Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezgustna

Nie potrafię się ubrać

Polecane posty

Gość bezgustna

Niby wiem, co mi się podoba, niby potrafię ocenić, czy ktoś gustownie się ubrał, czy ta koszula pasuje do tych spodni, ale sama siebie ubrać nie potrafię. Młodsza siostra przychodzi i pyta, czy "tak może być", doradzam też mojemu chłopakowi i oni jakoś wyglądają świetnie. A ja jakoś tak bez smaku... Jedyne co przychodzi mi na myśl, to zobaczyć modelkę w go*gle, ocenić czy mi się podoba i kupić to samo. Ale jak zobaczę taką ubraną choćby w New Yor*erze, w spodniach za 180 zł, bluzce za 119, kurtce za 400, to trochę mi szczęka opada. Może mi ktoś podpowie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chodz w szlafroku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, byłoby najłatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez,gdyby nie moja zona to wygladalbym jak zul :-D Ja sie nie znam na tych wszystkich firmach i ubraniach, dla mnie ciuch to ciuch ale musze przyznac,ze duzo lepiej wygla sie w tych "Jej" ubraniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo na siebie nie potrafisz spojrzeć krytycznie, a kopiując zestawy z magazynów i sieci zawsze będziesz wyglądać źle - chyba, że jesteś klonem modelki która to akurat nosiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do modelki mi raczej daleko. A jak mam na siebie spojrzeć bardziej krytycznie? W niczym się sobie nie podobam, to może być gorzej? A może masz jakiś pomysł, jak mi pomóc, proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, masz po prostu ocenić swoją figurę, złe/dobre strony, ocenić odcień skóry, sprawdzić jakie fasony Ci pasują itd. Np. ja nawet lubię spodnie rurki, ale to dla mnie kiepski fason jeżeli nie mam wysokich butów bo mam wielką dupę, a kopiując trendy od modelek to nosiłabym tylko rurki z balerinkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam te zasady. Ja mam dobrą dupę i zgrane nogi, to ubieram rurki, obcisłe dżinsy i inne ciuchy podkreślające atuty. Za to mam małe piersi i ogólnie na górze jestem drobniejsza, to noszę nietoperze itd. Ale i tak wyglądam kiepsko. Mam może ze dwa zestawy ciuchów, które wyglądają na mnie super, ale nie mogę wciąż chodzić w tym samym...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do nietoperzy trzeba mieć włąśnie duży biust, inaczej wyglądają jak worki. Ty powinnaś nosić bluzki optycznie powiększające górę, nie ją zasłaniające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdź jaki masz rodzaj fryzury. Np. ja jestem klepsydrą, więc dobrze wyglądam w poszerzanych spodniach i dopasowanych topach. Jeżeli jesteś gruszką może po prostu musisz wyrównać proporcje, jeżeli masz prostą figurę to łatwiej być nie może - po prostu dobierz odpowiednie kolory i fasony do konkretnych cech, np. jak masz ładne ramiona to podkreślaj ramiona, jak masz łądne nogi to noś obcasy żeby je jeszcze bardziej podkreślić itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się to wszystko robić, ale to chyba nadal nie o to chodzi. Ja po prostu mam chyba brzydkie ciuchy :( Nie wiem sama. Nie wiem jak sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo możliwe, że masz ciuchy które brzydko na Tobie wyglądają. Wystarczy, że kolor jest źle dobrany i będziesz wyglądała mdło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezgustna
Ubrana w szałowy kostium kąpielowy autorstwa Tomasza Jacykowa-składający sie tylko z czapki myśliwskiej Hrabiego Barry Kenta oraz wyposażona w szkło powiększające dziadka Ambrożego- najsłynniejszego filatelisty w Grajewie-wyruszam na miejskie trotuary aby w pozycji kolankowo-łokciowej badać życie intymne mchów i porostów zamieszkujących spoiny kostki brukowej.Przed niepożądaną penetracją jakiegoś napalonego intruza chroni mnie korek analny z końskim ogonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah, to nie ja, ale ktoś jest kreatywny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×