Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z prostytutką do teatru, opery, muzeum

Polecane posty

Gość gość

czy można iść z prostytutką w owe miejsca by do złudzenia wyglądało to jak prawdziwa randka z kobietą a seks był dopiero ukoronowaniem całości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Pewnie że tak. Prostytutka tez człowiek i uśmiechy które Ci da w muzeum czy teatrze będą prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durne pytanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, też bym chciał tyle zarabiać żeby takie prostytutki obrabiać - i piszę szczerze bez zawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podobno jesteś w związku i podobno nie jesteś prymitywnym zwierzęciem. Jak wiadomo podobno robi różnicę. Czasem zasadniczą...Jeśli twoja matka czy ktoś tam dostanie kosę w szyję to jako istota rzadzona przez pierwotne instynkty nie możesz mieć pretensji do sprawcy bo jesteśmy tylko kupą prymitywnego mięsa.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo Cię ponosi.  To, że jestem w związku co ma do tego, że marzy mi się zarabiać tyle żeby mnie było stać na tego typu luksusowe panny o których mowa w temacie?? A o reszcie Twojego wywodu przemilczę bo chyba za dużo alko u Ciebie w organizmie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bynajmniej. Jeśli glosisz jakaś tezę z wielkim przekonaniem o jej słuszności to mniemam że wyznajesz ja niezależnie od zaistniałej w twoim życiu sytuacji. Stąd też mój przykład z zabiciem matki. Jak widać sam nie wierzysz w to co piszesz bo gdybyś wierzyl to nie wmawialbys mi upojenia alkoholowego tylko przyznał mi rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odlatujesz już chyba za bardzo.

Z filozofią się spotkałem tylko na jednym semestrze, zaliczyłem ją po pijaku, poszedłem przed pisaniem do knajpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Twoje odpowiedzi świadczą o tym tylko że brak ci logicznych i merytorycznych argumentów na poparcie swoich poglądów. Nigdzie nie odlatuje. Jestem przyziemna. Nie obchodzą mnie twoje zaliczenia alkoholowe. Po co o tym piszesz? Na koniec dodam że cały czas idzie mi o twoj pogląd jakoby człowiek był prymitywnym zwierzęciem bo może nie jesteś zbyt kumaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A niby czym jesteśmy jako gatunek na tej planecie??

Jakbyśmy nie byli prymitywni to taka dziedzina jak marketing (reklama) by w tym kształcie by nie istniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie jest odpowiedź. Albo jesteś prymitywem który godzi się z tym że matka ma kosę w szyi bo innego prymitywa ogarnął zew instynktu zabijania którego  z powodu ułomności swej natury nie mógł odeprzeć albo jesteś hipokryta który raz udaje że jest zwierzęciem a raz człowiekiem. W zależności od okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżu, jako ludzie jesteśmy zwykłymi zwierzętami - nie ma nic nadprzyrodzonego. Sami uznaliśmy się za coś lepszego od reszty organizmów żyjących na tej planecie - i tyle albo aż tyle - po prostu ewolucja obdarzyła nas takimi zdolnościami, że mogliśmy opanować tą planetę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widzę że dalsza dyskusja to strata czasu. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×