Czy to zdrada?

Wymasowałem stópki koleżance kiedy byliśmy razem na spacerze..., siedzieliśmy na ławce po dosyć długim spaceru i zaczeła narzekać, że bolą ją stopy.. na co zaproponowałem masaż a następnie go wykonałem- czy to zdrada? dodam, że mam dziewczyne od roku

TAK!!

czemu nie wylizales jej tych stop??

no troche mi nie wypadało jej zaczac lizac stopy.. pewnie by pomyslala ze jestem jakis p******y, aczkolwiek przyznam szczerze ze bardzo chetnie bym to zrobił, malo tego-cos czuje ze teraz jak bedziemy na jakims spaceru czy basenie to zawsze bede jej masowal te stopki bo mnie to rajcuje, a ona byla zadowolona kiedy to robilem :)

W innym temacie kobiety doradzają mężatce żeby dała d**y żonatemu koledze, więc ja dam radę na podobnym poziomie. Następnym razem jak będziesz jej masował stopy wyjmij pytonga. Wiesz zapewne gdzie go wsadzić

Interesuje mnie podejscie do tej kwestii pań z tego forum (o ile takie istnieja, bo widze ze forum umiera na maxa.. kiedys co chwila ktos tu pisal-dzisiaj prawie nikt) czy to wg nich zdrada skoro wymasowalem stopy kolezance, majac dziewczyne?

Kobiety sa tu tak zdemoralizowane, ze jesli zalezy ci na zdrowiu psychicznym, w ogole ich nie czytaj.