Mój chłopak ze mną wczoraj zerwał.

Powiedział, ze powodem zerwania jest to, że do siebie nie pasujemy. Stwierdził, że pochodzimy z różnych środowisk i on się źle przy mnie czuje. Powiedział też, że ja i moi znajomi mamy pieniądze na wszystko a on nie ma nic. Jest mi przykro, czy to się da jeszcze uratować? Czy uważacie, że to moze być pRAWDZIWYM powodem że jestem bogatsza od niego? Skoro mówił, ze mnie kocha to te pieniądze są taką dużą przeszkodą?

jesteś strasznie zarozumiałą dziewuchą, nie dziwię się że chłopak cię kopnął w doopę. I nie ty jesteś bogata tylko twoi rodzice, gdyby nie oni to byś była biedna jak mysz koscielna, zarozumiala szmato

Czemu zarozumiałą? Chciałabym z nim dalej być, bo jest bardzo fajnym człowiekiem. Nie mogę tylko uwierzyć, ze jedynym powodem zerwania są pieniądze. Czy to naprawdę może być aż takim problemem dla niego żeby mnie zostawiać:( Jest mi przykro.

chciałam póki jeszcze nie myślę o zamążpójściu być z nim tych kilka lat. potem bym sobie znalazła kogoś na swoim poziomie. chyba , że on by się wzbogacił ...

11;45 - PODSZYW

to tylko pretekst dla niego chyba ze jest głupi bo nie jest katolikiem