Jak ogarnąć 6latka? Do mam.

Witam. Moze tutaj ktoś poradzi bo juz brak mi pomysłów i cierpliwości. Moj 6 latek przechodzi juz sam siebie w złośliwościach, pyskowanie i byciu niegrzecznym. Żadne kary nie działają. Bajek i całej elektroniki nie tyka juz od tygodni. Zero kupowania zabawek itp. I nie działa. Jest coraz gorszy. W szkole rozrabia, na placu zabaw tez. Tłumaczenia i spokojne rozmowy nie pomagają. Potrafi mowić " na na nic nie słyszę" i powtarzać to dopóki sie do niego mówi. No dosłownie gotuje sie we mnie jak to słyszę. Duzo by opisywać jakie cyrki odstawia i jak broi. Jest rozpuszczony jak cygański bicz to wiem. Tylko jak z nim postępować skoro kary, zakazy nie działają. Dodam ze miesiąc temu pojawiło sie drugie dziecko i niby jest zachwycony siostra, przytula, całuje, pomaga ale jakby od tego czasu jego zachowanie w stosunku do mnie i męża sie pogorszyło bardzo. Nie wiem juz jak z nim postępować. Z jednej strony nie chce go terroryzować zeby był otwartym nie zahukanym, pewnym siebie dzieckiem ale jego zachowanie jest nie do zaakceptowania. Z drugiej strony on musi znac granice a jak narazie to je notorycznie przekracza. No troche sie napisałam :) moze któraś mama poradzi coś mądrego bo ja juz sama nie wiem co z nim robić.

Moze chwal go opiekę nad siostra, chwal go za dobre zachowanie za to jak ci w czymś pomoże. A jak zachowuje sie zle to go ignoruj, zwracaj uwagę jedynie na dobre zachowanie najpewniej chce zwrócić na siebie uwagę o widzi ze poświęcasz mu czas przede wszystkim jak jest niegrzeczny

po 1. dziecko zazdrosne po 2. dziecko rozpuszczone i niewychowane w necie jest pierdyliard artykułów nt zazdrosnego starszego rodzeństwa, weź poczytaj i zastosuj się do rad. A na koniec nie zapomnij wpoić dzieciakowi kilku zasad dobrego wychowania, bo chyba przeoczyłaś coś gdzieś po drodze :O Drugiemu też, oczywiście.