Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktos1234

Chcę wreście kochać ,chcę poznać ciepłą dziewczynę :)

Polecane posty

Gość ktos1234
TO ZNACZY ZE jesli jestem wrazliwy i czuły to takiego faceta nie mozna dażyć sympatią??? omg... pierwszy raz z czyms takim się spotykam ,no ale oki :p udoskonalać wszystko począwszy od zachowania ,wyglądu gestów, mimiki , tego co mówie wgl wyciągam wnioskiza każdym razem i z ych błedów które popełniam staram się robić cos co nie bedzie odstraszalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zle sie zrozumielismy w sensie bycia ''innym''. EOT. A nie przyszlo Ci do glowy, ze jak zaczynasz sie udoskonalac to tracisz prawdziwego siebie, robisz sie sztuczny ? To mozna wyczuc. Daj sobie na luz, znajdzie sie osoba, ktora doceni to co jej oferujesz, to kim i jaki jestes. Nic na sile. Czasem trzeba poczekac zeby sie doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
byc moze tak ,zła interpretacja luzik :) ni nie to nie jest tak ,że ja jestem jakims desperatem który szuka na siłe przez 26 lat nik taki sie ni znalazł i jakoś specjalnie nie szukałem dałem przez ten okrez na luz wierzac w takie słowa ,no ale uwierz mi po 26 latach bycia samemu lub w krótkich związkach w których byłem krzywdzony emocjonlanie dlatego ,że starałem się kochać lub zależało mi na 2 -ej osobie przestałemw to wierzyc ! może to głupie ale mimo wszystko wierze ze kiedys kogos znajde ale muszę sie sam o to postarc bo do tej pory jak byłem sobą i nie zależało mi az tak bardzo oraz nie czułem potrzeby bycia z kimś blisko w takim stopniu aby łapać przez to doły to nic z tego nie wychodziło .przerobiłem to dawno temu , i sądze ze problemem moim jest to ze nie potrafie się zmienić w faceta który z dnia na dzien rzuca fochem i bajeruje inna laske rownoczesnie bedąc z kimś w związku , ale nie martwiąc się o to ,że ta 2 -ga osoba mogła tyle dla niego poswięcić paradoks ,ale ja bardziej rozumie kobiety niz męzczyzn bo w nich widze tylko rywali ,chociaż w sympatycznej dziewczynie,która mi się podoba widze potencjalną miłość -to tez złe wiem ! i wydawało by się ,że każdy kiedys znajdzie swoją miłosc , ale ja zyje juz 6 lat i dalej jej nie ma,troszke tracę nadzieje ,bo kiedy widząc nie umniejszajac innym mężczyznom to jacy są w stosunku do kobiet i co im moga zaoferowoć oprócz sztucznej niekiedy miłości to tym bardziej jest mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem cie doskonale, nie jest dobrze byc samemu. A co do dziewczyn i facetow, ktorych wybieraja - nie przyszlo ci do glowy, ze skoro wybieraja na partnera malo ciekawa osobe to same rowniez maja do zaproponowania taki sam poziom. Wydaje mi sie, ze idealizujesz kobiety, ich role i to jak powinny sie zachowywac. Byc moze jest rownez tak, ze zle interpretujesz ich zachowanie,czujesz sie zraniony i uwazasz, ze w zwiazku nie wyszlo. Pamitaj, ze to co dla ciebie jest dobre, nie jest takim dla innych, i odwotnie, to co dla innych jest bardzo wazne, dla ciebie jest sprawa marginalna, wrecz niezauwazalna. Czasem trzeba odlozyc odczucia na bok, za to zapytac dlaczego tak a nie inaczej zostalo sie potraktowanym. Bywa, ze dana osoba nawet nie wie, ze sprawila tej drugej osobie przykrosc swoim postepowaniem. Doloz do tego swoja hiperwrazliwosc i masz kolejny powod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
własnie zawsze starałem się rozmawaić na temat tego czego oczekuje moja partnerka w związku czego potrzebuje i odwrotnie to nigdy nie polegało ,na tym ze czegoś ja cche czy ona czy ktos robi tak nie zwracajac uwagi na inna osobe i jej potrzeby oraz uczucia . coś Ci opowiem , byłem z kobietą przez pewien czas ,było super i nagle coś pekło z dnia na dzien odeszła do innego chociaz ja tak sie starałem ,po za tym rozmawiałem z nią ale ona nic nie mowiła nic a nic tylko ze sama sobie musi poradzic ,nawet nie wiem czemu odeszła przypomniał sie jej nagle były? wiesz jakie to uczucie kiedy jasię zaangazowałem i byłem pierwszy raz szczesliwy w zyciu nagle to wszystko rutalnie mi zabrano hmmm..... powiesz mi na czym polegał błąd? trafiłem na kogos kto chciał się zabawić ,mimo tego ,że potrafie rozpoznać takie kobiety? byłem przylepą ? to trudne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze powodem byc fakt, ze kazda dziewczyne od razu traktujesz jak wielka i ta jedyna milosc. Nie poddawaj sie :) bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotowłosa Klaudia
niestety ja maila nie dostalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
byc może ,ale to pewnie dla tego ,że bardzo mi tego brakuje aczkolwiek nie kazda dziewczyna mi sie podoba mam tez swoje gusta ,ale ni oczekuje niczego szczegolnego wystarczą mi długie włosy i szczupła sylwetka , delikatnośc , czułosc i sympatia i to wszystko , a kiedy spotykam takie osoby wszystko psuje obawa przed porazką i zaprzepaszczam szanse chociaż to paradoks ponieważ lubie nawiązywac bez spiny nowe znajomości i nie mam z tym najmniejszych problemów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotowłosa Klaudia
to podaj maila pogadamy tam, ja odpowiadam twojemu opisowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
ktos1234.1988@o2.pl proszę prywatny podam prywatnie heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
cos mi nie działa poczta dobrze prosze prywatny w razie kiedy nie odpisywał bym :) who.am.I@autograf.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
hmmm.... miłosc bywa cięzka ,chciałbym juz zapomnieć o tej byłej osobie w moim zyciu sprawia mi to tylko przykrość :( , czasem zastanawiam się czy zasługuje na prawdziwą miłość ,ciężko jest ... wrazliwy facet ma przechlapane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo gadasz za mało działasz. Jak czytam twoje wypowiedzi,to widzę siebie i wcale mi się to nie podoba, bo dokładnie te same błędy robię. To do niczego jest, tyle ci powiem. Osobiście myslę, że czasem lepiej się przestawić na nieco chłodniejszy ton, bo czułość i wrażliwość dziś wadą, nie zaletą. Przeszkadza w racjonalnej ocenie sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
tu się mylisz wybacz jesli to zabrzmiało sucho :),spotykam sie z przyjaciółmi ,znajomymi , jestem wszedzie , poznaje nowe kobiety i co z tego ,jesli robie te same błedy co ty to chyba wiesz cos o tym ;) zapewne jesli miałeś podobną sytuacje próbowałeś różnych sposobów , w moim przypadku tak jest i dalej szukam kogoś kto mnie pokkocha za to kim jestem -być moze to podchodzi pod desperacje ale zapewniam Cię to nie ma z tym nic wspólnego mam tez swoje zycie :) ,powiem tylko ,że mimo tego ,że człowiek chciałby coś zmienić byc chłodniejszym itp ,to charakteru i tym kim się jest nie da się zmienić z ciepłego faceta nie zrobisz zimnego skur@*#(! ,bo i tak cząstka jego zostanie na zawsze a pewnych sytuacjach własnie najmniej odpowiednich wyjdzie na zewnątrz . Potrafisz się przestawić ? na jak długo ? wybacz ale nie wierze bo sam nie potrafie i wiem ,że to nie mozliwe :( po za tym nie chce -chcę być taki jaki jestem ciepły i wrazliwy dzięki temu mam szanse dostrzegać to czego inni czasem nie widzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
wiążę się to z pewnymi ograniczeniami które powstają w wyniku tego jacy jestesmy, aczkolwiek mysle ,że warto być takim bo moze ktoś kiedyś trafi się równie wyjątkowy dla nas jak i dla tej drugiej osoby my nią będziemy .I mimo wielu rozczarowań jestem optymistą z każdym kolejnym dniem mocniej wierze ,że coraz bliżej jest tego momentu kiedy kogoś takiego poznam -mimo ,że nie poznaje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos1234
jeszcze jedna mysl mi się nasuwa , poznałem dziewczynę jest dobra ciepła i wgl ale jest osoba ktora nie słyszy i nie mówi , mój problem przy niej to jest nic ,chociaż miałem cięzkie zycie i przez bicie itp straciłem coś cennego dla faceta , wiesz o czym mówie a jak nie to się domyśl :p ,to uważam ze to jest nic w porównaniu do takiej sytuacji jaka ma miejsce u niej , dzisiaj wyszedłem na balkon ,odetchnełem świerzym powietrzem spojrzałem w góre chociaz nie jestem praktykujacy i życzyłem jej cudownego i wspanialego życia bo jest tego warta ;)))) aż się rozpłakałem prawie heh ;D , własnie to we wrazliwym facecie jest fajne potrafi docenić wnętrze i serduszko drugiej osoby nie patrząc na to jak nie chce mowic wiekszość :p ale .... ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×