Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

obiady dla niejadka

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny. Mam 3 latka ktory jak mial poltora roku nagle przestal jesc. Najgorzej jest z obiadami. Na sniadani zje suchy chleb albo srodek z bulki czasami parowke lub danio. Lubi bardzo owoce i na tym w zasadzie konczy sie jego menu. Nie chce jesc obiadow. Czesto mowi ze jedzenie smierdzi... Slodyczy tez nie lubi. Jedyne kinder czekolade. Co gotujecie swoim dzieciaczkom na obiady? Moze ktores danie podpasuje mojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może napisz coś wiecej. Co je w ciągu dnia ( tak przykładowo z jednego całego dnia) , co pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A probowalas dawac mu syropy na apetyt? Ja mialam problem z jedzenie u dwulatka. Zaczelam mu podawac multi sanostol. To jest kompleks witamin a dodatkowo pobudza apetyt. Nie wierzylam że pomoże ale po kilku dniach byla poprawa i dalej jest super. Miala z synem straszny problem bo on nie chcial kompletnie nic jesc. Potrafił przeżyć caly dzien na jednej kanapce albo malym jogurcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejszy dzień wyglądał tak: rano jak sie obudził mleko, potem skibka suchego chleba i troche zwykłej herbaty. Póżniej poprosił o truskawki to mu rozmroziłam i zmiksowałam na taki koktajl. Na obiad chciał nalesniki ale nawet ich nie tknął. Siedział i patrzał na nie. Na placu zabaw wypił soczek w kartoniku. Po powrocie zjadł kaszke taka ryzowa dla niemowlaków i na kolacje mleko..... masakra Najchętniej zjada własnie mleczne produkty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisalam o multi sanostolu. Najpierw bylam z synem u lekarza i dopiero jak potwierdzilismy ze dziecko zdrowe podałam mu syrop. Bylas z dzieckiem u lekarza? Moze zrób mu badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałam lekarke o te syropy jak robiłam mu badania to mi powiedziała, że to nic nie da. Ale moze jednak warto jak piszesz ze u Was podziałał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszka dla niemowlaków? No ale nieważne. A truskawek nie zje niezmiksowanych? Bo wydaje mi się, że syn ma problem z jedzeniem potraw stałych, w kawałkach. Badaliście gardło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak. Mój syn do 5 roku życia był mega niejadkiem. Okazało się, że przyczyną był trzeci migdał, który utrudniał mu połykanie. Po wycięciu zaczął jeść, przytył ( w ciągu wakacji 4 kilo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robiłam mu morfologie, pasozyty i lamblie oraz na jakis zespół złego wchłaniania czy jakos tak. nic nie wykazały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak rozszerzałaś dietę? Może za długo był na mleku i podobnych, a z innych potraw za mało urozmaicenia i poznawania smaków, za dużo papek...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja duzo opini czytalam o tych syropach i jeszcze konsutlowalam ze swoim zaufanym lekarzem. Czasmi jeden zadziala na jedno dziecko a na inne inny. Nie ma reguły. U nas jedyną opcja byl sanostol lub inny witaminowy bo apetizer jest od 3 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gardła nie badaliśmy. Ogólnie mój syn nie był nigdy jeszcze chory. Co do tego miksowania truskawek to świeże zje mrozone chce zmiksowane. Ale masz racje on niechętnie je rzeczy które trzeba gryźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli syn ma problemu z jedzeniem potraw o stałej konsystencji, twardych, grudkowatych tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on do połtora roku bardzo chetnie próbował wszystkiego ale że miał niby skaze białkowa to części potraw lekarka nie kazała dawać a pózniej jak juz mógł to nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak twardych rzeczy chyba unika, nie zje np marchewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czeka Was trudna walka niestety. A mięso syn je? Ryby? Jakie produkty skrobiowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zupy tez żadnej nie zje. Lubi kotlety z kurczaka lub z indyka. Ale ziemniaków tez nie zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryby nie makaronu i ryzu tez nie chce jeść. Nie wiem jak się mam "za niego zabrać" Czy przekonywac powoli czy przestac dawać to co lubi tylko postawic talerz przed nosem i ma jeść to co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za rady dziewczyny. zapytam lekarke o ten migdał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj najpierw zrobić " mini-szwedzki stół", ale nie z rzeczy, które chce, tylko różnorodnych. Daj np. ogórka i pomidora w kawałkach, ugotowanego ziemniaka (albo batata - moje dzieci wolą), kawałki lekko doprawionej i zgrilowanej piersi kurczaka, cieniutkie kromeczki chleba z jakąś pastą, szynka... Albo daj 2 rzeczy, które lubi, i 2-3, których nie uznaje. I zachęć do spróbowania po kawałku każdego, jak nie będzie smakowało to jeść nie musi, ale spróbowanie kawałka obowiązkowe. I konsekwentnie tak przy każdym posiłku, on musi oswoić inne smaki, i inne konsystencje niż paćki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze? Ja bym nie dawała tego co lubi. Po prostu postawiłabym talerz. Zje to zje, nie to nie. Ale zero czekolady, słodyczy, słodzonych soków ( w kartoniku). Może chleb z dżemem zje? A na obiad zupę owocową z drobnym makaronem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam mu w akcie desperacji dac chleb z nutella:) Nie ruszył. Słodyczy mu nie daje juz od jakiegos czasu. Ten pomysł ze szwedzkim stołem tez mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ci współczuję
głupoty przede wszystkim:O Jak mogłaś dopuścić do tego by 3 latek nie chciał jeść normalnych rzeczy? Twoje dziecko nie tyle jest niejadkiem co nie potrafi jeść stałych potraw, z chęcią pewnie je zmiksowane, niemowlęce dania. To twoja wina i sama skrzywdziłaś własne dziecko. teraz musisz jak najszybciej wprowadzić stałe pokarmy, ale stopniowo. Nie wiem jak to zrobić, ale powinnaś o tym porozmawiać z dietetykiem dziecięcym a nie z dziewczynami na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mylisz sie miskowanego tez nie je. gdyby jadł to bym chociaz wiedziała ze jemu sie gryść poprostu nie chce ale on nie ruszy zmiksowanego obiadu. probowałam mu kiedys dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u lekarza byłam nie raz to słyszałam, że każde dziecko ma taka faze i że mam nie panikowac tylko olac. Moj syn po roku jadl normalne obiady dla dorosłych gryzł i zuł bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że gdzieś zawaliłam to wiem. Każdy mówił zeby sie nie przejmowac jak dziecko nie je że to przejdzie bo to taka faza. Mogłam sie szybciej połapac że coś jest nie tak. Ale trudno teraz najważniejsze jest zeby to naprawic. Dzieki za pomysł z dietetykiem. To może byc to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×