Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra mnie rozwaliła. Wyprawka.

Polecane posty

Gość gość

Siostra niedawno Urodziła, a ja jestem w ciąży. Mam też starsze dziecko po którym mam dużo ciuszków wiec wyprawkę praktycznie mam. Siostra powtarzała od jakiegoś czasu, że jak urodzę to mi da swoją wyprawkę. Ani mnie to nie parzyło ani nie ziębiło, bo było mi to obojętne bo jak pisałam mam Rzeczy po starszym dziecku. Wczoraj ni z tego ni z owego pyta mnie czy ja naprawdę tak bardzo potrzebuje tej jej wyprawki bo ona woli biednym oddać. Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że nie potrzebuję. Zresztą jeszcze mnie stać by dziecku ciucha kupić. Ale niemniej dla mnie jest to dziwaczne zachowanie bo najpierw nieproszona o nic rozpowiada publicznie , że da mi te wyprawke. A później w cztery oczy mówi, że jednak nie bo odda biednym :-) ręce mi opadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie ty widzisz problem? nie potrzebowalas, nie chcialas wiec miala cie na kolanach blagac bys przyjela ta wyprawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość707
tez bym wolala dac biednym ktos to obchodzi a siostra dobrze wiedziala ze masz wyprawe po starszym dziecku to nie widze tu problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha :) no tak, ale wiedziała od początku, że mam wyprawkę wiec po co za każdym razem gadala ze da mi jeszcze swoją skoro nie miała takiego zamiaru? Nie jestem pazerna na tej jej ciuszki, ale drażnią mnie ludzie którzy robią z gęby cholewe, tym bardziej ze ja ani razu nie dałam jej do rozumienia, że oczekuje od niej tej wyprawki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to dziwne, mogla ci dac i powiedziec zebyc to co ci niepotrzebne oddala dalej. Wlasna siostra i jej dziecko powinny byc wazniejsze niz jacys obcy "biedni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech oddaje biednym, jej prawo. Nie to mnie zdenerwowało. Zdenerwowało mnie to, że najpierw coś obiecuje choć nikt o to jej nie prosi, a potem zmienia zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zapytaj jej dlaczego tak mowila? przeciez to twoja siostra a nie jakas znajoma:O Naprade tak cizal tylek scisnal ze musialas o tym na kafe napisac i sie zalic zamiast jak normalny dorosly czlowiek zapytac sie wlasnej siostry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żalu do niej. Topic założyłam po to by inne kobiety które mają zamiar coś komuś obiecać zastanowily się kilka razy zanim to zrobią a potem się rozmyśla. Nie mam zamiaru dyskutować o tym z siostrą bo pewnie opacznie to zrozumie i będzie myślała ze naprawdę byłam łakoma na te kilka ubranek, a ona jest typem który lubi sobie wiele rzeczy dopowiadać i się obrażac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale glupoty... nie masz innych problemow? skoro cie ani grzeje ani zebi jej wyprawka to jaki masz problem??? masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie większej bzdury nie czytałam ,nudzi się czy jak bo wg mnie to jest temat bez sensu tak i problem nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćc
Sądząc po braku zrozumienia tematu na kafe siedzą same takie jak siostra autorki które rzucają obietnicami a później się z nich nie wywiązują. Trudno pojąć ze chodzi o same ZASADY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kafeterii nikt nie słyszał o czymś takim jak zasady i dotrzymywanie danego słowa wiec o czym my gadamy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego tego nie powiesz siostrze? Być może zachowywałaś się tak jak napisałaś, że ni cię to grzeje ni ziębi i ona doszła do wniosku, że komuś się bardziej przyda ta wyprawka? Nie sądzisz? Poza tym co ci szkodzi powiedzieć "siostra tak się nie robi. OK nie jest mi potrzebbna ta wyprawka, ale więcej nie obiecuj skoro nie masz zamiaru dotrzymać słowa" to chyba w końcu twoja siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak to tak publicznie mówiła to trzeba było jej tez przy ludziach powiedzieć, że masz już ciuszki i w zasadzie nie potrzebujesz, ale przyjąć możesz. trudne? no to siostra podobno, więc chyba jakoś rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×