Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

27 letni piotrus pan

Polecane posty

Gość gość

Hej, jakis czas temu poznalam super faceta.ja mam 21lat, a on 27.strasznie mi imponowalo,ze starszy chlopak zwrocil na mnie uwage. zrobil na mnie b.dobre wrazenie. ma swoje pasje, jest przystojny,towarzyski,pomyslowy i taki pelen zycia (pozytywny wariat).nigdy sie z nim nie nudzilam. poczatki byly nieco trudne bo on mial b.bliskie kontakty ze swoja eks i powiedzial,ze jak ona sie o nas dowie to sie zalamie. zgodzilam sie zeby powoli sie od niej odsuwal.w koncu sie udalo.bylo pieknie przez jakies dwa-trzy miesiace(wspolny wyjazd,koncerty,kino,imprezy,poznanie rodzicow,smsy,nocne rozmowy,pierwszy raz),a teraz zaczyna dopiero do mnie dochodzic zdrowy rozsadek...ja studiuje dziennie,a on nie pracuje od roku (niby szuka,ale nic mu nie pasuje),mieszka z rodzicami,jest na ich utrzymaniu,obstawia jakies zaklady sportowe i wiecznie jest wkurzony(ciagle gada,ze jest nikimi i nic nie ma), zaprasza mnie do siebie tylkopo jedno i jak jest sam(bo rodzice sa wkurzeni,ze nie pracuje ) i do mnie tez nie chce przyjezdzac (bo nie ma kasy na bilet).lazimy wiecznie po parkach i kebabach.jego znajomi mnie polubili,ale jakos rzadko mnie zabiera na imprezy(a zapowiadalo sie,ze wkrece sie do jego paczki).wiem,ze juz zaczal klamac bo mowi,ze bedzie meskie wyjscie,a potem na fejsie jego kolezanka pisze czemu mnie nie bylo...moi znajomi mu srednio pasuja bo sa za mlodzi. ostatnio pierwszy raz mi powiedzial "czemu nigdy nie nosisz szpilek".zasugerowal tez,ze jestem "za gruba". dopiero teraz zauwazylam,ze jest tez bardzo wulgarny,a wszyscy do okola to dla niego idioci,ktorzy go wkurzaja.oczywiscie ma swoje dobre momenty i dlatego sie wacham,ale czy zwiazek z takim facetem ma sens? czy to nie jest ten tep co rozkocha ,dostaje co chce i sie nudzi.pomozcie plis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakończ to jak najszybciej. Na początku zawsze jest cudownie i człowiek jest ślepy na wszelkie niedoskonałości, więc ciężko mieć do ciebie pretensję, że nie zorientowałaś się, że jesteś z totalnym dnem. Tacy jak oni są najgorsi. Chce się bawić całe życie, ale o pracy na swoje przyjemności nie ma mowy. Odetnij się od niego jak najszybciej i poszukaj kogoś wartościowego, bo on nie wydorośleje. Tacy jak on nigdy tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na dodatek ja przeczytalam kilka smsow od jego eks.tak wiem,ze nie powinnam,ale to co tam bylo...szok.ona pisala,ze ja zdradzal i ogolnie z kontekstu tez wyczytalam,ze jak niby powoli mial z nia konczyc to mial tez pare chwil zapomnienia...ona to wszystko mu wytknela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzysz rozkapryszona pannico, zapewne twoim wzorem jest nadziany kark bez szyi ktory bedzie cie bił, wyzywal od najgorszych, nie sluchaj tych gburowatych panienek co ci podpowiadaja o odejsciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź lepiej wyciskać na siłowni nic niewarty dresie, zamiast siedzieć na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybys umiala czytac ze zrozumieniem to bys wiedziala ze nie jestem dresem, skoro napisalem jej ze zapewne jej wzorem jest kark bez szyi ktory ja bedzie lał i wyzywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie sklada,ze nie szukam sobie dresa z kasa.po prostu poznalam go pare miesiecu temu i wtedy mowil mi,ze niedawno odeszedl z pracy bo juz mial jej dosc. opowiadal mi jak to chce robic to i to,ale,ze nie jest latwo bo nie ma doswiadczenia,ale tym razem nie mial zamiaru sie poddac.imponowalo mi,ze jest taki ambitny.szkoda tylko,ze pare miesiecy pozniej byl moze na jednej rozmowie o prace.poza tym niepokoi mnie,ze powoli z tego faceta,ktory zawsze przejmowal kontrole i mial wizje na to co robimy zmienia sie w ciapka,ktory narzeka na kolegow,rodzicow i powoli tez na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×