Idiotyczna prośba o prezent urodzinowy

Kolega który podkochuje się we mnie od dawana(ale jest skończonym pajacem i gdy wcześniej chciałam się z nim bliżej zaprzyjaźnić to mnie olał) poprosił bym na jego 20 urodziny... Go pocałowała :D Bo nigdy nie całował się z dziewczyną. Skwitowałam to pytaniem czy w takim razie całował się z chłopakiem i odeszłam wkurzona. Szkoda, że od razu nie wypalił bym na urodziny dała mu d**y, dureń jeden. Nie wiem za kogo mnie ma. Spotkałyście się z tego rodzaju pajacami?

Oj między sypianiem ze sobą a całusem jest spora przepaść jednak. Może mu naprawdę chodziło o niewinny pocałunek ;) Zakochany jest pewnie w Tobie, a sam nie mógł sie wziąć na odwagę to zaproponował taki sposób, żeby w razie czego mógł to obrócić w żart :D

Przepraszam, że tak to ujmę ale chodziło mu, żebym się z nim przelizała. Po drugie wie, że mam chłopaka i jest dla niego podły...

A i jeszcze rok temu z jego ust padły takie słowa w moim kierunku: jesteś głupią suką, po tym jak go olałam. To jakiś psychopata jest. Niestety razem kończyliśmy szkołę, mieszkamy obok siebie. Dlatego mam kontakt z tą psychopatyczną gębą. Jednego dnia składa mi jakieś dziwne propozycje a innego obgada mnie za plecami dlatego, że go nie chcę.

a po 3 jesteś gówniarą z epoki gimnazjum. przelizała, ja pierdolę :/ czego was kurwa uczą w tych szkołach tępaki jebane

pierdolę kurwa i jebane hahaha przyganiał kocioł garnkowi. Brawa dla autorki i dla gościa :D