Samotne mamy w Niemczech

Jak sobie radzicie? U mnie chyba rozwod bedzie nieunikniony, ale bardzo sie boje... Mam 34 lata, od 4 mieszkam w Niemczech. Nie pracowalam, robilam kursy jezykowe, ale i tak jestem na srednim poziomie b2. Ciaza, dziecko, ktore teraz ma dwa i pol roku. Jakichs blizszych znajomych nie mam. Jedynie powierzchowne kontakty z mamami z okolicy. Moja cala rodzina jest w Polsce, ale mam z nimi sredni kontakt. Jedynie z rodzicami meza dobrze nam sie uklada i mysle, ze w razie czego moglabym liczyc na wsparcie. Ewentualnie dziecko. Nie widze juz nadziei na poprawde malzenstwa. Ale nie wiem co robic.

a kogo to obchodzi! tak sobie pościeliłaś to się teraz wyśpij! nie ma to jak przed debilem nogi rozkładać

a co chciałabyś robić ? rozwód rozwodem ale jakieś plany chyba masz :)

żyć z zasiłków i alimentów!

U mnie tez duuzymi krokami szykuje sie rozwód.

co wy się tak rozwodzicie Kobiety zza granicy ?

W polsce już miałam to w planach ale myslałam,że sie ułoży jakoś i tym o to sposobem męcze się już dwa lata...no może trzy

Pójdę do pracy. Dziecko zaczęło już do przedszkola chodzić więc dałabym radę. Co do finansów to zawsze to jakoś będzie i nie chodzi mi o jakieś zapomogi, bo tu się źle nie zarabia. Chodzi mi o coś innego. Jak żyć samemu w obcym kraju? Czy może wracać? Bardzo proszę o odpowiedzi tylko osoby mieszkające poza polską.

aha, czyli nic cie nie laczy z tym krajem, ale zamierzasz tu zostac zeby ciagnac zasilki, ambitious girl!

Jakie zasiłki?? Proszę przeczytać jeszcze raz ze zrozumieniem. I przypominam że to temat tylko dla osób mieszkających poza polską Reszta pisze takie brednie, że głowa mała.

ciężko jest żyć w obcym kraju ,choć to nie tyczy wszystkich co nie którym starczy fakt posiadania jakichś tam pieniędzy i jest już OK zależy do jakich ludzi się zaliczasz zależy jak żyjesz co lubisz i czego oczekujesz od życia

nie bedziesz bezrobotny smieciu mowic mi, kto moze sie wypowiadac w tym topiku. Twoim jedynym osiagnieciem zyciowym jest zaciazenie i zycia na utrzymaniu faceta, wiec stul pysk i troche szacunku dla innych, ktorzy o wiele wiecej w zyciu osiagneli niz ty.

popieram!!!

autorka tematu Wiadomo, wartosci materialne tez sie w zyciu licza, ale to nie podstawa zycia. Najwazniejsi sa ludzie. Moje dziecko z dziadkami stad ma bardzo dobre relacje, ja zreszta tez. Z moja rodzina raczej kiepsko. Tu by pewniezostal tez jej tata, wiec kolejny cios dla dziecka. Poki mieszkalam w Polsce, mialam bardzo licznych znajomych i dobre kontakty z rodzina. Jednak po moim wyjezdzie zaczelismy sie powoli od siebie odsuwac. Ja bylam jakos dla nich za daleko. Wiadomo, lepsze znajomosci z odzysku i kontakty z wlasna rodzina niz to nic co jest trutaj, ale... Poza tym trzeba przyznac, ze zycie tu jest inne. Nie ma takiego chamstwa i zawisci jak w Polsce. Co do kwestii materialnej, to przed przyjazdem do niemiec zarabialam troche ponad 3tys. ale umowe mialam przez ladnych pare lat na zlecenie. Wiec zadne poczucie bezpieczenstwa. Z dzieckiem nie moge sobie na cos takiego pozwolic. Nie mowiac juz o tym, ze niekoniecznie tyle bym teraz zarabiala.

Tu autorka Nastepnym razem cos napisze, jak ktos na poziomie sie odezwie. I spoza Polski. Albo i z Polski, ale co przez dluzszy czas mieszkal za granica.

oo, autoreczka stawia warunki, kiedy sie odezwie:D W ogole sie nie odzywaj i do roboty pasozycie.

Nie rozumiem jakim prawem wypowiadają się tu osoby które nigdy za granicą nie były. No może gdzieś na wakacjach. To chore. Żal wam czy co? To tak jakby na macierzyńskim pisali 15 letni chłopcy.

a co? boli cię, że każdy (niezależnie gdzie mieszka) widzi jaką to chciałaś być cwaniarą na garbie faceta ale ci nie wyszło? teraz będziesz rozkazywać kto może pisać na publicznym forum a kto nie? nie zmienia to faktu, że jesteś pasożytem, ćwierćinteligentką i tylko nogi na boki potrafisz rozwalać!

jezu, ty jestes walnieta? autorka zadala normalne pytanie a ty p********z jak potluczona.

haha! Ciekawe po czym kazdy zobaczyl, zes z polski? Po chamstwie? Tepocie? Wtracaniu sie w nie swoj watek? Zazdrosci? Czemu to tak od razu widac gdzie jestes i ze gowno w zyciu widzialas?

Ciekawe po czym kazdy zobaczyl, zes z polski? Po chamstwie? Tepocie? Wtracaniu sie w nie swoj watek? Zazdrosci? Czemu to tak od razu widac gdzie jestes i ze gowno w zyciu widzialas? <<<<<<<<< a ja napiszę tak , mimo iż nic nie mam do autorki tematu to ten tekst u góry,świadczy tylko o jednym o tym jak Polak emigrant stacza się na samiusieńkie dno moralne, jak wiele ma kompleksów i jak bardzo poziom inteligencji i kultury tych co wyemigrowali jest niski :O

dobrze, że poziom tych co zostali jest wysoki! no po prostu całe szczęście!

ale kompleksy to rzeczywiście Polacy na emigracji mają :D wyjechali do dennych Niemiec a czują się hohoho ! Jakby co najmniej na Hawajach mieszkali :D

autorki to chyba juz tu dawno nie ma, bo widze, ze pisze na mypolacy i tam normalnie ludzie jej radza

Czytam to i aż oczom nie wierzę. Kobieta ma problem a tu taka hołota się zlatuje. Żal.

bo każdy już ma dosyć Polaków co robią nam obciach za pare funtów czy euro po całej europie nawet rumuni tak nie emigrują jak banda patologicznych polaków którzy dla kasy gotowi są doopy nadstawiać własną matke sprzedać i jak w tajlandii...dziec***edofilom oddawać ! do tego ostatniego też dojdzie ja polak nie pojmie że kasa to nie wszystko w życiu !

Kiedyś dziecko dorosnie a ty zostaniesz sama i stwierdzisz ze przelecialo ci życie na obczyźnie

Ja man swoja Firme ,,, ale jak ty masz mozliwosc jechac na zasilkach To trzep ile sie da !!! Widze tutaj sporo nazistow albo polusow wchodzacych w d**e niemca...... Malo nas okradli !!!!! Najgorsze SA zniemczone szmaty co mieszkaja 6 lat w niemczech i mysla , ze SA niemcami !!! A CI wszyscy co potepiaja Cie o zasilki- To CI co nie moga ich brac !!! Pozdro