odważny krok na spotkaniu

jak sądzicie, na jakie odważne kroki może pozwolić sobie kobieta, której zależy na facecie z którym się spotyka? nie chcę go stracić, bo dogadujemy się praktycznie bez słów, mamy jednakowe zainteresowania i bardzo dużo wspólnych cech. niemniej nie oznacza to, że tylko na rozmowach ma się wszystko opierać, chciałabym się do niego przytulić, pocałować go, ale nie wiem czy wypada, czy nie uzna że jestem łatwa?

jak mu się podobasz to nei uzna, jak mu się nei podobasz to i tak co nei zrobisz to bedzie źle rób co Ci podpowiada serce!

sama chemia powinna was obu zbliżyć, Ty nie powinnaś robic nic jesteś kobietą i troche honoru o ogłady

Potrafisz chociaż słowo "nie" napisać poprawnie mądralo?

Przytulić się jak najbardziej możesz :) ale lepiej nie całuj.. Może jak zobaczy, że się chcesz do niego zbliżyć, to sam Cię pocałuje :) no chyba, że nie będzie chciał, żeby to zaszło tak daleko, że może chce Cię tylko jako przyjaciółkę, to rzecz jasna tego nie zrobi. Ale warto go wystawić na próbę i spróbować się do niego przytulić :) jeśli odwzajemni, to jesteś na dobrej drodze :)

czyli ja mam po prostu tylko czekać aż to on zainicjuje ten pierwszy krok?

według tego co pisze, co mówi to nie są relacje czysto przyjacielskie, dodam że na pożegnanie, na przywitanie przytulamy się, dajemy sobie całusa, ale mówiąc szczerze, to chciałabym czegoś więcej, nie mówię tu broń Boże o seksie

Mi zdarzało sie robić pierwszy krok, oczywiście źle na tym wychodziłam, ale nei żałuję, jak coś chcesz zrobić to to rób.

Wez sie przytul pod pretekstem ze mialas ciezki dzien. Jak juz bedzie po to oczywiscie badz chociaz i tak bedziesz bardzo szczesliwa i powiedz ze ma magiczne ramiona bo jak reka odjal te problemy ;)

to tak jak pisałam wyżej, spróbuj go przytulić :) zobaczysz wtedy jego reakcje :)

miałam też relacje z pogranicza kolega-koleżanka-cos wiecej i nei weim czy wina jest tego, że nei okazałam zainteresowania, może gdybym okazała inaczej by się ułożyło.

fiku mikuuu dziś Mi zdarzało sie robić pierwszy krok, oczywiście źle na tym wychodziłam, ale nei żałuję, jak coś chcesz zrobić to to rób. x Zapomniałaś tylko dodać, że wyglądasz jak Jacek Gmoch, a zachowujesz się jak żałosna imitacja kobiety.

a co sądzicie o tym, żeby jakoś go objąć podczas spaceru? wiem, że to brzmi co najmniej dziecinnie, ale to jest mój pierwszy poważny facet, zawsze trafiałam na jakiś dupków, a teraz czuję, że jest to coś więcej- stąd ten stres i niechęć wyjścia przed nim na łatwą, czy też taką której zależy tylko na przyjemności

Fiku Miku, patrząc na to jakie dodajesz tematy to chyba serio jesteś osobą niespełnioną i zagubioną, a już na pewno znudzoną, która przesiaduje tylko przed komputerem :-) nic dziwnego, że nie możesz znaleźć nikogo, pomogłabyś i wsparła dziewczynę, nie wszystkie są puszczalskie

po prostu się przytul albo pocałuj (delikatnie) i zobacz jak zareaguje nie planuj, zrób to naturalnie, co podpowie ci umysł danej chwili

miałam już takie momenty, ale blokowałam się wewnętrznie, ale tym razem już do tego nie dopuszczę. chcę też jemu pokazać, że mi zależy, w końcu to on proponował większość spotkań=pokazywał to, że mu zależy i że chce kontynuować oraz rozwijać znajomość.

Ja pierdolę... największa kafeteryjna nieudacznica w sferze damsko - męskiej udziela porad "jak się zbliżyć do faceta" :D

mowa o Fiku Miku?

Wygrałaś/wygrałeś sokowirówkę :). (zagadka nie była trudna)

To fakt ma ewidentne zaburzenia osobowości- tak jak napisał ktoś wyżej patrzac na tematy jakie dodala......

daj mu klapsa w d***la

To beznadziejne, jak baby nie stać na spontaniczne przytulenie się, objęcie faceta albo całusa, jeśli mają na to ochotę, tylko te ciągłe kalkulacje, rozważania, co można, co nie można, jakieś durnowate wychodzenie rzekomo na "łatwą" (wtf?) i tym podobne. Polki są beznadziejne, żyją dalej w średniowieczu, tak jak tu jedna lala stwierdza zresztą głupawo, że "jesteś kobietą trochę honoru ogłady". Ja p... ę, was trzeba wysłać wszystkie do jakiegoś domu bez klamek, durne damulki z przerośniętym ego. Lepiej żeby takie nie miały faceta w ogóle, szkoda ich dla was tępe dzidy.

nie każda miała w swoim życiu multum facetów i nie każda potrafi się zachować w nowej sytuacji, trochę wyrozumiałości idealna Polko

kup mu kwiaty