie nie dre mu sie geba otwiera i mowi,bo wie,ze jak nie bedziemy rozmaiwac albo nawet wykrzykiwac swoich racji i na bierzaco rozwiazywac problemy,musisz robic tak jak on wiem,ze trudne ,bo ja tez jestem taka ale da sie i dziala przynajmniej na mojego.siadam z fochem na sofe od razu przychodzi i mowi albo prosi ,zebym krzyczala ,ale tylko nie byla cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy planujecie slub bo trzy lata razem to sporo. Czy on ci sie oświadczył? Bo jak nie to nie zależy mu na tobie a takie gierki i chodzenie na golasa są zalosne, przeciez i tak juz spal z nia tysiące razy wiec żadna nowosc dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×