Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jest mi strasznie smutno

Polecane posty

Gość gość

pół godziny temu powiedziałam do męża, że pewnie czuje olbrzymią ulgę, że musi juz jechać i nie musi mnie słuchać, on warknął, wziął bagaże , stanał na chwile przy drzwiach... czekał, aż podejdę, nadstawię policzek , albo usta , zamknę za nim te drzwi, ale ja nie wstałam i nie podeszłam, nic nie zrobiłam wrócił po chwili, zapomniał kurtki, a jest chłodno, powiedział, pisz i tyle siedzę i łzy kapią mi na klawiaturę i pierwszy raz w życiu wywnętrzam sie na głupim forum, bo czuje sie samotna jak porzucony pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KOCHANA DOCENI JAK STRACI .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo znajdzie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wyjechal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kompletnie nie rozumiem w czym problem ? Sama sugerujesz i wtlaczasz mu do reki argumenty , ze zrzedzisz , ze teraz odczuje ulge , ze bedzie mial z "glowy " upierdliwca :-P . Czego chcesz dziewczyno ? Zamiast buczec tu -napisz mu , ze go kochasz , ze juz tesknisz za nim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×