mam 27 lat i raz się kochałem

jak w temacie. jestem facetem, 27-letnim i przez całe życie tylko raz miałem okazję by uprawiać seks. co o ty sądzicie??

up up

co o ty sądzicie?? Masz szczęście bo ja mam 32 i jestem prawiczkiem

ja tam bym Cie chetnie chciała :D mnie akurat nie interesują bardzo doświadczeni meżczyźni, wole takich którzy mieli mniej partnerek. Najlepsi są tacy którzy nie mieli wgl, o takim meżczyźnie ja osobiście marze . Ale wiem że są gusta i guściki i innii pewnie Cie tu wyśmieją. Ja - zazdroszcze Twojej przyszłej żonie, bo sama (jueśli facet by mi powiedział że raz sie kochał a ma 27 lat) byłabym z tego faktu zadowolona :) nic stracnego, seksu i przyjemności z niego płynącej można "nauczyc" sie zawsze ważne żeby z odpowiednią osobą :)

ja jestem 26 letnią dziewczyną, która raz się kochała, także idziemy na randkę

ja mam 78 lat i jestem dziewicą

a jam 40 lat i nigdy nie uprawiałem sex

nauczyc sie mozna ale ile workow na glowe trzeba nalozyc,zeby wytrzymac, skoro zadna nie chciala tknac po raz drugi znaczy,ze strasznie szpetny

dwie reklamówki z biedry i jedziemy