Nieśmiała dziewczyna..

Cześc, "poznałem" ostatnio dziewczynę na weselu u kolegi(wiozłem kolegę, jego dziewczynę i ją z wesela), piszę w cudzysłowie, ponieważ praktycznie nie zamieniłem z nią słowa, bo nie było okazji, nie chciała tańczyć z nikim, itd. Mam do niej numer, bo kolega uznał, że jest najbardziej odpowiedzialną osobą i w razie jak on zaliczy "dedala" ze swoją dziewczyną to ona ma do mnie zadzwonić itd, równocześnie ja otrzymałem do niej numer. Na poprawinach na których byłem już gościem, próbowałem zaprosić do tańca ale odmawiała każdemu który się napatoczył, z moich obserwacji i z tego co wiem podobam się jej, ale kolega powiedział, że jeśli będę chciał ją gdzieś zaprosić to nic z tego, cóż w końcu zadzwoniłem zapytałem co tam, ogólnie gadka polegała na tym, ze czesc, "ja" z tej str, nie przeszkadzam, co u Ciebie-a dobrze, a co?(z lekka niepewnoscia) no i dalej ciągnę gadkę, ze w sumie nie mieliśmy okazji porozmawiać i się poznać i czy miałaby czas w środę k. 18 -wiesz późno kończę i nie wiem czy dam radę, więc powiedziałem, żeby dała mi znać i zakończyłem rozmowę. Tak, wiem, że za przeproszeniem z****łem całą rozmowę po całości, ale trochę się zestresowałem :D problem w tym, że jeśli ona jest ostro nieśmiała jak wspomniał kumpel, specjalnie mnie zlała, ale przecież spacer to nie zaciągnięcie do łóżka, jak to rozgryźć? proszę o poważne odpowiedzi Pozdrawiam

..optymistyczny odpowiedziała, że "nie wie" a nie, że "NIE" ;)

no taa, dobre i to, ale raczej nic z tego ale "pożyjemy zobaczymy"

Nie rozumiem po co ciągnąć coś na siłę? Jak księżniczka jest na ziarnku grochu, to niech sobie na nim siedzi, mało to fajnych dziewczyn dookoła?

nie chodzi o to, że to nadęta panienka która nie wie czego chce, tylko jest ostro nieśmiała i o to się rozchodzi, zobaczymy czy da znać :D

jak napisałeś, pożyjemy zobaczymy, najważniejsze jest czy da Ci znać i co Ci powie/napisze

no i cisza, można być aż takim nieśmiałym, żeby nawet nic nie napisać, czy po prostu to jednak "księzniczka na ziarnku grochu"?

http://free.amciu.com/news.php

Wierz mi, że można być AŻ tak nieśmiałym, że będzie się wyszukiwało różne wymówki, żeby tylko mieć święty spokój. Rozumiem, że to jest jakaś znajoma Twojego kolegi? Myślę, że powinieneś najpierw spotkać się z nią w większym gronie.

właśnie, tylko gdy gadałem z kumplem to mówi, że chciałby pomóc ale nie ma takiej opcji, bo ona jest taka "dzika" dopiero jak kogoś dobrze pozna to się powoli otwiera, no ale ja nie jestem obcy tylko zna mojego kolegę i wie kim jestem, a dzika w takim sensie, ze nie chce jej sie albo ma jakas blokadę przed wychodzeniem z domu. Ok, można byc nieśmiałym, ale mogłaby napisac smsa ee wiesz jednak nie bardzo mogę i narciarz,albo po prostu s****laj ;) a tak pozostawienie bez jakiejkolwiek odpowiedzi to absolutny brak kultury ;)

Prawdę mówiąc nie wiem czy to ma sens. Bo jeśli ona potrzebuje kogoś dobrze poznać żeby się otworzyć, a nie daje Ci szansy na to poznanie to nic z tego nie wyjdzie. Chyba, że uda Ci się wkręcić w jej towarzystwo i na zasadzie kolegi z nią rozmawiać

z racji tego ze ja jestem niesmialy to dlatego cisne, ale nie az tak niesmialy :D i tu się pojawia problem bo nawet na tych poprawinach na nic to, a już o jakimś spotkaniu nie wspomne, jak sie nie odezwie to odpuszczam, a szkoda, ale cóż :)

Jak nie ta to inna :)

łatwo powiedzieć :P

mam w tylku konwenanse :D poszłam na pamięć

choooy bombki strzelił, sorry ale az w taka nieśmialosc nie wierze, czyste chamstwo nie napisać prostego NIE

ze podszedles do tematu w stylu desperackim i dziewczyna Cię sprawdza czy nie będziesz wydzwaniał czy na pewno się spotkacie itd?

nic innego

i co mam płakać? to ona jest głupia bo nie wie co traci, ale cóż ;)

ja to bym na twoim miejscu płakał bo dalej będziesz gruche walił xD

ja tak miałem ze swoją pierwszą, potem po 3 odmowach olałem a ona po miesiącu sama napisałą "co u mnie?" Jakoś poszło, seks itp ale zwiazek trwał krótko bo laska była stuknięta i miała syndrom królewny

syndrom królewny? tzn ze sie puszczała na prawo i lewo czy co? co to znaczy?

to że trzeba jej usługiwać, chce Cię sobie podporządkować itd chyba o to chodzi, ja odpuszczam nie będe sobie głowy zawracał jak ktoś nawet smsa nie umie napisać z prostym NIE, a nie daj Bóg to właśnie taka królewna

odpusc sobie, bo caly czas pozniej bedziesz w takiej niepewnosci czy sie odezwie czy nie i bedziesz sie tylko meczył

gorzej jak się odezwie, a nie powiem trochę mnie kręci ;)

gosciu ile ty masz lat?

a Ty ile masz jak nie potrafisz przeczytać rocznika? nie każdy jest figo fago

moim zdaniem to ona Cie testuje, bo jesli jej sie podobales to by nie odpuscila, raczej nie jest puszczalska bo od razu by sie chciala umówic

spoko ale mogłabys sie nie podszywac? ;)

Zapytaj czy się ****a