Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakrztusiliście sie kiedyś czymś tak że nie mogliście złapać powietrza

Polecane posty

Gość gość

Ja tak, przed chwilą :-P Zawsze sie dziwiłam jak można sie tak zakrztusić, ale można. Normalnie miałam landrynke i wzięłam tabletki nie wypluwając jej bo myślałam że połkne a landrynka zostanie ale wszystko wpadło mi do gardła. I normalnie nie wiem co to za reakcja ale teraz mam zatkany nos :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie tabletka wpadła ci do nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś flegmą, byłam chora , miałam katar, w gardle odkładała się flegma ale nie chciałam iść do lekarza, bo uważałam, że samo przejdzie. I pewnej nocy się obudziłam, nie mogłam złapać powietrza, dusiłam się, bo ta flegma mi zastała w gardle, na szczęście akurat matka przechodziła kogo pokoju i usłyszała jak się duszę i weszła i mnie puknęła w plecy... rano poszłam do lekarza po antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzynka, masakra co za uczucie:O kiedys tez chlebem. mojej kolezanki maz zakrztusil sie bulka i zmarl-miesiac przed weselem swoim tragedia niewiarygodne ale prawdziwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie niczym nie zakrztusilam ale pamietam jak miałam moze 9-10 lat mieliśmy na podwórku taka podwójna huśtawkę, ze we dwójkę albo czwórkę mozna było usiąść (pamiętacie?). I taki koleś (wolalismy na niego maczuga) poniszczyl te huśtawki aż w koncu je ściągnęli. I został sama metalowa podpora. No i ja taka sprytna robiłam sobie fikołki na gorze i jak nie p*****lłam na plecy tak tchu nie mogłam złapać. Biegne, akurat ojciec pod klatka. Próbuje mu powiedzieć ale słowa nie moge wydusic. Juz czułam ze mi sie w głowie zaczyna kręcić jak nagle ojciec jak mi w plecy nie walnął to prawie płuca wyplułam. Dobrze ze zajarzyl co mi było bo chyba bym zgon zaliczyła przed blokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde haha masakra Ja to często kostką czekolady jak zaczyna się rozstapiać w buzi to mi nagle chyba zatyka i się dusze. Uczucie straszne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podczas wymiotowania własnymi wymiocinami nie wiem jak to nazwac nie moglam zlapac tchu.. koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie raz napilam prosto z butelki wody, wzielam za duzy lyk i jakos to tak dziwnie wyszlo ze przez chwilke nie moglam ani przelknac ani zlapac tchu, trwalo okolo 2-3 sekund.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oczywiste Vikernes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś rodzynka, masakra co za uczucie x a co to jest rodzynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas picia alkoholu :D Za duzy kielon mi wlali Zawał a potem sikałam ze smiechu :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa ok, myslalam ze rodzynki sa tylko rodzaju meskiego, ale w googlach pisza ze jest i rodzynek i rodzynka poprawne, takze zwracam honor, uszanowanko i w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×