Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ojciec dziecka mojej córki próbował się zabić.

Polecane posty

Gość gość

Moja córka zaszła w ciążę 4 lata temu mając 16 lat z o 9 lat starszym facetem. Córka spotykała się z nim w tajemnicy przed nami. Przez okres ciąży nie utrzymywała z nim kontaktu, a kiedy urodził się synek nie chciała być w jego obecności gdy przychodzi zobaczyć się z dzieckiem. Wszystko odbywa się zawsze za moim pośrednictwem. Nie wiem co było tego powodem bo córka nigdy nie chciała mi o tym opowiedzieć. Co do ojca dziecka to zawsze łożył na jego utrzymanie, dbał, odwiedzał regularnie i spędzał czas z dzieckiem. Nie można mu nic zarzucić. Tydzień temu on próbował się zabić. Wysyłał wcześniej SMS'y do córki, że chce to zrobić, że ją kocha ale ona nie potraktowała tego poważnie. Teraz jest w szpitalu i jego stan zdrowia jest stabilny. Namawiam córkę żeby go odwiedziła w szpitalu ale ona nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to dziecko to jest tego faceta? moze córcia się pusciła z kimś innym ima wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jego dziecko. Zresztą, synek jest do niego bardzo podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie bardzo ja skrzywdzil w jakis sposob. Nie namawiaj jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z ciebie za matka że pozwoliłaś 16 latce urodzic dziecko ,stało się puściła sie ale żeby zmarnowac tak życie ,dzieci nie powinny miec dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo trudny orzech do zgryzienia. Nie mozna zmusic dziewczyny aby byla z kims na sile, kto ja szantazuje samobojswem. A gdyby go odwiedzila w szpitala dalaby mu "on by tak to mogl odebrac" sygnal ze ma u niej jakas szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak skrzywdził? Wydaje się być dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu, puknij się w łeb. co ty byś zrobiła? autorko, nie zmuszaj i nie namawiaj, może ją skrzywdził, może mu nie wybaczyła. przerobi to i być może będzie chciała się z nim spotkać, ale to jej sprawa i jej czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co miałam zrobić jak już była w ciąży? Przecież nie namawiałabym jej na aborcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz maly kontakt z corką skoro ci nie ufa i nie chce powiedziec co zaszlo miedzy nimi. smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma ojca i to czy jej sie to podoba czy nie tak musi pozostać. Dziwi mnie troche ze najpierw poszła z nim do łóżka ,urodziła dziecko a teraz ma fochy.Czyżby facet był traktowany jak dawca nasienia i alimentów.Chore prawo,nie chce to niech na dziecko córa zarobi,w końcu ojciec który sprawdza sie w macierzyństie nie powinen być tak traktowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie,ze nie powinnas az tak bardzo ingerowac w jej zycie, po prostu porozmawiaj. po probie samobojczej powinien pozostac pod opieka psychiatrow,moze skorzystac z pomocy psychologa, ktory pomoze uporzadkowac emocje miedzy nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ukrywam, że mamy słaby kontakt. Córka się zamknęła w sobie, mało mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kazdy jest takim jakim sie wydaje byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego ale w pierwszej chwili pomyślałam sobie że on ją zgwałcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to staraj sie autorko, gdybym miala córkę staralabym się zyc z nią jaknajlepej bez zadnych tajemnic a teraz co? moze daloby im sie pomóc ale niestety ty nie wiesz jak i co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że nie próbowałam? Cały czas próbuje ale ona nie chce i jest zamknięta w sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tym samym pomyslalam. Gdyby byla zakochana to by tak nie odpuscila tego faceta juz na etapie ciazy... Widocznie ja paskudnie wykorzystal a teraz szantazuje samobojstwem emocjonalnie. Najlepiej ograniczyc mu prawa rodzicielskie przy tej sposobnosci bo corka nigdy sie od psychola nie uwolni i nie pozwoli jej ulozyc sobie szczesliwgo zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj za wygraną. Na pewno wiesz jak to robic, jestes jej mamą. Wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie bo czego 25 latek mógł szukać u 16 letniej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy wcześniej jej nie szantażował niczym, ani też specjalnie jej nie nachodził, ani nie naciskał by utrzymywała z nim kontakt. Nigdy też nic po nim nie wskazywało, że będzie próbował odebrać sobie życie. Wtedy napisał tylko tego SMS'a, a później dowiedzieliśmy się od jego rodziny, że próbował odebrać sobie życie i że jest w szpitalu. Dlaczego mam mu ograniczyć prawo do wychowywania własnego dziecka? Tym bardziej, że dba o synka, kocha go, troszczy się, odwiedza i spędza z nim czas. Można powiedzieć, że jest przykladnym tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksu z młodą dupcią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie NIE POWINNA do niego iść, bo on wtedy zobaczy, że wystarczy ja postraszyć samobójstwem i już ją ma. Życie z kimś kto posuwa się do takich szantaży emocjonalnych to KOSZMAR. Przestań ja namawiać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem co było tego powodem, ale on jej nie szantażował. Tamta wiadomość raczej brzmiała jak pożegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrych,przykładnych mężów,ojców sie nie szanuje,własnie z durnego uczucia ktorym darzy kobietę kończy albo w grobie albo w pierdlu. Szkoda mi tego chłopaka,powinien olać małolatę niech sobie chowa przychówek,dać 500zł alimentów,wypiąc się i załozyć swoją rodzinę. A ty MATKO_KOBIETO jesli widzisz ze córka jest stuknięta to wypada byś to Ty odwiedziła faceta w szpitalu.W końcu jest ojcem twojego wnuka który sprawdził się jako ojciec****ewnie byłby dobrym zięciem.Należy mu się to.Kazdy normalny człowiek by to zrobił a nie pisał na forum Córeczka to szczaw i chyba tylko myśli przyrodzeniem bo w głowie to raczej ma niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha,dodam ze traktujecie faceta jak dawcę nasienia,byłby mądry to dawno by córkę olał.Tego kwiatu to pół światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odwiedziłam już go w szpitalu z wnusiem ale namawiam żeby córka też to zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak córka traktuje synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka kocha synka i bardzo dba o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co córka złego w życiu zrobiła, że bardziej ufasz powierzchowności faceta niż rodzonej córce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×