gdzie ja moge kogos poznać???

jestem atrakcyjną (tak mówią) niezależną, rozwódką po 30-stce, chociaz wciąż nikt nie daje mi więcej jak 26 lat wiec nie jest źle, powiedzcie gdzie ja mam kogoś poznać? nie chodzi mi o szukanie drugiego męża ale o kogoś z kim można wyskoczyć do kina, teatru albo pubu??? moje życie toczy się między pracą a domem - w samochodzie - wiec nawet nie mam szans wpaśc przypadkiem na kogoś na przystanku ;) znajomi mają rodziny i z nimi spedzaja weekendy. Gdzie Wy poznajecie kolegów, koleżanki, partnerów?

A w jakiej okolicy mieszkasz?

Mozesz w necie nawet tu, ja poznalem pare dziewczyn wlasnie dla czystego towarzystwa. Seksu tez ale Ty mozesz bez:-P Jednak stwierdzam,ze lepiej gdzies w zyciu, parki,galerie,kosciol:-D Wszedzie mozna poznac tylko trzeba zagadac:-)

na południu Polski no ale przeciez okolica nie ma znaczenia - przeciez nie wyjde na rynek i nie bede oznajmiac wszem i wobec ze nie mam z kim wyjsc na kawe ;)

ja juz w necie probowałam ;) wiem no moze nie wybralam najwyższych lotów portal ale postawiłam na najtańszy bo jednak podeszłam troche sceptycznie do tej formy poznawania - czyli Sympatia - no nie powiem bo mialam okazje wymienic maile z wieloma panami - z kilkoma nawet fajnie sie pisało z jednym nawet super - ale rzeczywistosc zweryfikowala wszystko i mój sceptycyzm jednak sie powiekszył ;)

Z tym rynkiem nie jest zly pomysl. Ja bym podszedl:-D A co z kumpelami,znajomymi,przyjaciolmi? Gdzie Twoja paczka czy tam banda?

W necie na tych portalach niewarto szukac to prawda. Lepiej jak juz tam gdzie jest sped ludzi ale nie zwiazanych z niczym matrymonialnym bo wiadomo,ze sa nastawieni w odpowiedni sposob. Lepiej gdzies neutralnie np kolko milosnikow lancuchow rowerowych:-D Ale jak pisalem najlepiej w zyciu. Zagadaj kogos,masz psa? Ci od psow to zagadywacze:-D

jak juz napisalam jestem po 30stce duzo po 30 stce ;) wygladam mlodo wiec jak juz mnie ktos zaczepi gdzies w pubie (do ktorego wychodze raz na rok jak jakas stara kupela wpadnie do miasta zza dalekiej granicy) to z reguły jest jakis pan 26 lat i wydaje mu sie ze ja panna i tez młoda ;) nie mam psa, mam za to dziecko wiec jestem skazana na plac zabaw - a to chyba nie to miejsce. A znajomi? dawna paczka? nie ma - pare lat mieszkałam winnym mieście, rzadko bywałam każdy sobie poukładał życie i teraz wieczory spedza w zaciszu domowym ze szczesliwa żoną czy mężem u boku i gromadka ślicznych dzieciaków a mnie juz mdlo od tej śliczności ;)

no dobra może nie tak duzo po 30stce czy jestem dopiero w połowie do 40 ;)

A ja tam bym Cię posunął jakbyś była miła :) Nie martw się :)

własnie dlatego nie zawieram znajomosci internetowych bo poziom rozmowy jest zerowy! czasem mnie zastanawia skąd tacy ludzie sie biora no bo przeciez jak chcesz kogos ''posunąć''jak to nazywasz to idz i to zrób a nie pisz tego do przypadkowej osoby na publicznym forum - no chyba ze w realu nikt z Toba nie rozmawia i ucieka na Twoj widok wiec to jedyna opcja dla Ciebie żeby chociaz dac upust slowny no bo na wiecej juz liczyc nie mozna

Az tak mlodo wygladasz? Przesadzasz chyba:-P na 10 lat mlodziej?-Nie wierze:-P No tak jak sie urwalo kontakty to teraz ciezko poznac nowych znajomych bo to chyba jak ze zwiazkami,ludzie trwaja ze starymi:-D Ale moze masz regionalne forum czy cos na fb gdzie moglabys zaproponowac spotkanie? Ja np wybralbym sie z kilkoma nieznajomymi osobami na kawe czy piwo . Fajnieby bylo pewnie poznac nowe osoby. Nawet jakby z tego znajomosci nie bylo na dluzsza mete.

Bo tu na kafe sa czesto dziwni ludzie ktorym odbija:-D Albo nieco pokrzywdzeni tudziez niepelnosprawni umyslowo:-D Ale zapewniam,ze sa w necie fora gdzie mozna normalnie rozmawiac bez tych dziwactw.

daj znac jakie to fora ;) bo ja chyba nie mam szczescia ;) od razu ktos pisze jak ten powyzej o tym ''posuwaniu''

Marcela Ty bys chyba chciala gotowe rozwiazanie a najlepiej adres i nr tel tej lub tego ktory z Toba pojdzie a tak nie ma:-P Troszke inicjatywy dziewczyno, wlisz ją czy jego? Jego pewnie co? :-D Ja tylko zaproponowalem jakies rozwiazanie i chyba nie bardzo pod Ciebie. Wyjdz na impre,stan na torach, skacz do przerebla:-D. Jest mnostwo sposobow by zwrocic na siebie uwage ale nie mozna byc typem cichym tylko rezolutnym a Ty? Szalona i halasliwa czy spokojna i ulozona?

ja nie oczekuje gotowych rozwiązań tylko dziele się spostrzeżeniami a to co zauważyłam to że na portalach ciężko kogoś sensownego do rozmowy poznać - może ktoś z Was ma inne spostrzeżenia wiec może chyba się podzielić, czy nie? czy może to juz jest brak inicjatywy z mojej strony i powinnam sobie zrobic statystyki na podstawie własnych doświadczeń i zamkąć je w swoim subiektywnym świecie ;)

To ja Ci mowie,ze kazdy portal procz tych ukierunkowanych matrymonialnie, no moze jeszcze warto odpuscic wp,onet i interie:-D Czyms sie zapewne interesujesz a wiec i przegladasz strony o tej tematyce. Tam sa jakies fora czy dyskusje,moze ktos nawet bedzie z niedaleka albo wlasnie bedzie szukal Ciebie;-)

to chyba mi zostaje portal o dzieciach bo ja to generalnie nudna jestem wiec doszlismy do sedna sprawy ;))

"UWAGA! Towary używane proszę wrzucać do zsypu." Znajdź taki napis. Otwórz klapę. I wskocz. Powinnaś sobie coś wygrzebać na dole.

Może jakiś speed dating albo biuro matrymonialne? Jak jesteś atrakcyjna, to wszędzie możesz poznać faceta, wystarczy zagadać lub chociaż odwzajemnić uśmiech do uśmiechającego się do Ciebie mężczyzny w bibliotece, poczekalni, kolejce w piekarni- gdziekolwiek. I już szanse, że nawiąże się kontakt są większe. Zapisz się może do biblioteki, wypożyczalni DVD, a jak Cię stać to może na kurs tańca czy do jakiegoś klubu rekreacyjnego...

myślałam o jakimś wypadzie dla singli - wycieczka, wczasy, był ktos?

Ale rada ciotki klotki ;) Zapisz się może do: biblioteki, - jeśli chcesz poznać gimnazjalistę wypożyczalni DVD, - to jeszcze takie istnieją? Jeśli tak to wypożyczaj porno-filmy i szeroko sie uśmiechaj a jak Cię stać to może na kurs tańca- jeśli chcesz poznać pryszcztego licealistę przed studniówką czy do jakiegoś klubu rekreacyjnego - jeśli lubisz emerytów Ale rada ciotki klotki ;)

Wczasy dla singli świetna sprawa. Mnóstwo desperatek. Można sie obru/chać po same pachy. Po tygodniu kondomy mi się skończyły :(

Kurde ale tu malo tematow wczoraj pisalem ostatni raz a on i tak na pierwszej stronie:-D Piszesz,ze jestes nudna, tak troche myslalem,no trudno to nigdzie jak dla Ciebie:-D