Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beatryczev

on nie chce się dla mnie poświęcić

Polecane posty

Przyjaciółka ma jutro urodziny i dziewczyny (moje koleżanki) chcą dać jej o północy tort na imprezie w klubie. Problem w tym, że nie jest to miejsce które lubię i normalnie moja stopa nigdy by tam nie postała. Zapytałam mojego chłopaka czy by ze mną nie poszedł, tylko na te pół godziny - godzinę, a on w niekoniecznie miły sposób poinformował mnie, że w życiu tam nie pójdzie i sorry, ale jeśli to moja przyjaciółka, to proszę bardzo, ale albo idę sama albo w ogóle i to już moja sprawa. Mimo tego, że dobrze wie, jakie typy tam bywają i jak się traktuje dziewczyny, które są same. Mogłam się tego po nim spodziewać ze względu na raczej luźną relację jaka nas łączy, ale boli. Widzimy się wieczorem i nie wiem, czy powinnam mu powiedzieć, że dla mnie osoba, której na kimś zależy powinna umieć się poświęcić, zwłaszcza jeśli chodzi o taką głupotkę, czy może przemilczeć ? Czy on w ogóle traktuje ten związek poważnie ? Jak sądzicie ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wy macie lat?! Koleżanka ma urodziny w COCOMO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie w klubie z męskim tańcami z pytongami na wierzchu. Zadne normalny facet nie wypuści tam swojej kobiety. Śmiesz jeszcze pisac że Twój nie chce się poświecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iść z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedziałaś "boję się, i chce byś ze mną był, mimo że to miejsce jest dla mnei nieznośne. potem skoczymy sobie na coś dobrego" czy "a może chciałbyś tam pójść?" ? faceci są niedomyślni czasem, nie rób awantur tylko wyjasnij o co Ci chodziło, mógł nie skojarzyć zwyczajnie (i pewnie nie przepada za Twoja przyjaciółką :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Cocomo, po prostu mamy w mieście małą liczbę klubów i ten należy do mniej wyrafinowanych. Sama bym tam nigdy nie poszła, gdyby nie chodziło o przyjaciółkę i on o tym wie. Wie też, że zależy mi na tym żeby poszedł. Nie wiem już co robić, mam wrażenie, że nie jest w stanie zrobić dla mnie nic, co jemu samemu nie będzie w pełni odpowiadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni wpis też racja. Po czymś takim też bym się nie domyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałam "nie chcę tam iść sama, chodzi mi tylko o przyjaciółkę i tylko chwilę byśmy tam musieli być".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym się nie zgodził. Zrozumiałem to tak: "nie chcę iśc sama a nie bardzo je lubię więc potrzebuję ciebie bo nie chcę z nimi gadać a sama siedzieć nie będę. Bardzo przejmuje sie przyjaciółką i zrób to dla niej. " Tak to zabrzmiało. Facet na przyjaciółki swojej dziewczyny (wiem po sobie) reaguje jak na dżume, po prostu ucieka! One gadają a on siedzi i się musi głupio patrzeć i uśmiechać. Powinnaś powiedzieć. "pójdź ze mną ,bo nie chce iść sama w takie miejsce, chcę żebyś był przy mnie". Jeżeli to jest facet dla którego jesteś ważna to choćby miał 40stopni gorączki i ciekło mu po nogach to pójdzie z tobą. Chyba ze jest pipą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, właśnie wydaje mi się, że w tym kontekście on musiał to tak zrozumieć, że chcę żeby był ze mną, bo boję się tam być sama ze wzgl na atmosferę klubu. Ale no dobra powiem mu to jaśniej jak się teraz spotkamy i zobaczę... A co jeśli wytłumaczę mu to na maxa klarownie i i tak się nie zgodzi ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak napisal kolega. wtedy facet okaże się pipą ale nie ma co się zamartwiać, faceci z reguły po prostu nie są duchami świętymi by sie domyślać, ale jak się wyłoży kawę na ławe to jest okej ;) i pamiętaj o tym na przyszlość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×