Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozumiem, że można nie mieć pieniędzy, ale bycia fleją nic nie usprawiedliwia

Polecane posty

Gość gość
Na wyjścia z domu zazwyczaj ubiera się dzieci w ubrania bez plam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wyjścia tak ale nie do sklepu, na lody czy do urzędu skarbowego:D to żaden wyjście heheh nie raz zdarzyło mi się odbyć maraton po mieście z dzieckiem i tak powiedzmy w połowie dnia to było urzygane, posmarkane i brudne... ale cóż trzeba było odstać w kolejkach to w ZUS to w US czy gdzie tam jeszcze w banku, a jeśli chodzi o chłopca w kiecce to spoko luz mój tez musiał jechać do domu w spódniczce bo.. wywalił się w kałuże i spodnie były caluśkie mokre... byliśmy u mojego brata wtedy i na powrót do domu dostał spódniczkę od mojej bratanicy w dodatku za małą :D:D lepiej w spódniczce niż w majtkach czy nawet bez bo też były mokre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaj jest juz mocno sprany slad po np. soku owocowym? to to jest plama?? to super, w takim razie moje dziecko nie powinno wychodzic z domu. no i jeszcze mnie zastanawia, co zrobic, jesli w przedszkolu upapra sie jedzeniem, piciem albo farbami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam w otoczeniu jedna rodzine. Dokladnie dziewczynka z przedszkola corki. Maja kase. Ona kierowniczka w banku maz tez ma dobre stanowsko. Niedawno wybudowali sie. A ta corka ubieraja tragicznie- w lato chodzila w cieplych trampkach za kostke, rozmiar za duze bo az czlapie w nich, wymietolone spodnie za krotkie,bluzki plamy. dziewczynka zawsze roztrzepana- wogole jej nie czesza. a kase maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wyjścia ubiera się dziecko czysto- oczywiście, tak ubieram. Zresztą w domu też, ściągam mu też (również w domu) na bieżąco mocniej pobrudzone czy zmoczone ubrania. Tyle że nie pamiętam kiedy ostatnio mały był po godzinie- dwóch dalej czysty, z czystą buzią, rękami i ubraniem, nie zawsze chodzi zupełnie brudny ale tu ciapnie lodem, tu ubrudzi ręce zabłoconym patykiem a potem jeszcze buzię tym przetrze... Więc jeżeli wizyta w tym przykładowym urzędzie to już kolejna godzina poza domem to owszem, wygląda czasem mało schludnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pitole! Gdy gdzieś w sąsiedztwie lub otoczeniu dzieje się dziecku prawdziwa krzywda, gdy potrzebna jest interwencja, wtedy was nie ma... Bo wy się nie mieszacie w cudze sprawy. Ale trajkoczecie jak potluczone na widok czyjegoś ubrania, stanu jego znoszenia, ilości plam i ich rodzaju, informując przy tym o zarobkach rodziców i ich statusie mieszkaniowym... Śmiać sie czy płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hh - Nie wiem jak można wyjść między ludzi z usmarkanym i urzyganym dzieckiem. Widać z higiena jesteś na bakier. Moje dziecko chodzi czysto ubrane mimo, że bawi się jak wszystkie inne maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małe dziecko i tak nie wie co ma na sobie, nie ma potrzeby stroić takiego w niewiadomo co, jak juz nabierze troche swiadomosci to ok ale poki male to i w brudnych i poplamionych moze chodzic a w szczegolnosci takie co jeszcze nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:24, a gdzie ja napisalam, ze usmarkane i urzygane?? choc jak ma katar, to sie zdarza, ze smarki wytrze w rekaw ;). no i? rozumiem, ze mam nosic komplet ubran na przebranie w takim wypadku i odplamiacz w torebce, zeby od razu wypryskac i nie dopuscic do wgryzienia sie plamy :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:12,no szkoda,że ci nie zrobiłam zdjęcia tego chłopca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×